Tak my mamy kokosi nb i zapinana się pod pęknie pieknie
Wersja do druku
Tak my mamy kokosi nb i zapinana się pod pęknie pieknie
Asioczka dzięki za podpowiedź! To się nazywa recykling;)
Dopiero wstępuję do grona "wielopieluchowców" :) Już bite dwa dni siedzę i czytam o tych cudach, ale co strona i producent to inna teoria. Mam więc cały czas kilka dylematów i proszę o porady od dzielnych "wielo-mam" :)
Dylemat nr 1: Poczekać aż kikutek odpadnie jadąc na jednorazówkach (wolałabym tego uniknąć) i od razu kupić one size czy wybrać droższą wersję rozmiarówkową: new born a potem one size?
- Ponoć przy noworodkach one size często robi brzydkie "niespodzianki" i zniechęca do wielopieluchowania bo np wycieka, nie trzyma wilgoci czy coś tam (ogólnie niby za duży).
- Wersja rozmiarówkowa wydaje się być okropnie droga! Tylko na 3 miesiące życia dziecka trzeba by kupić formowanki + otulacze w ilości na 2 dni prania.. to hmm 6 otulaczy
i aż 24 formowanki?! To brzmi kosmicznie! Czy coś pomyliłam?
Dylemat nr 2: na noc lepsze droższe formowanki z otulaczem czy tańsze, ale dłużej schnące SIO?
Dylemat nr 3: Chcę złożyć zestaw wymarzony: mix "dzień+noc". Co o tym myślicie?
- na noc (dzieki waszej pomocy) formowanki z otulaczem lub SIO.
- Co na dzień? AIO bardzo długo schną i dużo trzeba kupić... do składanek ze snapi nie miałabym cierpliwości - więc odpadają! Wychodzi na to, że kieszonki PUL? Są bardzo łatwe w obsłudze, ale podobno dzidziuś często ma takie "ciśnienie", że brudzi i wkład i pieluszkę, która oczywiście też ląduje w praniu... prawda czy fałsz?
Dylemat nr 4: Chciałabym prać co dwa dni. Przy zestawie "dzień-noc" ile tego towaru zakupić? Na noc: otulacze 2+1(w zapasie)+4-6 formowanek / albo 4+1(w zapasie)SIO ? Tak brzmi rozsądnie.. Natomiast ile tych pieluszek na dzień?? Jeżeli kieszonki to na 2 dni.. przy zużywaniu ok 10 pieluszek na dobę.. kupić aż 15 kieszonek?? Kurde.. znowu bardzo drogi wychodzi!
Dylemat nr 5: Czy jeśli kupię formowankę z kieszonką np Ecodidi a nie podobają mi się otulacze... Czy będą pasowały otulacze innych firm? Czy jak firma to firma o koniec?
Doświadczone mamusie proszę o radę i ewentualne propozycje! Chcę by synek miał jak najlepiej ale i też nie jestem milionerką :( HELP...
Na pewno zaraz odezwać się bardziej doświadczone mamy, ale ja też pozwolę sobie wtrącić jako ze jestem na bieżąco z 2miesieczniakiem:)
OS jest zdecydowanie za duży na typowego noworodka. Dodatkowo my np wyroslismy juz z nb a OS nadal za duży wiec musiałam inwestować w S, ale to chyba zależy od budowy bzdyla, mój jest szczuplutki.
Szczerze radze nie zniechęcać się do tetry, jest tania i nie musisz jej składać.
Moja rada: na pierwsze dwa, trzy tygodnie stos tetry z supermarketu, ew jakieś ręczniki z ikea albo ściereczki mikrofibrowe z wkładką z polaru i do tego 3-4 otulacze nb. Na dłuższe drzemki, jeśli będą, jednorazowe.
Na kolejne 2 me dodatkowo kilka formowanek s i okulary s, ew zacząć eksperymenty z kieszonkami s.
Wszystkie otulacze możesz spokojnie kupić używane.
To oczywiście wynika z mojego doświadczenia. Noworód robi tyle kup i kleksow ze szkoda formowanek. A jeszcze jak wam się trafi niedojrzaly układ pokarmowy albo dyschezja jak nam to będziesz blogoslawic tetre pod niebiosa;)
No to taka cegielka ode mnie:)) powodzenia!
Aaa no chyba ze jednak zdecydujesz się na jednorazowe przez pierwszych kilka tyg to w ogóle odpuść sobie rozmiar nb, tylko najpierw policz co Ci się bardziej opłaca. Mi wyszło ze wielo:)
I przepraszam za te okulary zamiast otulaczy itd: autokorektor w telefonie mam strasznie przemadrzaly; )
Napiszę jak ja mam zamiar zrobić przy kolejnym dziecku, po doświadczeniach pieluchowania bliźniakow od ok. 4-5 tyg. życia.
Przede wszystkim tym razem inwestuję w rozmiar s-newborn (wiem, że są firmy z większym s, ale formowanki takie raczej nie zmieszczą się pod otulacz s-noworodkowy, więc trzeba uważać.) Przy chłopakach miałam noworodkowe, ale mało i musiałam na gwałt dokupować. One Size był duużo za duży do ok. 5-5,5 kg
Nie używałam SIO, ale moim zdaniem to to samo co formowanka tylko wkład wpinasz zamiast mieć go na stałe - w tym wypadku pierwsza wersja byłaby lrpsza, bo szybciej schnie, ale ponieważ istnieją formowanki-kieszonki, do których wkład idzie do środka to już nie ma różnicy między taką formowanką a SIO. Wybrałabym więc to, co taniej wyniesie. Plus dla tego typu formowanek: można włożyć jeden lub dwa wkłady w zależności od potrzeb.
Pomysł z różnymi zestawami na dzień i noc bardzo dobry. Ale co i ile sprawdzi się u Was w nocy to wyjdzie w praktyce. Jeśli dziecko często budzi się na karmienia to też trzeba mu często zmieniać pieluchę. U nas kupka mleczna przez pierwsze miesiące była przy każdej pobudce. Mimo wszystko ja na noc bym wzięła formowanki. Mam zamiar zaopatrzyć się w 6 szt, tylko na noce. Po trzy na noc. Takie z kieszonką, do tego po jednym wkładzie bambusowym, który jest najchłonniejszy.
Na noc dokładnoe się to zgadza a na dzień.. niech się wypowie ktoś, kto pieluchował noworodka takim systemem z kieszonkami, bo my szybko przerzuciliśmy się na otulacze wełniane + wkład w ciąg dnia, bo polarek jest sztuczny i chciałam aby mieli naturalną tkaninę przy skórze (wkłady bambusowe) i to nam pasowało niezależnie od okresu pieluchowania. Jeśli system otulacz + wkład to wtedy ok. 5 otulaczy i 24 wkłady.
Większość formowanek pasuje pod większość otulaczy niezależnie od firmy, ale nie zawsze tak jest. Ecodidi będą pasować pod większość.
Powodzenia!
Co do tetry to u nas się zupełnie nie sprawdziła w pierwszych miesiącach,bo była za wielka do małyc otulaczy i się nie mieściła, a cięta na mniejsze kawałki miała za małą chłonność. Rewelacyjna za to okazała się o wiele później jako wkład awaryjny, gdy nie zdążyłam zrobić prania albo m nie wyschlo.
Ręczniczki z ikei mieliśmy Krama - totalna porażka, bo po 2-3 praniach szorstka jak papier ścierny, ale wiem, że są też inne, chyba bardziej miękkie - nie próbbowałam.
Mikrofibra jest sztuczna, a do tego odciąga wilgoć do tego stopnia, że położona bezpośrednio przy skórze może ją wysuszać/podrażniać. Lepiej sprawdzi się w kieszonce, ale ja w ogole jestem przeciwniczką sztucznych tkanin przy skórze, więc kieszonka musiałaby dla mnie być z welurkiem :)
Do tego miktofibra szybko szarzeje, jest dość gruba i ma w porównaniu do grubości wkładu dość niską chłonność.
Leti - pytałaś jeszcze wcześniej o kikuta. Otóż u mnie było tak, że jeden miał pępek wyżej, a drugi niżej. Na jednym zapinałam wszystkie otulacze i kieszonk noworodkowe bez probjwmu poniżej kikuta, na drugim miałam problem. Różne firmy mają wyższy lub niższy stan pieluszki z przodu.
poważnie, nawet ta najzwyklejsza, najcieńsza była za duża?? może to dlatego, że bliźniaki są zazwyczaj manieńkie (nie wiem jak to było u was:)). To tylko potwierdza, że co mama to opinia i nie należy żadnego systemu dyskwalifikować. Trza spróbować samemu:)
Tak, ja się absolutnie zgadzam, też jestem zdania, że mikrofibra tuż przy pupie to zły pomysł. Dlatego ja stosuję na to mikropolarki sucha pupa. Przy czym to też nie jest materiał naturalny, więc różnie mamy do tego podchodzą, nie wszystkie są zwolenniczkami.
A chłonność przy noworodku to nie jest z kolei aż taka pierwszorzędna kwestia, i tak trzeba te pieluchy co chwila zmieniać, bo kupa:) oczywiście pomijając dłuższe drzemki, gdzie ja stosuję jendnorazówki, bo nadal szukam systemu chłonniejszego nie robiącego dużej pupy. Zresztą gdzieś tu o to niedawno całkiem pytałam i za radą mam zakupiłam kilka formowanek i patrzę jak to wychodzi.
Ale jakbym miała znowu pieluchować noworodka, to na kilka pierwszych tygodni znowu zdecydowałabym się na śmierdziuchy.
Urodzili się z waga 2540 g i 2830g, ale zaczęłam stosować wielo dopiero ok. 4 tyg, kiedy mieli już przekroczone 3 kg, czyli waga przeciętnego noworodka. Miałam właśnie tą cienką tetrę, zreszta cały czas mi służy, ale tak jak napisalam, dopiero zaczeła pasować do otulaczy OS.
Jeśli szukasz teraz rozwiazania bardzo chłonego to naprawdę plecam bambusy, bo nie mają sobie równych. Formowanki też super, ale powiększaja pupkę. Super się sprawdzają, aby uniknąć wycieków podczas dłuższych drzemek lub wyjść. Ja właśnie chcę uniknąć stosowania jednorazówek dłużej niż przez pierwsze 2 dni zanim będziemy w domu :) Już tyle się naczytałam o tej chemii.. a poza tym ja coraz bardziej eko, więc wizja tych strasznych nierozkładających się śmieci również mnie mobilizuje :)
My jestesmy kieszonkowi od ok. 2 mc. Wczesniej byla tetra (kupilam na metry i poszylam sobie 2-warstwowe 45x40 cm- dla noworodka byly idealne), wpinki i formowanki. Ja tez na biegu dokupowalam malutkich pieluch, bo os byly za wielkie. Formowanki byly na noc, ale ja nie rozumiem zachwytu nimi. Ani mi, ani mezowi nie pasowalo. Za duzo bylo zapinania i wszystkie poza Ecodidi robily odwlok. Teraz na noc stosujemy SIO i AIO bambusowe Mam 4 CP, 3 aio TB, 1 grovie, 2 kieszonki z podwojnymi gumkami alvababy i jedno sio zufizo, ale idzie drugie i wklady. Na dzien mam ok 20 kieszonek. Piore co 2 dni, ale czasem dzienne schna na styk
ach, maleństwa! w ogóle podziwiam szczerze mamy bliźniaków, a już wielopieluchujące to szczególnie:) wiadomo - jak tak się podzieli zygotka, to trzeba sobie radzić jakoś i już. niemniej jednak szacun jest...
właśnie na razie testuję bawełnę i welur formowanki i nie przeciekają, ale młody się pulta że mu mokro, mimo wkładki z mikropolaru:/ może ten mikropolar kiepski? jak dorośniemy do os, to spróbuję bambusa, bo już mi się nie opłaca kupować s.
też uważam, że formowanki dla noworodka to średni pomysł. Kieszonki też się nie sprawdzą, bo noworodki mają za chude nóżki i wszystko wycieka, a poza tym co karmienie to kupa, a pomiędzy tym ciągle mokro. Ja miałam otulacze wełniane IV chyba rozm.s (ale mój synuś urodził się z wagą 3800) i do środka wkłady bambusowe (od wkładek polarowych na początku się odparzał). Otulacz IV można podwinąć pod pępuszek, nie mieliśmy z tym problemu, a wkłady później użyjesz do kieszonek. Lepiej kupić cieńsze i dokładać później jako booster.
No nie powiem, że wielo przy bliźniakach to bułka z masłem. Pranie musiało być codziennie, bo inaczej pieluchy nie zmieściłyby się w pralce. Teraz próbuję ich odpieluchować.
A co do Twohego synka to jesteś pewna, że chodzi mu o mokro? Polarek powinien skutecznie izolować. Moi niemal od początku z samym bambuskiem przy pupie, nigdy nie prostestowali.
My noworodka pieluchowaliśmy wielo od przyjścia ze szpitala. Z kikutem nie było problemu. Na dzień tetra (cienizna z allegro) + otulacze newborn: Bambino Mio, Bummis, na upały wełniane. Na wyjścia kieszonki MaleMe, na noc TB aio bambusowe. Wszystkie pieluchy mieliśmy tak do 5kg newborn (OS były za duże na chude nóżki). Formowanek nie cierpię do tej pory. Lila ma ponad 2 lata, wciąż na pieluchach: po domu tetra ecopi, noc+wyjścia kieszonki, aio.
Inwestowanie w rozmiary NB i S ma sens tym bardziej, że łatwo małe pieluszki sprzedać na bazarku, bo zazwyczaj są krótko używane, w porównaniu do OS.
tzn ma sens?;)
się zgadzam.
Elayla: tak naprawdę to trochę cholera go wie. Przez tę dyschezję marudzi uporczywie, czasami ciężko wyczuć czy mokro, czy idzie kleks. Dlatego na razie się nie zrażam, czekam aż wyrośnie i potem będę eksperymentowała na całego:) na razie to tylko nieśmiałe próby.Cytat:
A co do Twohego synka to jesteś pewna, że chodzi mu o mokro? Polarek powinien skutecznie izolować. Moi niemal od początku z samym bambuskiem przy pupie, nigdy nie prostestowali.
mój marudził jak miał mokro, a polar go odparzał, swoje trzeba przeżyć, a potem już z górki:applause:
a ja dodam że mi schodziło ok 25 pampersów na dobę - więc jest nad czym myśleć;)
Dziewczyny znalazlam na allegro tetre jak polecalyscie dla noworodka zwykla w rozmiarach 40/80, 50/80,60/80, 70/80, 80/80. Dla takiego noworodka to wystarczy 40/80 lub 50/80 ? Cenę niska wiec mogę wziasc różne. Proszę o rade pozdrawiam
Sent from my RM-941_eu_poland_377 using Tapatalk
ja mam większość takiej tetry zwykłej 60x80 i 70x80. Na początku nijak to pod otulacz NB nie wchodziło, ale tego nie potrzebowałam - składałam w samolot albo origami i Bąbel siedział w samej tetrze, zazwyczaj na jakimś kocyku polarowym albo podkładzie. Do karmienia na poduszkę kładłam pod niego flanelę i wystarczało. Zresztą, nie wiem czemu używam czasu przeszłego, bo nadal to robię;)
Miałam też kilka 40x80 i taką dało radę złożyć w prostokąt pod otulacz.
Wkladow dla noworodkow sobie nie wyobrazam bo przeciez te nascie kup bedzie na otulaczu, my na razie tetra o wymiarach 60/80 skladana w trojkat z pliska/samolot czy jak tam zwal, mam o gramaturze 110 i ta mieciutka, pi zlozeniu taka puchata i lux o gram 140 ta bardziej plaska i zwarta plus otulacz, mamy tez prefoldy kikko tez sa ok, spodziewalam sie wiekszej chlonnosci, porownywalna do tetry, na noc formowanki ecodidi z wkladem bambusowym, ja mam mocnego sikacza i ra tetra i prefoldy to na jeden sik, wiev noworody tez potrafia, na przyszlosc czyli tsk od 3 mc beda wklady jak te kupska sie uspokoja.
Wysłane z mojego HUAWEI G510-0200 przy użyciu Tapatalka
No ja właśnie od początku używałam wkład z otulaczem, choć w pierwszych tygodniach pamiętam, że eksperymentowałam ze wszystkim i używałam też kieszonek, formowanek z otulaczem, a potem doszłam do wniosku, że wkład i otulacz u nas najlepiej się sprawdzają. Ale już nie wiem kiedy to było dokładnie, po prostu nie pamiętam, na pewno nie był to pierwszy miesiąc życia, może przelom drugiego i trzeciego mc?
Polozna srodowiskowa mowila ze od ok. 6 tyg zmienia sie czestotliwosc kup, to by sie zgadzalo. Dzisiaj pierwszy raz kupka wyplynela do otulacza z prefoldu cale szczescie ze do pula a nie na welnianego, ja lubie tetre bo jak zawijam te boki trojkata przy nozkach to robie takie zakladki ktore trzymaja kupke, powstaja takie zgrabne majtasy, w ogole lubie te moja tetre i moglabym stosowac ja dalej ale mam mega sikacza, jak siurnie to cale te majtasy sa mokre az po pas. Licze na te boostery dodatkowe od Ciebie Elayla ze troche poprawia mi chlonnosc tetry, poloze je w okolicach siusiaka.
Wysłane z mojego HUAWEI G510-0200 przy użyciu Tapatalka
A no właśnie sobie tak pomyślałam. Ja nie miałam tetry w tych wymiarach, w ogóle wtedy na początku miałam wszystkiego mało. Teraz też spróbuję z tetrą taką 40x80 cm i do tego booster lub wkład noworodkowy na środek. Na pewo wyjdzie taniej niż formowanka :) A spinasz to snappi?
Tak spinam snapi, 40/80 moze byc troche mala my mamy 60/80 maly teraz ma ok 4 kg i jest tak w sam raz a uzywam jej od 4 doby moze przez pierwszy tydzien mogla byc troszeczke mniejsza ale teraz jest dobra i obstawiam jeszcze 4 tyg i bedzie za mala. Ona po praniu jeszcze troche sie skurczy. Ale jak do srodka dasz wklad to moze bedzie dobrze jak zlozysz na pol 40/40 a pozniej po przekatnej i powstanie trojkat i na to wklad chlonny, tez powstana fajne gatki. To w takim wariancie cienka 40/80 bedzie ok. I na pleckach bedzie cienko, bo ten samolot troche gruby na plecach wychodzi
Wysłane z mojego HUAWEI G510-0200 przy użyciu Tapatalka
I chyba jedno snappi na jedno dzoecko starczy nie? Nie używałam do tej pory. Będę też próbować składane welurkowe, one chłonniejsze. Już się tego mojego dzidziuśka nie mogę doczeksć :)
Tak jedno snapi starcza, byle by sie nie zapodzialo, a ile tym razem planujesz urodzic ;-)
Wysłane z mojego HUAWEI G510-0200 przy użyciu Tapatalka
Dzięki dziewczyny kupie z 10 tych 40/80 i 10 60/80 kosztują 1 cos wiec ok a przyda sie jako dodatek lub ulewa z potem. A co myslicie o flanelach? Tez są w mniejszych rozmiarach. Są chlonniejsze czy nie?
Sent from my RM-941_eu_poland_377 using Tapatalk
Flanela tez ma swoich zwolennikow, ja nie stosuje na pupe, jakis watek byl o flanelkach, chlonnosc podobna do tetry pewnie, czyli nie za duza
Wysłane z mojego HUAWEI G510-0200 przy użyciu Tapatalka
W mojej wodzie flanela strasznie mi sztywniała ale faktycznie jest chłonniejsza niż tetra ale jednak była sztywna i szorstka
Tak sobie pokombinowałam i wymyśliłam wyprawkę mieszaną system "dzień+noc" z uwzględnieniem rozmiarówki. I tu pokusiłam się o wyliczenie kosztów.. Podzielę się z Wami moim wyborem i obliczeniami.
NOWORODEK:
NA DZIEŃ: 6 otulaczy PUL + 24 bambusy rozm S
Koszt: 6x42zł + 24x8zł= 252 + 192 = 444 zł
NA NOC: 6 Formowanek XS-S + 3 Otulacze PUL
Koszt: 6x30zł + 3x42zł = 180 + 126 = 306 zł
Razem: 444+306 = 750zł na noworodka (starczy na 3 miesiące)
BĄBEL OD OK. 6 KG
NA DZIEŃ: 6 otulaczy PUL + 24 bambusy rozm. M (jak będzie mokro dorzucę 6 dopinanych kieszonek)
Koszt: 6x55zł + 24x10zł = 330 + 240 = 570zł ( ewentualnie + 6x35zł = 210 zł)
NA NOC: 6 Formowanek z kieszonką coolmax one size + 3 Otulacze PUL + 24 bambusy rozm. M
Koszt: 6x35zł + 3x55zł + 24x10zł = 210 + 165 + 240 = 615zł
Razem: 570 + 615 = 1185 zł
SUMA NA CAŁY OKRES PIELUCHOWANIA: 750 + 1185 = 1935 zł ( + ewentualne dopinane kieszonki 210zł)
Co o tym myślicie mamusie? Wybór wyprawki dobry? A co myślicie o tej cenie?
IMO 6 otulaczy starczy ci i na dzień i na noc. Ja miałam 4 +wełniak i spokojnie starczyło. Otulacz pulowy, nawet jak zabrudzi się to przepierasz i w chwilę wysycha. Zamiast 3 otulaczy nocnych kupiła bym formowanki- jak Ci się dzieć będzie co 2 h budził to i 4 pójdą, a formowanki schną trochę. Nawet te z kieszonką. A na noc do nich polecam wełnę.
A w ogóle to nie polecałabym kupowania od razu takiego zestawu i nie z jednej firmy, bo może się okazać że pasuje Ci zupełnie inna forma pieluchowania, albo inny krój będzie dla malucha lepszy. Ja bym kupiła na bazarku rożne rzeczy, sprawdziła co jest fajne a co nie, a potem sprzedała to co mi nie pasi i kupiła to co się sprawdza
zgadzam się.
A nie myslalas o uzywanych noworodkowych? Czesto te pieluchy wygladaja jak nowe, albo prawie nowe :)
W naszym przypadku chłonność pieluch ma ogromne znaczenie. Jednorazówki nie wytrzymują. Teraz przeszliśmy na One Size i ma wkłady jak dla starszego.. Oczywiście mówię o jednym siku. Zmieniamy pieluchę jak nie śpi to max co pół godziny, a jak śpi to co ok 2godz...
U nas pieluszki S sprawdziły się tylko na pierwszy miesiąc, potem większość zrobiła się za mała. Jedynie dobre są jeszcze ecodidi formowanki, kieszonki i otulacze, otulacze milovia i kokosi. Ale z nimi też lada moment będziemy się żegnać. Czyli niekoniecznie są to pieluchy na 3mce :D
to tak jak u nas mała 30 lipca skonczy 2 miesiące i tez pooli zegnam się z noworodkowymi,bo albo w pasie sie nie dopinaja albo na długość zamała,moja waży teraz ok 5kg ale nosi ubranka 68 bo jest długa jak na 2 miesiące,i też kokosi s jeszcze nosi i wełniaka s ecodidi tez się mieści,ale jednocześnie już dawno one size nosimy,ale wszystko zależy od dzidziusia,jego wagi my na start mieliśmy 3600 ale i tak one size zaczeły być dobre gdy przekroczyła 4 kg,próbowałam nawet na poczatku zakładać one size:duh:ale to była pomyłka,bo Marysia miała chude nóżki i wszystko bokiem mi wylatowało. więc potwierdzam że s trzeba mieć na początku,ale nie za dużo,parę otulaczy,sporo tetry,pare formowanek na noc.