rarytasik - http://allegro.pl/chusta-bebelulu-ra...279085510.html w niskiej cenie, ja tym razem nie licytuję - nie lubię niebieskiego:/
Wersja do druku
rarytasik - http://allegro.pl/chusta-bebelulu-ra...279085510.html w niskiej cenie, ja tym razem nie licytuję - nie lubię niebieskiego:/
Tak tak, nawet kontakt z panią nawiązałam ;-) a niech mi go ktoś sprzątnie:mad::nono::evil:
słuchajcie kupiłam sobie niebieska rapelke 4,6...i ona niby skosnokrzyżowa i gruba, ale na spodzie ma meszek jak we flaneli:hide: musze przyznać że jest to dla mnie blee...no ale chusta na próbe i 35zł kosztowała wiec nie marudzę:duh: pytam tylko czy one wszystkie tak mają??Czy może moja jednak nie skośnokrzyżowa...no ale chyba jednak skosnokrzyżowa...ale ten meszek na spodzie flanelowy okropny...
jest;) niektóre rapalki mają meszek - ja uwielbiam ten meszek;) jak byś chciała za 35zł puścić dalej to daj znać;)
tak jest;) takie były meszkowe rapalki, ciężko je złamać za to porządnie zawiązane noszą cudnie:D
http://tablica.pl/oferta/chusta-do-n...#db787526;r:;s:
szkoda że nie za 35zł
Mamaani, mam flanelkową też niebieską miękką dosyć i chociaż grubaśna fajna jest, a nawet bardziej niż fajna.
A jakbyś się pozbywała i odynka nie będzie chciała to ja z chęcią jednobarwną przygarnę (bo moja już pomazana)
A ja własnie uwielbiam ten meszek, przez to jest taka milusia.
BTW dla mnie to już zaczyna być absurdalne - genialna chusta za 35zł?:omg: No litości.......
no jakos miałam farta, bo w tym samym mieście była...ale kupiłam z przekonaniem że ma plamy...a ona była poprostu brudna:duh: jakoś się tymi plamami nie przejmowałam, bo 35zł a chciałam wypróbowac rapelu:mrgreen:
no i:ninja:wyciągam z pralki a plam brak:applause: no ale to już 4 raz jak mi ktoś brudną chustę wysyła...co innego jak ktoś mi mówi,że wyśle nie upraną, a co innego jak poprostu taka przychodzi...chyba poziom kultury w naszym kraju spada
Myślałam że to już przez tez te wyprzedaże sklepowe rynek się przesycił ;)
Dobrze że się sprała, ja niestety miałam przypadek niespieralnej plamy na chuście:mad Dużo na niej straciłam przez to że kupowałam jako stan idealny:evil: ale sprzedać uczciwie musiałam z wadą:roll:
No ja rapalkę kupiłam jako idealną, a okazało się, że przez środek przechodzi odbarwiony (wyblakły) pasek. Miałam odsyłać ale M stwierdził, że lewa str. przecież taka sama, a bez paska, no i została.
Co do wysyłki brudnych rzeczy, to ok, pod warunkiem, że się uprzedzi, bo coś tam... Też raz brudną kupiłam i jak o plamy spytałam to dostałam odpowiedź, że przecież każdy i tak pierze, jak kupuje :-/
E tam, sporadycznie;-), ja ostatnio na allegro sporo okazji widziałam, no i teraz ta za 35zł :omg:- pomijając, że to chusta i pewne restrykcyjne wymogi spełniac musi - to gdzie dostaniecie za 35 zeta w detalu 4 metry materiału?...w biedronce?:lol:
:thumbs up:
Dobrze, że na bazarku pieluszkowym nie wychodzą z podobnego założenia:lol::lol::lol:
kurcze, mogliby mieć w biedronie jakąś fajną taaaanią szmatę, na torebki na przykład ;) ale przemysłówka u nich jakaś droga :/
:lool::lool::lool::lool: na chustowym wyjaśniłyśmy sobie :wink: bo na pieluszkowym to by raczej nie przeszło ;)Cytat:
:thumbs up:
Dobrze, że nasze przekupki z bazarku pieluszkowego nie wychodzą z podobnego założenia:lol::lol::lol:
no trafila mi sie :lol: i nie złamana jeszcze na dodatek, no za 35zł to przyznaje...jak za darmo, dzis w niej nosiłam i chyba w niczym mi sie tak dobrze nie nosiło:duh:trzyma jak beton, ale że sztywna to sie nameczyc trzeba z dociaganiem...jak to złamac dziadostwo?:ninja:
nosić, nosić, nosić, pleść warkoczyki, rozplatać, pleść... ponoć huśtawka i spanie na niej pomaga (pod prześcieradło)
ja teraz się na potwory uparłam, że je zeszmacę, i męczę tyłek siadając na warkoczu;)
no ja kuje do egzamu siedząc na niej...
:thumbs up:
Hehe, urok rapalek ;) To chyba najbardziej niedoceniane chusty ever.
A przecież noszą lepiej od....sorry, ale nawet indiacza lnianego:roll: IMHO oczywiście.
Chyba jednak się rozejrzę jeszcze na alledrogo:duh::duh::duh:
Co do łamania, to ja naprzemiennie warkoczowałam, siadałam potem rozwijałam i kręciłam rulon, siadałam i tak w kółko co godzinkę;)