z takim wyprzedzeniem, to ja mogie każdy dzień klepać.
czwartek zatem? tradycyjna 12?
Wersja do druku
z takim wyprzedzeniem, to ja mogie każdy dzień klepać.
czwartek zatem? tradycyjna 12?
z czysto egoistycznych pobudek poczekałabym na potwierdzenie od kilolka, bo dla mnie piątek raczej bezpieczniejszy więc jak nie będzie mogła to wiadomo :twisted: ;)
OT: mi. kupowałaś woreczek do prania wkładek laktacyjnych od alijakubik? bo ceny nie pamiętam ;)
edit: czy w tym wątku funkcjonują OT?
napiszę Ci na gg
rzeczywiście z ilością postów idziecie łeb w łeb ;-) choć chocoblok wyprzedza o krótki pysk ;-) pewnie offtopicami sobie nabija hahaha :-)
pewno tak ;)
a wiesz Iza, ja to (nie wiem czemu) myślałam, że Ela ma tak 3,5 roku... stąd moja wczoraj wypowiedziana myśl, że miska dla niej ;)
to co - mamy jak dowiedzieć się od Dziewczyn, który dzień im pasuje? (no bo skoro o tego spotkania i tak jest tak daleko, to chociaż będę miała radość z tego, że dni będę sobie odliczać...)
miska = dla mnie to teraz brzmi jak kryptonim.. akcja miska .. hahaha :-)
ja sobie już odliczam do czwartku, choć to i tak wszystko jedno, bo dzień do dnia podobny :/
ja chciałam to "słowo na em" nawet mniejszą czcionką wypisać...
teraz chyba nie będziemy pisać, że "spotkanie w Podkowie", czy że "spotkanie Pruszków i okolice", tylko "spotkanie o miskach głównie", nie?
kilolek pisze, że kolejką nie przyjedzie a nawet jak przyjedzie to z Kubą
same wyciągajcie wnioski bo mnie boli głowa i idę spać mimo, iż mam pełno roboty bo jutro urodzinowa impreza :twisted:
Ja mam permanentny problem z dotarciem na spotkania w Podkowie, więc jak ustalicie, to się dostosuję. W czwartek 10/06 raczej mogę, w piątek 11 - raczej nie (lekarz).
Ja o wiązaniach w ogóle mało, bo na razie nie noszę wcale, a za to z przodu mi jakiś melon urósł ;-). O miskach mogę gadać :-)
A w ogóle to o kilkolku i sprężynce pamiętacie, a o mnie nie :twisted: Nikt na mnie nie zwraca uwagi :cryy::mad:
Uwaga, żart ;-);-);-);-)
Edit: jeśli na to spotkanie dotrę, czego obecnie boję się deklarować, to mogę kogoś zabrać. Jakbyś Choco miała problem z dotarciem, to pojadę po Cię, bo winna Ci się czuję (za co, to Ci opowiem mam nadzieję bezpośrednio). Kilolka z Grodzia zgarnąć to już żaden problem.
LM ja Cię w myślach mam czas cały :mrgreen: ale Ty w Biskupinie być miałaś więc po łykendzie chciałam pisać
edit: zaintrygowałaś mnie dopiskiem :ninja:
ja też o Cię pamiętam, tylko Ty miałaś ograniczenia płynne, nie stałe ;)
to czwartek?
choco? co Ty na to?
czwartek :thumbs up: i idę spać :duh: dam znak życia najpewniej w niedzielę dopiero
no chyba, że się w niedziele spotkam z mi. i moją mi... ską :ninja:
Bardzo cI dziękuję dobra kobieta za jeszcze lepsze chęci. Myslę i myślę i kurce nie wiem czy to dobry pomysł żebyśmy sie wybrali, bo Michaś spi od 12-14 (mniej więcej) a jak mu nei dam to marudził będzie potwornie, a że teraz marudzi przez ząbki to robię wszytsko by nie marudził jeszcze bardziej, bo jeszcze odrobina i zwariuję...
dobra, to termin ustalony :)
fajnie :applause:
mi - dzieki za pamiec :-D
dziekuję Wam za zyczenia :-) jestescie kochane!!! a ja znów starsza..
co jest? 4 dni do wyczekanego spotkania, a tutaj chłodem i pustką wieje ;-)
no, bo Ty wyjechałaś, a my bez Ciebie to wiesz... ;)
:bliss::bliss::bliss::dancing::bliss::bliss::bliss :tyle mam do powiedzenia :mrgreen:
mi - Ty to umiesz zgrabnie podsumować :-)
chocoblok - aż mi się udzieliło :-) ciekawe czy pogoda się utrzyma do czwartku.. to jeszcze tylko dwa dni, czyli ZARAZ
i smutna wiadomość: dziś w szkole zgubiłam Ciastka :-(