a-linka i hanti mają.Dla mnie on nie jest różowy tylko bardziej w terakotę idzie.
Wersja do druku
a-linka i hanti mają.Dla mnie on nie jest różowy tylko bardziej w terakotę idzie.
Martu, dzieki, ale czy chodzi o rosenquartz czy rosenholz? Bo ja pisze o tym pierwszym ROSENQUARTZ...
a to sorki pomyliłam.
Linda, ja CHYBA mam Rosenquartz, to ten sfarbowany na fiolet. Muszę odpowiedni wątek odszukać :)
Polah, jak farbowany, to kolorku jego oryginalnego nie zobacze :wink:
Ja mam chyba kolkowa rosenquartz... ale nie jestem do konca pewna...
Donkaczka ma pewnie rosenquartz.. bo widzialam fotki jej stosiku :lol:
No własnie, ja mam quartza, ale Tobie o porównanie kolorków chodziło :lol:
Nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem o 23 :lol:
Chodzi o rosenquartza...
wydaje mi sie, ze moja kolkowa indio z lnem to wlasnie ta chusta...
A tutaj ta chusta, o ktorej pisze, trzecia od gory:
http://i187.photobucket.com/albums/x...march08163.jpg
Czy moje indio z lnem to wlasnie ten rosenquartz z lnem
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/j...MNghVjfbwB.jpg
Bardzo możliwe. Jak chcesz potwierdzic na 100%, to napisz do Beatrice z Didka, oni tam rozwiązują takie zagadki dośc chętnie. :)
No wlasnie, napisanie do Beatrice jest dobrym pomyslem :lol:
A swoja droga, moze ten rosenquartz wpadnie mi w lapki.. wtedy sama zobacze czy dobrze nosi sie w wiazance z lnem :wink:
A chcesz Rosenholza na spróbę? U mnie się kurzy. :/
A co to za chusta jest pierwsza od góry? Boska!Cytat:
Zamieszczone przez Linda
Petisu, dzieki za oferte :lol: Gdybys byla w wwie, to moglbysmy sie latwo wymienic, a tak to trzeba byloby wysylac chusty, a zawsze mam dusze na ramieniu, gdy cos wysylam...
Moge zapytac sie kolezanki jak nazywa sie pierwsza chusta od gory :wink:
A to nie truskawka jakaś czy co?
Linda-mogła bym Ci wysłac z farbką, a odbiore w Warszawie w październiku. :)
Petisu, kochana jestes :lol: Jezeli tak, to bardzo bym prosila, chetnie sie z toba spotkam w pazdzierniku. Zaraz wychodze, pozniej do ciebie napisze...
przegapilam gdzies zdjecia czy ktos zapomnial o zlozonej obietnic :?: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez pasja
Ha
Pamiętam o obietnicy, ale niestety, nie uwierzycie. aparat wstretny popełnil samobójstwo, tzn upadł i sie zepsuł :cry: :cry: :cry:
Jak wroci z naprawy to będą fotki :)
a do nas dzisiaj przyszło indio eis z lnem :bliss:
coś czuję, że moja miłość do leo zostanie podzielona ;)
eis jest boskie!!! :love: cieniutkie i jakby lekko śliskie. zaraz zaliczy pranie i od jutra będziemy je łamać :)
Petisu dziękujęęęęęęęę :mighty:
i za gratisik także :) super miło że pamietałas że pytałam o niebieskie geterki :P jeszcze raz wielkie dzieki dobra kobieto :kiss:
He, he, to mnie też macie na sumieniu :twisted:
Właśnie Vega mi pakuje indio. Też eisa z lnem wzięłam.
I mam nadzieję, że się nie zawiodę (chociaż raz - przy moim nastawieniu raczej o to trudno, dwa - ilość postów w tym temacie jest najlepszą rekomendacją).
No i teraz idę robić obiadek - o chlebku i wodzie będę.
Adriana, mówisz, że miłość Leosia się dzieli ... hmmm ... ciekawe ...
No dobra, CZAROWNICE jedne!
Ta ścierka, ten obrus, to ... nie wiem co ...
to ma być chusta???
ale i tak się zakochałam i wiem, na co będę MUSIAŁA zmalwersować kasę!!!