nati ma nowego projektanta? idzie w zupełnie inne wzory ostatnio ;)
ładne, fajne, choć zgadzam się, że może zbyt gęste.
Wersja do druku
nati ma nowego projektanta? idzie w zupełnie inne wzory ostatnio ;)
ładne, fajne, choć zgadzam się, że może zbyt gęste.
To jest mniej więcej szerokość chusty. Syrenka ma wielkośc ok. 12-14 cm, róże obrysowe 13-16 cm itd, mama z dzieckiem ok. 9-13 cm. Wzór jest raczej średniej wielkości. Nie wiem, czy mają jeszcze jakieś wolne chusty. Lista u nich zrobiła się u nich dość długa, a ilość przędzy jest ograniczona. :( Ale piszcie, bo zawsze zostawiamy margines na dodatkowe chusty.
a jaka będzie cena?
Strona działa, można składać zamówienie.
Natalia, jak napisałam do Was na maila to dostałam odpowiedź, że zamówienie można jedynie złożyć poprzez amerykańską stronę, bo mają wyłączność na wzór - czyli nie można do Was przesłać pieniędzy, u Was zapłacić? Bo wtedy na pewno będzie taniej.... ;)
Za 4,6m paypal podliczył mi 618zł :(
Poza tym tamta strona nie ma do wyboru takiego kraju jak Polska :lool:
transport niby gratis... :/ Więc wliczony w cenę, gdyby mieli doliczyć to pewnie dodatkowe 50$, czyli jakieś 750zł :szok:
Ja aktualnie nie mam tyle kasy na paypalu, więc pewnie nie będę miała jak zamówić u nich :(
Muszę to posprawdzać, pewnie dopiero jutro dam radę, bo dziś już u nas nikogo nie ma.
nie podoba mi sie :( pomysl super, wykonanie... za duzo wszystkiego
aaa!!!! Chusty już gotowe! :) także we wtorek moja będzie już w domku :bliss:
http://wrapyourbaby.com/store/produc...ilter=tattooed
na tej stronie dzisiaj o 6 PM Eastern US time - czyli o północy mają resztki wrzucić, chusty są raczej jeszcze wszystkie w PL, więc jest szansa na brak cła :) zapytałam sklep w stanach czy jeśli dzisiaj się tam kupi to czy nadal można liczyć na wysył od Nati.
Ja chcę chyba 3,6złapać, ale zobaczę... czy się uda i czy one nadal w PL.
Także jeśli chcesz to jest nadzieja ;) a jeśli chcesz tylko pomacać to dam znać jak przyleci, nacieszę się :)
http://imageshack.us/a/img838/8854/4iyr.jpg
Trochę zaskoczona jestem, że ona taka ciemna. Niepozytywnie. Oby sie okazała ładniejsza na żywo....
Szczerze mówiąc, to - patrząc jedynie na zdjęcia - jedna z najbrzydszych chust, jakie widziałam. Dla mnie to takie tatuaże jak nosili marynarze 40 lat temu ;) Pewnie to celowy zabieg stylizacyjny, ale mnie to zdecydowanie odstręcza ;)
Nie moje klimaty, ale ciekawam jak to wyglada akcji...
Też jestem ciekawa zdjęć w akcji :P
A dla mnie całkiem, całkiem, ale ja lubię styl pin-up girl :)
Myślę, że w USA będzie miała wzięcie.
O jak dla mnie to też styl pin-up gilr.... tak trochę z przymrużeniem oka ;-)
Ale ciekawa jestem tej chusty w akcji, bo może i fajnie wyglądać :)
jutro albo pojutrze będą zdjęcia ;)