Mało dzisiaj było noszenia - tylko azur sie załapał:wink: Cudna szmata!
Wersja do druku
Mało dzisiaj było noszenia - tylko azur sie załapał:wink: Cudna szmata!
Didkowy Paul
Francuska tęcza krótko i Nouveau Ember długo :mrgreen:
Flamingi nocotton. Chusta jak poduszka.Do noszenia ciężarków ;)
mENcze na calego ultramaryne u rodzicow:lol:
Rybki karaibskie - genialne dla dużych dzieci :D
Wczoraj w millach kapoku:) a dzis w rapalce smigalismy:) bezowej w kwiaty - musimy ja w koncu zlamac;)
Pesci pazzi. A już myślałam, żeby się ich pozbyć. Niemądra ja :duh:
Zdecydowanie ONO :) moje pierwsze, po chustach od psiapsiółki
silk nati irysy
len indio 4rka
girasolka bukiet tulipanów
i jeszcze coś...
a! oscha:duh::lol::love:
morze z lnem i czarna zara
Dziś leo marine i MT tuli ;)
Przedwczoraj - zakupy w zarze leaf, lansik na urodzinach kolegi z klasy starszaka - w chińczyku - warto było mieć trzecie dziecko, żeby na całego ponosić w chińcu :D
Wczoraj inka i flamingi lc, teraz trzeba się zastanowić nad dzisiejszym dniem... ok, dziś idzie len indio w gradacji.
U mnie bez zmian - na przemian antracyt i kaszmirowe honsiu :roll:. To po co mi reszta?:duh:
Właśnie wyjęłam młodego z dmuchawców bambus/bawełna - matko czemu wszystkie chusty nie sa tak przytulaśne:heart:
Didkowa kaśka na poranne usypianie:-)
Wakacyjny, morski, ultraletni Donau :love: Na pohybel kaprawej aurze!
Dziś długi słoneczny spacer w krótkich mrocznych pawiach :mrgreen:
I nie wiem co o nich myśleć...