ja jestem chętna na to spotkanie, termin dowolny ale wolałabym wiedzieć dzień przed, organizacyjnie
w knajpce przy amfiteatrze dobrą mrożoną kawę podają :)
Wersja do druku
ja jestem chętna na to spotkanie, termin dowolny ale wolałabym wiedzieć dzień przed, organizacyjnie
w knajpce przy amfiteatrze dobrą mrożoną kawę podają :)
nam pasuje prawie każdy termin
no to kiedy? Jutro, pojutrze?
proponuję czwartek, ok 11 w parku przy amfiteatrze :)
co Wy na to?
A może być 10? koło 12 Zosia już mi się śpiąca robi.
myśle, że zdązymy
bo my śpiochy wielkie i wstajemy po 9
kobieto, Zośka rzadko usypia przed 21, a wstaje 4-5, potem jeszcze dosypia, ale 6-7 już definitywnie wstaje.
No a ja postaram się być. Na 8 mamy alergologa, tzn. przyjmuje od 8, a kolejka to kto pierwszy ten lepszy, więc nie wiem ile nam zejdzie. Moooże potem mąż by nas zostawił w parku gdzieś. Jakby co, mam do Ciebie Iwonko telefon to zadzwonię gdzie was szukać, jakbyście zdecydowały o spacerze na przykład.
10 pasuje :)
a wasze starszaki będą? Natalka miałaby się z kim bawić.
10 w czwartek powiadacie...
powinniśmy być :)
Mam nadzieję, ze nie będzie za bardzo padać. I tak musimy iść na pocztę.
A już w poniedziałek mam radę. Wrzesień się zbliża . AAA!!!
Jeśli ja będę, to i starszaki będą moje ;)
Ale liczę na dobrą pogodę, bo czekać w razie ulewy na busa w deszczu nie mam ochoty :P
my też będziemy, starszak pewnie z rowerem
No i nie dotarłam ;)
Siedzieliśmy w poradni do 12 prawie. Mąż się do pracy spóźnił i w ogóle.
Nie złapała Was ulewa??
Złapała, a jakże :)
ale potem był jeszcze spacerek w słoneczku :)
Ja tylko chciałam powiedzieć, że śniła mi się dziś szara chusta w ślimaki. Ciekawe, co to znaczy :D