Odprawa w chuście - pytanie do osób podróżujących samolotem

Cytat:

---

Zamieszczone przez wrapsodia

Dzieki wielkie za odpowiedź. Koleżanka początkująca, więc myśl że będzie musiała motać się na nowo przy ludziach w kolejce ją niestety przerasta. Jeśli powiem, że niestety dziecie wyjąć będzie musiała, to wsadzi maluszka w wisiadło, które ktoś jej sprezentował - może jednak lepiej ją okłamać :p No trudno.

---

Najwyzej jak przejdzie przez bramke, to znajdzie jakies bardziej ustronne miejsce i zamota. Nie ma jej co stresowac bo rzeczywisciee moze uda jej sie przejsc w chuscie.

Ja pare razy wchodziłam z dziećmi w chuście lub w ergonomikach i nikt nie miał nic przeciwko

Cytat:

---

Zamieszczone przez natala

zazwyczaj trzeba wyjac - cieplo wydzielane przez matke i dziecko moze zaklocac wykrywanieroznych rzeczy, potencjalnie wepchanych miedzy nich - tak mi tlumaczyl mily pan na Balicach dawno temu.

---

Nam to samo mowili i chyba zawsze kazali dziecko wyciagac z nosidla i chusty
chyba raz nas tylko przepuscili jak Julia spala w elastyku , ale to bylo przy wylocie z Anglii

U nas regularnosc w tej materii panuje ;):
- przy wyjezdzie/wjezdzie do Belgii - nigdy
- j.w. w Polsce - zawsze.

Buty zawsze. Na amerykańskich lotniskach mnie śmieszyły kartki, że osoby urodzone przed którymś tam rokiem (znaczy seniorzy) nie muszą ściągać butów. Tak jakby staruszek nie mógł być terrorystą:dunno:.