Tak czy inaczej śliczna chusta! Ładniejsza niż na zdjęciach Nati.Może da się zaradzić tej pętelce,ale podobno chusta bez jednej nitki (wyciągniętej) nosi równie dobrze :)
Wersja do druku
Tak czy inaczej śliczna chusta! Ładniejsza niż na zdjęciach Nati.Może da się zaradzić tej pętelce,ale podobno chusta bez jednej nitki (wyciągniętej) nosi równie dobrze :)
Ja bym nie ryzykowała wiązania bez prania, bo wtedy ewentualna reklamacja nie będzie przyjęta. Jak napisałam supełki i zgrubienia to natura lnu, zaciągnięcie bym reklamowała.
dostałam odp. od Nati
Napisali to co pisała wyżej Demona :) - że to charakterystyczne dla lnu, a wystające nitki można bez problemu przyciąć.
Jedyne co ich niepokoi to właśnie ta krecha z tymi pętelkami - można je przyciąć i wcisnąć igłą w splot.
I za ten błąd proponują 5% zwrotu.
Także chyba na to pójdę, bo cudne to połączenie jest
(a jak wypiorę i zamotam to się "zdejmę")
Aha
baaaardzo Wam wszystkim dziękuję za rady i sugestie :)
moje przyszły wczoraj i też maja takie zgrubienia i widoczne nitki, ale bez supełkowej niespodzianki...
teraz się suszą i czekaja na pierwsze popołudniowe motanie :)
cuuudne sa i pięknie się mienią...
foty (jeśli zrobię ;)) wieczorem...
nie mogę się doczekac zdjęć w akcji :ninja:
a tak z zupełnie innej beczki... czy ktoś się skusił na te zielone jedwabne?
Ja się skusiłam :bduh: Jedwab mi pasował jako materiał ,a kolor-zobaczymy... Kupuje się praktycznie kota w worku (za duże pieniądze),ale taki to widać rynek.Albo jak ktoś powiedział-swoje wyobrażenie o chuście...Może zaraz będę na bazarku :lol:
Ok- zrobię.Na razie czekam :) I przy okazji-będę mieć krótki jedwabik ;).
Jesteś w kolejce :lol: Jak się nie zakocham...opuszczę :mrgreen:
Denay, normalnie twoje tempo wsiąkania mnie przeraża :ninja:
Ciekawam fotek w akcji i wrażeń z motania.
jak tam ważki w użytkowaniu? jakies foty będą? :mrgreen:
się piorą właśnie :)
Denay, a to róż bardziej czy fiolet?
miałam je już w koszyku, ale wycofałam się, w obawie, że to róż bardziej będzie :P
mocno subiektywne odczucie - moim zdaniem,
bo połączenie różu (nitki są mocno różowe, trochę taki cyklamenik) z zielenią powoduje to, że po zielonej stronie ważki/kwiatki wydają się bardziej fioletowe niż różowe.
Natomiast po stronie lewej kolor się mieni - i też, w zależnosci od kąta padania światła...
Generalnie - nosząc w tym syna, nie będę czuła, ze robię mu krzywdę, a na kolor różowy mam uczulenie :D
się uprały i zamotały :)
mają piękny połysk
i ta różowa strona wcale taka rózowa nie jest
Specjalnie porównanie zrobiłam :)
http://img546.imageshack.us/img546/9...0020resize.jpg
http://img97.imageshack.us/img97/4803/dsc0024resize.jpg
http://img853.imageshack.us/img853/8...0098resize.jpg
:love: śliczne są, nie chcesz się czasowo zamienić na coś? ;)
Niezłe. W sumie silka zielono-białego też tak można farbnąć;)
hihi a mogę :) bo trzeba trochę połamać tego obrusika :)
Masz gdzieś swoją wymiankową listę? :)
tak, tutaj: http://chusty.info/forum/showthread.php?t=48983 daj znac na priv jakby co.
napisz proszę, cięzko sie te ważki wiąże, twarde są?
Fajne, takie mieniące się - lubię takie połączenia :)
piękna zieleń :love:
nie powinnam tu wchodzić, bo mi się zaraz zachce takiej zieleni :D
zaraz odpiszę :)
nie są strasznie twarde, ale grecja to to nie jest:) zmiękczenia jeszcze wymagają.
No i piszę PW :)
a te jedwabne w akcji ktoś wstawi? demonka? :mrgreen:
Próbowałam wczoraj zrobic fote, ale aparat całkiem mi padł:( Idę założyć wątek jaki nowy kupić :twisted:
Fajna bardzo, i co z tego, jak mi kręgosłup siada a mąż szanowny nie obwiąże się kwiatkami i motylkami (nawet jeśli to ważki). I dlatego u nas zawsze wszystko będzie brązowe, czarne, bez wzorków, najlepiej gładkie :-(
a czy ktoś kto ma jedwabne mógłby napisać parę słów o nich?
a najlepiej porównać do jedwabnych skowronków :P
Denay, ale Wam ladnie w tej zieleni:)
I ten roz z drugiej strony fajnie sie mieni!
Skowrony sa takie ciepłe, przytulaśne. A ważki Nati cieńsze, chłodniejsze i może nie sztywniejsze, ale mniej plastyczne.
lniane ważki na rosyjskim forum
http://community.livejournal.com/cho...85.html#cutid1