A swoją drogą Dzidzius też moze uczulać,bo to niby proszek dla dzieci a jak poczytasz skład,to niewiele sie rozni od normalego...
Wersja do druku
A swoją drogą Dzidzius też moze uczulać,bo to niby proszek dla dzieci a jak poczytasz skład,to niewiele sie rozni od normalego...
No to ja mogę się pochwalić wielo stosuję już jakoś ponad rok(żałuję,że nie dłużej)i jak w jednorazówkach synuś odparzał się bez względu na firmę tak w wielo problem zniknął jak reką odjął.Nie ma po prostu nie ma i już!!!!:applause:.
Po jednorazówkę sięgam tylko na spacer jak chcę by mały się wybiegał a ja mogę odpocząć nie sprawdzając co chwilę czy się nie przesikał.
U nas dwa siki i pielucha na wylot przesikana a mały do przebrania cały więc wielo w domu w dzień i w nocy a na dwór pampek,bo jak ktoś słusznie zauważył nie gryzą:neutral:
U nas jedynym i niezastąpionym kremem na odparzenia przy jednorazówkach był S.O.S Nivea Baby błyskawicznie goi(nawet skórę psa:omg: testowaliśmy:rolleyes:)Teraz służy wyłącznie zimą do smarowania buzi przed spacerem.
Nie warto się zniechęcać i poddawać przy pierwszych niepowodzeniach.Nie każdy od razu jest alfą i omegą w dziedzinie.Ja pierwszą córcię pieluchowalam od pierwszych dni tetrą i foliowymi gaciami wiązanymi na biodrach i tez tyłek jej nie odpadł a wtedy tylko takie były rozwiązania wielo.O dziwo odparzała się mniej niż pampersowana od początku do końca młodsza córcia(nie wiedziałam,że są takie fajne rozwiązania).
Gdyby udało mi się urodzić kolejna pociechę(o czym marzę)to po wyjściu ze szpitala tylko wielo..:hang:
Dopiero kompletuje stosik. Na razie mam kieszonki Milovie, NappiMe, Ecobambino i idą kolejne :) Wkłady zwykła tetra, bambus i mikrofibra. Mały ząbkuje i jest gorąco może to zwykłe potówki :(
Ja bardzo polecam olej kokosowy na odparzenia. Posmarowanie tym olejem, szczególnie na noc, leczy u nas wszystkie zaczerwienienia.
Z tym, że ja nie stosuję kieszonek polarowych, a bambusy, więc nie boję się o zatłuszczenie. Tzn. nawet jeśli w bambus wsiąknie trochę olejku, to nie ma problemu z jego dopraniem podczas zwykłego cyklu.
A jakich wielo? Bo kieszonki jak by nie było dużo wspólnego z naturalnym pieluchowaniem nie mają. Polar i PUL to sztuczne tkaniny, może dziecko jednak się trochę przegrzewa w nich, i to małe potówki? My mielismy tak w upały w wakacje, zmieniliśmy na formowanki i wełenkę, i było git. Teraz wróciliśmy do kieszonek,bo jest chłodniej.
Tak kieszonki kurcze myślałam że są super dla pupy
Nie mam pojęcia co to czasem mu wyjdzie czerwone jakby plamki ale znika na drugi dzień
a moze sproboj dodatkowe plukanie? My tez na poczatku mielismy takie czerwone kropeczki. Od kiedy daje jeszcze mniej proszku niz zalecaja plus dodatkowe plukanie problem nie powrocil
i nas dopadły odparzenia. Ale takie, że aż porobiły się ranki i nie wiem, czy to są takie małe owrzodzenia, czy skóra tak schodzi. Skóra rozogniona. No tragedia i nie wiem czym to zaleczyć. Bez pieluchy córa nawet sekundy nie chce posiedzieć. Bepanthen nie pomaga. Mąką posypałam, ale wydaje mi się, że takich ran, to mąka nie podleczy. Czym mam jej to smarować, czy przecierać? I u nas to raczej na 90% zęby.
Polecam kapiele w Balneum Baby Basic (olejek kojacy), do smarowania Zinalfat. U nas Sudokremy, Linomagi, Bepanteny, Biodermy, Mustele itd. nie zdaly egzaminu.
mojej córce i przy pieluszkach i jak już nie nosiła pieluszek to często robiły się odparzenia, zapytałam raz mojej ginekolog co na to poradzić i poradziła żeby myć dziecko płynem do higieniy intymnej venus najlepiej z nagietkiem a jak nie będzie to inne venus też dobre, faktycznie odkąd myje ją tym płynem nie miała ani razu odparzeń :) powiedziała żeby nie smarować żadnymi tłuszczami.
mi się wydaje, że od tych wszystkich kremów jej się nic nie goi, a nawet jest gorzej. Mąka u nas się sprawdzała, na noc ją posypałam, trochę pomogło, ale teraz jak widzi, że tylko biorę opakowanie do ręki, to z wrzaskiem i w histerii ucieka. Nie wiem, co jej się ubzdurało :hmm:
Pewnie ja bolalo i zapamietala (?).
FYI: Zinalfat smaruje sie 1-2 razy dziennie max. Nie jest do pielegnacji calodniowej. Bardzo ladnie goil. Z tego co wiem jest naprawde skuteczny i moga go uzywac dzieci powyzej 6 mies. zycia. Oprocz tego smarowalam emulsja Cetaphil MD protector. Mamy taki system, ze albo Zinalfat na czerwone a na reszte Cetaphil albo tylko Cetaphil. Obydwa swietnie sie wchlaniaja. Nie maja konsystencji kremiska jak chociazby Bepanthen czy Linomag. Skora bardzo dobrze przez nie oddycha. Po calej reszcie rozniastych kremow mialam wrazenie ze skora sie "kisila".. Ale kazde dziecko jest inne.
W kazdym razie wspomniane kremy/emulsje byly polecone przez dermatologa i alergologow.
Teraz wyprobowujemy Cetaphil emulsja do mycia z racji tego, ze zalecono nam rzadsze kapiele i posiadowki w wannie (jako zlowieszcze dla problemow pupowych, woda wysusza). Zobaczymy jak sie sprawdzi..
myślisz, że delikatne sypnięcie pyłkiem ją zabolało? To już chyba bardziej powinno ją boleć wsmarowywanie tych wszystkich mazideł.
A Zinalfat jest rozumiem bez recepty? I Cetaphil też?
Ja zawszę daję dodatkowe płukanie wszystkiego. U nas akurat bephanten zawsze dawał radę ale przestałam używać bo ponoć nie wskazane przy wielo
chyba trzeba kupić znów
Mysle, ze jezeli pupa jest podrazniona to cokolwiek na nia polozymy ale tez kiedy nic na nia nie polozymy moze bolec :) Problem polega na tym, ze kazde dziecko jest inne i nie ma idealnej kuracji dla kazdego :/
Cetaphil i Zinalfat sa bez recepty.
http://www.ceneo.pl/3679945#tab=click_scroll
http://www.ceneo.pl/14762772#tab=reviews_scroll
Oczywiscie w Aptekach stacjonalnych jest drozej :/
Cetaphil ma jeden minus, nienajlepszy skład. Z PEGami i silikonami przy maluszkach lepiej uważać. Grunt to być świadomym czego się używa. Ze swojej strony moge podpisac sie pod maka ziemniaczana, przemywanie rumiankiem (o ile maluch nie jest uczuluony) i masc robiona z lanolina i wit E Pozdrawiam
No u nas niestety maka (sypka, krochmal), lanolina i masc robiona z wit e wrecz pogarszaly stan lub nic nie pomagaly :/
Na nas w ogole srednio co dziala, a cos na ta pupe trzeba dawac bo jest jeszcze gorzej :/
Edit:
dzisiaj maz kupi nam mydlo aleppo (bo mnie troche postraszylyscie tymi skladami :) ). Dam znac jezeli bedzie sie fajnie sprawowac..
Chyba syn mój ma uczulenie na pieluchy :( już mi ręce opadają.
Byliśmy teraz w weekend u rodziny zakładałam tylko jednorazowe po powrocie do domu znów pieluchy i już po jednej miał czerwone jajeczka :/ po nocy to ma całego czerwonego siusiaka
szlak mnie trafi
Kurcze do tego ostatniego prania nie dałam olejku
Piorę w loveli od urodzenia ostatnio było z białym jeleniem nie mam pojęcia pokombuje jeszcze z tym może mniej jeszcze dać
ech coś nas te pieluchy nie lubią
Dziewczyny pomocy! Pieluszkujemy od trzeciego tygodnia życia, teraz mała za dwatygodnie skończy trzy miesiące i od kilku dni zaczeły pojawiać się na pupci krosteczki, dziś wieczorem cała pupa była czerwona. Nie wiem od czego to się mogło zrobić, na zęby chba jeszcze za wczesnie. Stosuję tylko tetrę i pul, piorę w jelpie w 60 stopniach, a raz w miesiącu wszystkie pileuchy piorę w 95 stopniach. Do prania dodaję też kilka kropli olejku herbacianego. Ach, no i jeszcze zawsze pudruję pupkę mąką ziemniaczaną. Zastanawiam się czy nie posmarować porządnie pupy sudokremem i założyc pampersa...
tylko nie sudokrem, nam właśnie pogorszył sprawę!
IMHO
przemyć mocną herbatą
i zostawić goły tyłek;)
jak znikną krostki,wielopieluchować bez mąki.
też tak miałam, dużo wietrzyc tyłek, ewentualnie smarować maściami typu bepanten, alantan ale używać wtedy papierków
Dzięki! Zacznę chyba od herbaty, jak nie minie to włącze bepanten i alntan bo akurat to mamy w domu. wietrzyć też się postaram, ale nie chcę przesadzić bo niedawno walczyliśmy z katarem. A dlaczego wielopieluchować bez mąki? Tą mąkę to mama mi doradziła, żeby zawsze sypać.
Mąką ja sypałam, jak się pojawiło jakieś zaczerwienienie ale cały czas chyba nie ma sensu ;) szyję też małej zasypywałam, latem to było wybawienie :) po za tym byłam dziś u lekarza z pupka małej, bo jesteśmy jeszcze na antybiotyku i bałam się, że to jakis stan grzybiczny, ale na szczęście to typowo pieluszkowe, kupiłam maść z nagietkiem i lanoliną, pupy wietrzyc też jakoś super nie chcę, bo w pn angina była, pediatra powiedziała, ze czasami dwa tygodnie trwa leczenie takiej pupki, no nic, damy radę :)
Magenta, a mogłabyś podać nazwę tej maści? Bo taką z nagietkiem też bym chętnie zanabyła :)
Pentacrem zawiera dokładnie to: petrolatum, zink oxide, panthenol, lanolin, calendula officinalis, allantoin, paraffinum liquidum, DMDM propylparaben, phenoxenatol podałam wszystko, żeby nie było ;) nie znam się na wszystkich szkodliwych składnikach na świecie, więc jak ktoś jest chętny wygoogluje co trzeba :)
Bardzo fajna jest też maść nagietkowa taka:
http://www.aptekagemini.pl/masc-nagietkowa-25g.html
używałam do pupy, ale genialna jest też na rany...goją się super po niej :)
No i pisałam kiedyś też o takim mazidle od pupy....mam od dziewczyny z forum, która robiła takie różne naturalne rzeczy masła do ciała, mydła itp.
Mozna go nabyć pisząc do dziewczyn tutaj:
https://www.facebook.com/ministerstw...&__rev=1024226
Mazidło mam rok i jeszcze się nie skończyła, a odkąd używamy nie mamy odparzeń. Na wilo używamy i papierki :)
A czy papierki cakiem chronią przed zatłuszczeniem? Bo ja musiałam posmarować całą pupę alantanem, pośladki też, bo na nich było dużo kropek, które po prostu zlewały się w czerwone placki (czy to w ogóle jest odparzenie czy coś inszegeo?!)?
Wydaje mi się, że całkiem nie chronią, bo siuśki czy kupkę też przepuszczają, ale doświadczenia nie mam, więc może się mylę?
odtłuścić można mocząc w dość ciepłej wodzie z płynem do naczyń potem płucząc lub piorąc z dodatkowym płukaniem bez proszku w pralce ;)
małej się teraz już goi ładnie, ale jest suche to miejsce gdzie było odparzenie, ja daję wkładkę z mikropolarku zamiast papierka i mocno smaruję i często zmieniam pieluszkę, bo polarek może grzać, więc na świeże odparzenie nie polecam
dziewczyny poradźcie mi proszę, pieluszki z jakich materiałów są najlepsze dla odparzonej pupy dziecka?
Mój synek ma dopiero nieco ponad miesiąc i czerwoną pupę odkąd tylko wyszedł ze szpitala, czyli już około 4 tygodnie. Zakładam mu jednorazówki happy na przemian z pieluszkami tetrowymi. Po starszej córce mam kilka kieszonek, ale pul dla małego odpada. Zauważyłam że polarowe wkładki też mu nie służą. Najlepiej jest mu w wełniaku ecodidi, ale mam tylko jeden niestety. Co wkładać do środka, żeby odparzenie zeszło? Czy welur albo bambus od pupy bedzie lepszy niż polar? A może jeszcze coś innego?
mojej małej przy weluerze bawełnianym zdarzały się odparzenia, polecałabym bambus jest antybakteryjny, myślę że przy takim maluszku to najlepiej sprawdziłyby się ręczniki bambusowe, Kokosi ma chyba w najniższej cenie, po praniu wytarmosić żeby były miękkie, też tak sobie myślę czy to nie twarda tetra powoduje obtarcie no i odparzenie.
Edit: a i przy takim maluszku fajnie możesz poskładać taki ręczniczek ala prefold tak żeby nie brudził otulacza.
A jeszcze tak mi się przypomniało że moja mała dostawała odparzeń po chusteczkach nawilżanych, może w tym szukajcie przyczyny, odkąd po każdej kupie myję małą pod kranem tak odparzenia się nie zdarzają a zdarzały się mimo tego że już nie nosiła pieluch. U nas winowajcą były chustaczki.
a maly nie jest alergikiem? moje dzieci alergicy i dupy czerwone byly przez pierwsze 6 tyg. az alergen znalezlismy. i nie mialo znaczenia czy wielo czy jedno. powiem wiecej - przy wielo bylo gorzej. bo zrace kupy w jedno sa czesciowo wchlaniane. mimo ze zmienialam od razu po pierdku to dupka w wielo poracha... w jedno lepiej. ale u nas przyczyna byla alergia pokarmowa a nie rodzaj pieluch
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Też bym stawiała na chusteczki. Normalnie używaliśmy tetry z wodą,ale ostatnio dość zabiegani jesteśmy, i kupiliśmy chusteczki nawilżane z babydreama. Firmę bardzo lubię, nigdy młodemu nic nie było po jakichkolwiek ich produktach. No i nagle synkowi zaczęła pupa czerwienieć, szukałam przyczyny w proszkach, pieluszkach, jedzeniu, a wystaczyło wrócić do tetry z wodą ;)