Onbuhimo. Rewelacja :love:!.
Chusty leżą i się kurzą :hide:...
Wersja do druku
Onbuhimo. Rewelacja :love:!.
Chusty leżą i się kurzą :hide:...
U nas LL wełniany klon. I eksperymentalne noszenie w Lanie od Flippy.
Nie wiem czy się liczy, ale udało mi się ponosić w konopnych balonach (całe 2 minuty, zanim młody mi ryknął "uwolnij mnie!"):lol:
nudy, panie, nudy... łamania LL cd... ;)
edit: awansowałam na chustofankę!!! :D
chyba taką prywatną tradycję sobie stworzę, że wpis zaliczeniowy na awans będę w tym wątku robić ;)
Wczoraj poszłamdo sklepu z Hanią w MT. Powoli kończy się moje chustonoszenie:(
Wczoraj w najlepszym "koniu pociagowym" czarnej Rapalce;) nawet zrobilam zdjecie, zeby wrzucic do watku ze zdjeciami:D ale zapomnialam to zrobic:(
a złamałam się i zamotałam na pół godzinki Domika w elfy co to czekają na farbowanie i na maluszka
A ja musiałam zamotać się w dziś przybyłe indio ultramarynkę - starsze, super miękkie, elastyczne, tylko trochę wąskie:hmm: Ale małemu się podoba. Choć po ostatnim noszeniu w jade czuć jednak różnicę w nośności ;)
Ja dzisiaj w dmuchawcach bambus/bawełna, potem w azurze a potem znowu w dmuchawcach8))
Przy ząbkowaniu Emi pomaga nubio !
U nas dzis chorobsko jakies okropne:( Rano wiec, na poczte;) czarna rapalu i plecak;) a pozniej maly wybral rapalke bezowa w kwiatki:D Ma chlopak gust!!! A teraz biedactwo spi na lozku wtulony w moja noge!