już mam 32 słoiki dżemu truskawkowego na koncie w tym sezonie. Nie przestaję :mrgreen: a Wy?
Wersja do druku
już mam 32 słoiki dżemu truskawkowego na koncie w tym sezonie. Nie przestaję :mrgreen: a Wy?
o matusiu!!!! ja jeszcze nie zaczelam! a zeszlorocznych mialam 140 sloikow dzemowych roznosci i 3 mi jeszcze zostaly;to zaczac chyba musze, ale te truskawki w tym roku jakies takie ceny malo zachecajace do przetworow maja:omg:
ja zrobiłam 8 truskawkowo - rabarbarowych z czego zostało 7
Ola - ha! to już ponad 12% przetworów zjedliście :D
Magdagaskar - ja wczoraj kupowałam po 5 zł/kg :high:
Izu pocieszające to nie jest ;) ma starczyć do wiosny ;)
no to lepiej by było dla tej wiosny, żeby trochę się pospieszyła ;) może na jesień przyjdzie? (bo wolałabym, żeby w lipcu i sierpniu jednak trzymała się ode mnie z daleka)
dziewczyny - kto lubi takie robótki - do zakupów! - przesympatyczna pani z okolicznego warzywniaka twierdzi, że truskawki powoli się kończą:-(
ja nie smażę, ale rąbiemy dziennie 1 do 2 kg - tzn głównie ja i Jasiek - a że ostatnio zainteresował się widelcem - to mogę powiedzieć, że dziecko rąbiące ćwiartki truskawek widelcem to fajny widok;-)
Lena - przesadziłaś ;-) ja nei lubię takiej robótki - ja lubię dżemy :-)
Ja w zeszłym roku zrobiłam 5 słoików truskawek (tylko dlatego, że kupiłam nieco przypadkiem tanio przepyszne aromatyczne truskawki) i do dzis mam jeszcze pół słoika ;-)
Nie jestesmy dżemowi :lol:
Więc w tym roku chyba oleję, albo zrobię z borówki amer., którą kupuję w hurtowej cenie od sąsiadki plantatorki.
Ja robiłam słoiki w ilościach hurtowych ale w tym roku nie mam zamiaru wekować niczego poza wiśnią, jagodą, kurkami i własną truskawką (o ile Helenka całej nie wyżre z krzaczka bo ma takie zapędy).
Ja ciągle u rodziców na Mazurach :-) I chyba pobędę tu jeszcze z kilka miesięcy a może nawet pójdzie to w lata :-)
dziewczyny! wyrazy uznania i podziwu
ja dżemy uwielbiam :)
ale poczekam aż mi mama zrobi, bo mnie już nie starczy energii i czasu
a ja faktycznie bardziej lubie robic niz jesc-jakos mnie to relaksuje-za to mam malego 3 letniego dzemojada w domu-jakby dac lyzke i sloik do lapek-bez obaw na raz sobie poradzi i troche wiekszego dzemojada dobrze po trzydziestce;), 5 sloikow to u nas na tydzien albo dwa moze by starczylo
Iza -a gdzie?w piastowie na targu wczoraj po 6,5 byly?a w sklepach i po 8:omg:
LittleMonster-a mozna sie pod te borowki podpiac?
Egla -ja Ci dam gadac takie rzeczy:nono:
Me'shell chciałam pytać na priv ale... znalazłam pewien post :ninja: więc :high: gratuluję Kochana :kiss:
w temacie dżemów - ja nie robię ;) truskawki pożeramy prosto z durszlaczka
Madagaskar - na targu na Matnhatanie. przy wejściu od Ceglanej stoi baba, co ma "do jedzenia" po 7 i "do weków" po 5 :lol: te do weków są super - mniejsze i mniej wodniste :thumbs up: W piątek też ma być (mam jej oddać łubianki )
Me'shell :applause:
Dziewczyny a ja zapakowałam do słoików sok z kwiatów dzikiego bzu i robiłam z nich też nalewki ;) Helenka zachwycona, sokiem oczywiście nie nalewką ;)
sok z bzu? ciekawe...
zrobiłam sobie rollup (taki wielki plakat stojący) z moim zdjęciem. Przyniosłam do domu, rozstawiłam. Gaja: "ooo! Mama teraz będzie zawsze w domu i od razu będzie lepieeej!"
hmmmmm
oj Egla -ja uwielbiam ten syrop- u mnie to zawsze nalogowo schodzi-dziewczyny kto nie zna polecam , ma dosc niespotykany smak i wszyscy sie zawsze dziwia z czego to-ale w tym roku nie dalam rady:(
Me'shell gratuluję :high: