W "Panu Kłapie" są takie elementy. Ale sprawdź najpierw czy się mała Kłapa nie będzie bać ;)
Wersja do druku
W "Panu Kłapie" są takie elementy. Ale sprawdź najpierw czy się mała Kłapa nie będzie bać ;)
http://www.empik.com/charlie-i-lola-...0073,ksiazka-p
Ale chyba ciężko ją dostać. Moje dzieci uwielbiają szukanie pieska
manzano - w tym wątku było na temat ksiązeczek tego typu http://www.chusty.info/forum/showthr...light=czytanie
ostatnio trafiłam jeszcze na książeczki z serii "Czytaj i baw się" - są Dinozaury, Puszcza i Morska głębina wyd. Olesiejuk - też z przesuwakami, ale troszkę niedopracowane, niektóre trudniej się przesuwa, za to całkiem tanie są. Jak mi przypomnisz, to przyniosę na najbliższe spotkanie do wglądu ;)
Dziękuje za linka i chętnie zobaczę te książeczki:D
Jul, dzięki za recenzję, czaję się na "Wiosnę na ulicy Czereśniowej" i chyba się skuszę ;)
Tak sobie wlasnie dumalam, ze jednak trudno bedzie ta niepowtarzalna rytmike przelozyc na inny jezyk, ech szkoda...
Moim zdaniem kazda z ksiazek autorstwa Julii Donaldson to mistrzostwo swiata w kreowaniu historii, ktore nosza ze soba jakies madre przeslanie. I, co nie zawsze idzie w parze, mozna je czytac tysiac razy wciaz odnajdujac w tym przyjemnosc i lekkosc.
Patrząc na suwak, Twojej dziewczynie powinno spodobać się to: Moje minki. Nie ma dnia, żeby Józin nie oglądał. Warto poszukać, jeszcze gdzieś widywałam.
Z suwaczkami i okienkami są też dwie książki o misiu ALusiu, też trudno dostępne, niestety - większość książek takich mam po Starszaku...
Muminki, otwórz okienko, ale to tylko klapki. Ale dostępne i fajne, zwłaszcza, jak lubicie Muminki.
Widziałam tez sympatyczne z Miffy, małe kartonowe.
Wspominany Pan Kłap (bardzo ciężko dostępny) i Mysie.
Jeśli nie boisz się zakupów za granicą ;) to mistrzostwem świat jest Out of sigt.
Tu są moje zdjęcia z wnętrza.
znalazłam ją na twoim blogu i kupiłam Miłkowi na urodziny, które ma za niecały miesiąc, jest genialna :) Polecisz mi coś o podróży? W połowie maja wyjeżdżamy do znajomych do Amsterdamu na parę tygodni i chciałabym oswoić go jakoś z tą myślą, ma ktoś jakieś propozycje?
Polecicie jakieś sensowne Atlasy świata : zwierzęta,ludy itp. może podzielone na kontynenty dla 5 latki?
Podróżujecie samochodem, czy samolotem?
Jak samolotem, to jest dużo różnych książek typu "co się dzieje na lotnisku", nam w tym wieku sprawdziła się bardzo taka z wyd. Rea. I z takich małych tekturowych kwadratowych, wyd Aksjomat "co słychać..."
Jak samochodem to nie mam pomysłu, my tez wyjeżdżamy za 4 dni, ale jakoś Młodszego nie przygotowuje specjalnie, na tyle często jeździmy samochodem, że jakoś to będzie... Zresztą mamy centrum rozrywek w postaci Brata :D Choć jeszze nigdy 2 dni w podróży nie byliśmy...
Fajnie, że podoba się Wam Out of sight :D To na prawdę świetna książka.
U nad hitem, czytanym CODZIENNIE przez 2 miesiące, a wciąż wracamy jest Atlas LektorKletta.
Przepraszam, najprościej podać mi link "do siebie"
Myślę, że najłatwiej upolować na all, o tu w świetnej cenie i wszystkie części.
To jedyny atlas jaki mamy, (poza "mój pierwszy") na razie w zupełności wystarcza.
+ globus :D
rzezuchamo - robiłam zakupy w amazonie, więc przy okazji w koszyku wylądował Out of sight - najbardziej na to teraz nie mogę się doczekać - dzięki kochana, i przy okazji w ogóle dzięki za bloga, często zaglądam. (a jeszcze i za mazurka ze śliwkami dzięki, ale to już zupełnie OT). A teraz pewnie się skuszę na atlas - mąz mnie z tymi ksiązkami w końcu pogoni (jak wstawiał regał billy do pokoju dziecięcego, miał wrażenie, że starczy na wieki, tymczasem miejsca coraz mniej, niedługo książki wyrugują wszelkie zabawki i gry, a mamy dzieci dopiero 3 lata...)
out of sight jest fantastyczny :) dziecie mlodsze oszalalo zupelnie ;) tylko nam sie klapka przy swince urwala i musze jakis porzadny klej nabyc, bo zwyklym nie bardzo...
atlasy lektorkletta tez lubie - a moje dziecie polubi za troche, bo je musze w koncu z tajnej skrytki wyciagnac :D
za to zaczynam palac nienawiscia do tanczacej Binty, grajacego Lalo, Babo co chce i calej reszty, milej skadinad, rodziny. oraz do robiacej zakupy i jezdzacej na rowerze Meli - czytam to od kilku dni non-stop :rolleye: choc, nie powiem, mila odmiana po Julkach i Bobo...
nas ksiazki powoli zaczynaja wypychac z pokoi :lol: w tajnej skrytce czai sie nastepna tura. a kolejna przyjedzie w piatek - jakies, hmmm 20 kilo pewnie (kolega jedzie samochodem, to zrobilam hurtowe zamowienia, zeby na przesylce zaoszczedzic :D + prezenty ksiazkowe od rodziny...). no i u nas oprocz polskich angielskich masa, bo tu tez cudenka maja...
Oh, Rzeżucho najmilasz, dzięki Ci za linka do Altasów!Kupiłam młodzieży wszystkie :)
Out of sight to strzał w 10...
a czy ktoś może podpowiedzieć jakąś ciekawą książkę na prezent urodzinowy dla mojej 7-letniej chrześnicy?
i jeszcze w odwiedziny jedziemy po kilku miesiącach niewidzenia, chcę zawieźć coś fajnego mojemu 10-letniemu siostrzeńcowi
"pierwsze urodziny prosiaczka" Miało być. Mam to, chyba jest mniej fajne niż bym chciała ;) Jakby co mogę puścić :ninja:
tak prosiaczka :)
to mój tel przekreca wyrazy :)
nie jest bardzo super ale na tyle fajne że pokazuje niespodziankę, gości, prezent, tort, przyjaciół... miła...
a z serii o Basi nie ma czegoś?
Polecicie jakieś fajne książki nocnikowe? Mamy "Nocnik Maksa", wyszperałam już w wątku "Nocnik nad nocnikami" - co jeszcze?
annia - u nas hiciorem nocnikowo-sedesowym (bo teoretycznie do "przesadzania" dziecka z nocnika na sedes) było "O sukcesie na sedesie" - śmieszne (choć męża drażniły trochę) wierszyki Agnieszki Frączek i z guzikiem do wywoływania dźwięku spuszczanej wody http://zaradna-mama.blogspot.com/201...a-sedesie.html Dziś wyciągnęłam dla młodszego, ale niestety bateria chyba nam powoli umiera, a zmienić nie ma jak - ale jedno dziecko obsłużyła używana z dużą intensywnością.
Natalo - widzę, że podobny zestaw mamy (choc u nas Bobo nie zdobył AŻ takiej popularności, a Mela jeszcze w szufladzie ;)), podobne preferencje dzieci ;) A, u nas "Kukuryk" się doskonale spradza, choć mialam trochę opory, bo rzeczywiście jest trochę straszny, ale dzieci nie mają z tym problemu i uwiebiają, mały czyta sobie sam pokazując "miau". A ja najbardziej lubię początek "Mama byla bardzo dumna ze swojego synka Kukuryka", zawsze myślę o swoim synku, i koniec "Mniam mniam mniam, pół da mamie, pół zje sam" :)
"Out of Sight" dziś doszło, mi się bardzo podoba - graficznie fajne, no i jeszcze ciekawostki o zwierzętach, o których nie doczytałam - zobaczymy jak się sprawdzi na dłuższą metę (metis - przyniosę, ale kiedy będę miała pakowny transport na spotkanie, bo format jest większy, niż przypuszczałam, a gdybyś się decydowała, to pewnie coś tam uzbieramy do zamówienia ;)).
Kiedy usypiałam młodszego moja trzylatka wyciągnęła wielką książkę Kubusia Puchatka z okienkami, która przyleciała tym samym transportem - obrazki jak w oryginalnej książce, a nie Diseny'owsko uproszczone, walory edukacyjne (zegar - rozkład dnia, figury geometryczne, przeciwieństwaliczby, alfabet - angielski OFC), starszej się bardzo podobało (m też) ;) A, technicznie - format okienkowej Loli (tej od Charliego), kartonowe kartki, okienek nieco mniej. Fanom okienek polecam! http://www.amazon.com/Winnie-Poohs-G.../dp/0525420886 (widzę, że promocja na te książki się już skończyła :()
Jul - tę książkę Puchatkową mamy po polsku! :high: kupiona gdzieś kiedyś -w czasach starszaka- na jakiejś wyprzedaży za parę złotych. Ilustracje też mi się podobają, bo to ręka Sepharda, choć kolorowe, a nie Disneyowskiej maszyny. Musze ją odkopać, bo rzeczywiście, już czas na nią! http://www.cosgan.de/images/smilie/v...edene/d025.gif
A na Out of sight pisze się już teraz! :znaika: No, może za kilka dni, po wypłacie! Ile Ci wyszło za nią na PLN?
Tu jest za 70 http://krainaksiazek.pl/Out-of-Sight,9780811877121.html
edit: jul. czy to samo? Ćwiczenia nie dla lenia z liczenia i z myślenia!
http://www.practest.com.pl/%C4%87wic...-my%C5%9Bleniahttp://www.practest.com.pl/%C4%87wic...-my%C5%9Bleniahttp://www.cudanakiju.pl/img/towary/obrazek_379.jpg
z nocnikowych jest jeszcze "tronik"wytworni - ale to trzeba na allegro polowac, bo naklad sie wyczerpal.
a jak ktos lubi ksiazki obrazkowe to polecam In the Town All Year 'Round. w Polsce dwie czesci wydaly Dwie siostry (Wiosna na ulicy Czeresniowej, Lato na ulicy...). ale wersja angielska lepsza, bo wszystkie pory roku w jednym tomie sa :). bardzo fajny pomysl - kazda pora roku pokazuje te sama czesc miasta w zmieniajacych sie okolicznosciach przyrody :) u nas sa regularne walki kto ja bedzie czytal :D
w kwestiach nocnikowych u nas świetnie spisał się Kamyczek na nocniczku http://merlin.pl/Kamyczek-na-nocnicz.../1,589349.html
prosta, bez bajerów, a w dwa dni załatwiła problem kupki u 20-miesięcznego malucha, która nie chciała się robić do nocnika ;) siusiu mieliśmy opanowane miesiąc wcześniej
przy okazji odświeżam moje pytanie, może znajdzie się jakaś dobra dusza, która coś w temacie wie i się podzieli:
metis, Puchatek podobny w stylu (szybko wyguglałam zdjęcie wnętrza ;)), ale nie ten sam ;)
Zmobilizowałaś mnie do przeliczenia i zrozumienia faktury z amazona (niestety "polskie" ceny są trochę wyższe niż amazonowe ze strony przez różnice VATu), za Out of... wyszło w przeliczeniu i z polskim VATem 56 zł (akurat kosztowała promocyjnie 9.87 funta).
Po dzisiejszym dniu - u młodszego zdecydowanie "Out of..." rządzi - nie czytaliśmy dużo, bo nas dużo w domu nie było, ale jak czytaliśmy, i synek miał wybór, to właśnie to (nawet siedząc mi na kolanach przy moim biurku pełnym skarbów, zaspokoił się książką :))
A próbowałyście kupować w Bookdepository? Warto porównywać ceny, bo czasem Amazon ma taniej, a czasem odwrotnie, ale jak kto na musie ;) to tam nie ma kosztów przesyłki, nie trzeba zbierać do 25Ł do darmowej, wszystkie przychodzą pojedynczo, tylko dłużej trwa (do 2tyg.).
I dziękuję za wszystkie miłe słowa :hey:
A mazurek śliwkowy rządzi! ;)
araszara dla siedmiolatki może "Pompon", albo "dzieciaki kontra FOBIA"? Bardzo na topie też są Tajemnice Lassego i Mai - detektywistyczne z wyd. Zakamarki. Z ładnie wznowionych staroci jest "Uwaga czarny parasol", wcale się nie zestarzał. Świetna jest też "Matka Polka". Dla 10-latka dosyć fajny jest wydany ostatnio "Pies i jego chłopiec", książki Wajraka o przyrodzie (Kuna za kaloryferem i przewodniki dla tropicieli). Zależy czym się dziecko interesuje, bo 10-latek to już ma swoje kierunki.
Wielką niespodzianką i radością jest dla mnie wiadomość, że na Targach Książki wyjdzie kolejna część Pana Kuleczki - Radość! :high:
Uwielbiamy te traktaciki filozofizne i ilustracje do nich, czytamy, odkąd synek skończył 2,5 roku (wiem, wiem, rozumiał je wtedy bardzo powierzchownie, ale od tego czasu było jeszcze wiele, wiele razów!). Jedne z pierwszych jego słów to "Pypeć" i "Bzyk-Bzyk" :roll:
Już nie mogę się doczekać! http://www.cosgan.de/images/smilie/v...edene/k060.gif
http://shop.mediarodzina.com.pl/cata...uleczka-radoschttp://shop.mediarodzina.com.pl/cata...uleczka-radoschttp://shop.mediarodzina.com.pl/cata...uleczka-radoschttp://shop.mediarodzina.com.pl/cata...uleczka-radoschttp://shop.mediarodzina.com.pl/publ...5/book_896.jpg
na Pana Kuleczke tez czekamy :) a teraz jest jeszcze nowa Mama Mu! szkoda, ze nie zdarzylam zamowic ostatnim razem...
za to przyszedl inny hit - taki, ktory pobil nawet Out of sigh ;) ta, dam - ze specjalnymi podziekwaniami dla rzezuchamy :) - moj wspanialy woz strazacki...
a wojtek przezucil sie na Muminki... te dzieciece, wydawane przez Wilge -zwlaszcza otworz okienko cale szczescie, bo na widok Meli i Binty naprawde zaczynalo mi byc niedobrze.... ciekawe, kiedy bede miala dosc Muminkow ;)
starszy za to zaczytuje "na smierc" serie "mam przyjaciela..." tez powoli zaczynam miec dosc, dobrze, ze tego troche jest i na raz calosci sie nei da przeczytac :D
i tez polecam bookdepository...
Ktoś pytał o literaturę dla starszych dzieci np. 7 latka
wg. mnie powinna się sprawdzić seria Mistrzów Ilustracji wydawnictwa Dwie Siostry: "Pan Popper i pingwiny", "Joachim Lis detektyw dyplomowany", "Gałka od łóżka", "Latający detektyw"-
większość literatury dla dzieci powyżej 6 roku.
teraz zaczytujemy się w "Zwierzaki Cudaki" wyd. Dwie Siostry i "Pluk z wieżyczki"
a Kuleczkę musimy nabyć :-)
... I "Babcia na jabłoni"! Mojemu synkowi bardzo się ta książka spodobała, czytaliśmy już dwa razy...
http://wydawnictwodwiesiostry.sklep....g&maxwidth=200
A TU LINK DO CAŁEJ SERII "Mistrzowie Ilustracji"
natalo, a zamawiałaś w matrasie? Zamówiłam, poszłam odebrać, a tam zamiast wspaniałej książki o misiach strażakach z rozkładanym wozem audiobook opisany jako "seria z tygrysem" (seria książek wojennych wyd. bellona), nawet specjalnie się nie przyglądałam i oczywiście nie odebrałam. Teraz przysłali info, że zwrócili pieniądze, weszłam na stronę, a tam tytuł i okładka się zgadzają, ale opisane jako audiobook bellony - ciekawe, jak z książeczki pop-up zrobić audiobooka, ale na wszelki wypadek sprawdziłąm i internet więcej tego unikatu nie zlokalizował...
A mnie się udało na targach kupić sympatyczną książkę dla mojej zwariowanej na punkcie małp córki. Inne książki tej autorki też mi się podobały (sprzedawał Bookstore)
http://ecx.images-amazon.com/images/...PL._SS400_.jpg
A możecie polecić jakieś tytuły po angielsku?
Melanie Watt, my bardzo lubimy Scaredy Squirell i Chestera, poza tym Imaginary Garden - ukochana ksiązka mojej Lilki http://www.kidscanpress.com/canada/T...den-P5868.aspx i inne z Kidscan (akurat moja ciocia tam pracuje, wiec ich ksiązki znam dobrze).
Poza tym dzieci lubiły 365 Pingwinów http://www.google.com/products/catal...ed=0CFwQ8wIwAA