No nie... ja to nigdy nic nie mogę znaleźć....
Wersja do druku
No nie... ja to nigdy nic nie mogę znaleźć....
gratuluje! Ale gratka!:applause:
Pod wpływem tego posta poszliśmy z zona w rajd po lumpeksach i w jednym z nich pogadaliśmy sobie z pania. I coz sie okazalo. Ona widziala pelno tego tam skad bierze towar ale tego nie bierze bo to niewiadomo do czego jest i nikt jej tego nie kupi. A teraz uwaga - raz wziela jakies takie dziwne nosidelko tu jakies paski tu cos tam i lezalo jej to w sklepie i nikt tego nie chciał bo nikt nie wiedział co do czego a w koncu jak ktos chciał to mu to sprzedała za 5 zl z opisu wynikalo ze to bylo mei tai.
Oslablem
PS cos mi sie stalo i nie mam polskich znakow sorki
Gratulacje!
chyba budzi się we mnei instynkt myśliwego ;). TYlko kiedy ja znajdę czas i cierpliwość na takie miejsca...?
co prawda stare przyslowie mowi kto szuka ten znajdzie ... ale ile razy ide do lumpka z mysla ze AKURAT DZIS BEDE MIALA FARTA to nic z tego nie wychodzi... a ostatnio weszlam tak sobie tylko ogladnac co tam w srodku i KANGA wpadla w moje lapki :ninja:
http://images37.fotosik.pl/220/dfc3429ae62f2282med.jpg
Ide jutro do lumpka, chyba z 5 mam w okolicy:)
Fuksiara!!!
Zazdraszczam bardzo, niech się dobrze nosi:mrgreen:
odświeżam wątek, bo dziś po pracy coś mi kazało wdepnąć do naszego lumpka. no i ...............................
czekały tam na mnie idealne, lniane SPODNIE!!!!!!!!!!!! z naturalnego lnu, gnieciuchy, szerokie nogawy. ideał:) no ale ja nie o tym:)
a o tym:
http://lh3.ggpht.com/_6BPHdO1JfIA/TD...5.07%20029.JPG
http://lh4.ggpht.com/_6BPHdO1JfIA/TD...5.07%20020.JPG
http://lh4.ggpht.com/_6BPHdO1JfIA/TD...5.07%20021.JPG
co Wy na to???
bo ja to się tak roześmiałam, że aż pani sprzedająca przyszła zobaczyć, co się stało:) bo pierwszy raz w tym lumpku mi taki łup wpadł w łapy:)
Zazdroszczę, pozytywnie:)
Ale fajny łup! Ja nadal czekam na szczęscie.
Ale fuks. chyba dokładniej będę grzebała w pościelach.
Ja to jedynie (i aż :)) trenerki z lumpka mam, ale to prababcia wyszukała i jako ceratkę do pieluszki dostałam;-).
niezłe masz oko, żeby taki skarb w zasłonkach znaleźć ;) gratulacje
hehe, leżał na wierzchu:) nawet grzebać nie musiałam:) do wzięcia na moim wątku wymiankowym:)
Sliczny ten MT :-)
Kasia, nie bój się podać CENY :D Ile za niego dałaś?
eeeeeee... jeszcze wyjdzie, że SIEM CHWALEM:twisted: już się pochwaliłam, że MAM:twisted:
Tylko pozazdrościć!Ja też w lumpkach szukam w koszach z pościelą i zasłonkami,ale jakoś trafić nie mogę:(
REWELACJA, normalnie, też zawsze ide na zasłony, ale nic mi sie nie udało znaleźć, to mnie zmotywowałaś :D
no no no, fajny... ja tez z tych co to kiedyś coś w lumpku upolowali - kółkową :D nawet sobie wątek założyłam... szkoda że ją niedawno roztargałam :(
Ale ale nie o tym - gratulacje!! :D
Jejku, jejku!!! A ja zawsze zasłony omijam :duh: też się motywuję z samego rana i mimo tropikalnej pogody wyruszę na "szmaty" :D no i gratuluję oczywiście wszystkich zdobyczy...
Dlaczego nigdy niczego takiego nie znalazłam!!! A jestem naprawdę lumpeksowym wyżeraczem:mad
ja w lupeksie dorwałam taką śliczą że siemasz !!! dobre rzeczy przy puławsiej na mokotowei
Gratuluję :) Ja nie tracę nadziei, że mi też kiedyś coś wpadnie w łapska :mrgreen:
Gratuluję.
Ja dzisiaj też byłam i trochę dobroci wygrzebałam.
Za 30 zł:
pieluszki jedną AIO i jedną formowankę dla noworodka
Nówka nie śmigana barbi,bobaska małego dla niej i przewijak z wanienką do kompletu -to było najdroższe.
i torbę na zamek z przydasiami robótkowymi a w niej 4 szydełka, kolorowa włóczka na paputki dla bobaska, trochę merinosa na otulaczyk i 2 kłębuszki wypasionego kordonka.
A ja jakoś do chust i nosideł nie mam szczęścia.... udało mi się majteczki - pływaczki nówki i otulacz fajny znaleźć - też prawie nówka sztuka :P
Pchelka, zrób zdjęcie tej Barbi z bobaskiem please :-)
Zielona Kangę w liście :D :D :D 5 zeta kosztowała!!!!! Pani myślała chyba że to obrusik :)
http://a.imageshack.us/img823/3632/dsc1433.jpg
Jak córa rano będzie spała to pstryknę zdjęcie.
Wczoraj coś lepszego na ciuchu upolowałam--chustomamę.
Dokładnie upolowałam ją w sklepie dzieciowym obok ciuszka, ale wstydziłam się zaczepić, dopiero jak poszłam do ciuszka i zobaczyłam ,że też tam jest, to zaczepiłam ją.
Pożreć nie pożarłam,ale żeby zagadać to podchody normalnie robiłam, ja z tych raczej nieśmiałych, więc musiałam się zebrać w sobie.
Kanga ma ramkę z wzorkiem, środek zwykle też bardzo wzorzysty u dołu jakies powiedzenie w suahili
A ja się pochwalę moją dzisiejszą zdobyczą:
Wygrzebałam fantastyczną torbę :P IDEALNA do chusty, miękka, WIELKA i pojemna :D
Piękna czerwień, w środku biała podszewka w czarne groszki :D, mała kieszonka na zamek i druga na komórkę
Właśnie się suszy, ale co tam.... lecę po aparat i fotkę cyknę :P
PS. całe 5 zł :D
http://img830.imageshack.us/img830/3240/torebeczka.jpg
http://img204.imageshack.us/img204/8...bkaotwarta.jpg
Kolor troszkę przekłamany :P - czerwień jest bardziej "żywa". Zameczki w 100% sprawne, pasek długi, dowiązywany w dowolnej kombinacji do uszek :D. nigdzie nie jest podarta.... a ostatnio zastanawiałam się nad ONbagiem :D
Kurcze, może o samochodzie nowym pomyślę i..... też się wygrzebie na ciuchach, albo.... hehehehehehe
świetna torba!
Super zdobycze!
Przez Was przeszłam 8 lumpeksów jednego dnia i jedyne co znalazłam to 2zł ;) i z cztery wisiadła:roll:
Ja w sobotę znalazłam m.in. taki kawałek szmaty:
http://i291.photobucket.com/albums/l.../Chusty/08.jpg
Kolory odrobinę przekłamane, ale w realu śliczne są. Na zdjęciu złożony na pół ;) Długość jakieś 2,5m - będzie idealne na kangurka dla mojego młodego Kraba, tudzież na ewentualną kołyskę. Strasznie mi się to coś spodobało od pierwszego spojrzenia :) Zapłaciłam całe 2 zł :lol:
ja kiedyś upolowałam jedwabne sari sprzedawane jako szaliczek (no ładny szaliczek 5 metrów jak nic)fot nie posiadam bo nabytek u koleżanki w użytku,a kosztowało ok. 20 zł
A gdzie ta lalka barbi :-) ???