-
U mnie kupka raz na 3 dni i jakoś zawsze w kieszonkę, więc otulacze piękne i czyste. Dopóki nie prześmiardują to nie piorę. Wiadomo, że wełniaki się wietrzą :) Ogólnie u mnie otulacze tylko od razu po praniu lądują w szufladzie, a tak to wiszą rozwieszone gdzieś tam po sypialni i łapią świeże powietrze :)
-
Używam Flip'ów. :rolleyes:
Zmieniam po kilku wymianach pieluszek (tetra bawełniana LUX Kikko lub bambusowa Kikko). Przy czym pieluszki wymieniam baaaardzo często - praktycznie po każdym siknięciu - więc otulacz rzadko ma kontakt z moczem.
Generalnie piorę po całym dniu - chyba, że wyjątkowo się zdarzy, że mocno przesikane pieluchy puszczą zapach w otulacz lub się zabrudzi qupą ale qupa jest co drugi dzień. :)
A czasem wypada, że wypiorę co 2 - 3 dni :lol: gdy np. używam otulacz+pielucha na zmianę z kieszonkami i/lub jednorazówkami... (wyjazdy/spacery) :lol:
-
U nas to różnie bywa czasem naprzemiennie dwa cały dzień czasem i cztery.Wełniaki na ogół tylko dwa jeden do południa drugi po,pulowe w razie kupki lub przecieku idą z całą resztą do wiaderka,jeśli nie mamy przecieków(choć takie cuda tylko w wełnie nam się zdarzają;))to idzie jeden otulacz pul co 3-4 zmiany.
Synus ostatnio nocnikowany to czasem tylko dwie pieluchy w ogóle zużywam na drzemkę i na noc,po drzemce zdarza się,że jest sucha.
Kiedy był młodszy 7-8 miesięcy szły nam dwa na dzień,teraz jest starszy sika rzadziej za to bardziej obficie to tylko dobre patenty się sprawdzają.
-
Otulacze uzywam glownie z firmowankami wiec czasami nawet 2 dni ich uzywam zanim poleca do prania :) bo brzydko pachnie
-
A jak składasz tetre?też mam kikko bambusowe i lux 70x70 ale jak złoże w trójkąt z plisa to mi po wewnętrznej stronie udek kupa wypływa lub w otulacz się nie mieści..:confused: