dokładnie! reprezentację :) och. gdyby tak wyskokczyła na "boisko telewizyjne" forumowa jedenastka np chustogórów i chustopróchien to by sie działo :) chiałabym widziec minę Pieńkowskiej :DCytat:
Zamieszczone przez nautika
Wersja do druku
dokładnie! reprezentację :) och. gdyby tak wyskokczyła na "boisko telewizyjne" forumowa jedenastka np chustogórów i chustopróchien to by sie działo :) chiałabym widziec minę Pieńkowskiej :DCytat:
Zamieszczone przez nautika
Może by Reni Jusis etatowa ekomama się tym zajęła w dd tvn :D
Jak ją spotkam to zagadam na ten temat :D
Jej by pewnie ludzie uwierzyli!
Dobrze, że nie widziałaś mojej "chusty" i techniki wiązania na początku mojego chustonoszenia :ninja:Cytat:
Zamieszczone przez nautika
Zaiste, akcja sie przyda, mam nawet tytul roboczy "Nosic po ludzku" :P :P :P
Na ten sam argument sama się pary razy natknęłam "Bo przecież u Ciebie to Ona nic nie widzi..." :duh:Cytat:
Zamieszczone przez gosica502
Isztar u mnie też tak to wyglądało :) Z tymże i ja i Ty wiedziałyśmy, że to jest nie tak jak być powinno!Cytat:
Zamieszczone przez isztar
Szczerze mówiąć jak motam teraz na nowych lnach natkowych plecak, to tez nie wygląda najlepiej. Ale dociągam póki nie będę zadwolona z wiązania.
a jednak nie pomyliłam wątku,
zmylił mnie temat
natomiast jak wróciłam na pierwsza stronę to faktycznie pisałyście o wisiadlach
więc dołożę coś co mi się przytrafiło
Poznałam kiedyś mamę z 3 miesięcznym dzieckiem w wisiadle znanej firmy z podwójnym B, dziecko przodem do świata.
Zaczęłam z nią rozmawiać na temat noszenia dziecka i dowiedzialam sie że dziecko w tym nosidle nie wisi.
Jest mu wygodnie ponieważ leży na brzuszku dzięki takiemu ułożeniu, a panel świetnie się dopasowuje.
Dziecko wyglądało jak samolot który startuje i właśnie odbił się od ziemi aby pofrunąć wysoko.
Nie wiedziałam już co powiedzieć po prostu zakończyłam temat noszenia dzici.
Mój synek był zawiązany a ona miała dziecko które "leżało na brzuszku"
Drugi przypadek z wisiadłem miałam z moja najlepsza i najserdeczniejsza przyjaciółką.
Której tłumaczyłam mówiłam, ale ona sie uparła i kupiła wisiadlo.
A na koniec powiedziała mi że była z tym nosidełkiem u ortopedy i lekarz powiedział ze dziecko jest w nim w pozycji żabki :hide::hide::hide::hide:
Ja też tak mam. Z moją przyjaciółką (!) byłyśmy razem w ciąży, już mi nawet wysłała linki, pokazała, jaką chustę sobie wybrała... a gdy przyszło co do czego, to kiedy do niej przyjechaliśmy, to otworzyła mi drzwi radośnie w BabyBjornie z małą przodem do świata, a jakże... i na co ja się wcześniej produkowałam z uświadamianiem?
Świata nie zbawię i tylko się pocieszam, że to noszenie w BB jest tak niewygodne, że ona za długo dziecka i tak w ten sposób nie trzyma.
Dokładnie tak, jak ktoś źle nosi to zazwyczaj jest to niewygodne więc długo tak nie da rady i moze nie zdąży krzywdy zrobićCytat:
Zamieszczone przez Aliszia
a tu patrzcie jaka masakra :omg:
http://allegro.pl/okazja-chusta-elas...121089950.html
elastyczne dyndadełko ;) jak się człowiek boi, że za ciasno będzie to w drugą stronę przeholuje ;)Cytat:
Zamieszczone przez Zuz
a to...http://allegro.pl/chusta-didymos-dou...101814549.html
czy to wiązanie jest poprawne???
a to je kangur siakis inszy :) i ogony dlugasne do tylu zamotane... nad poprawnoscia sie nie wypowiem, bo nie wiem
hehe ... :))Cytat:
Zamieszczone przez kachasek
Póki ręką nie ruszy :lool:Cytat:
Zamieszczone przez gabinia
No wlasnie, reka za bardzo sie nie da manewrowac :P
A co do dyndadelka... jak w tym chodzic, jak ci sie dziecko o kolana obija? :D :D
no właśnie, że też ludzie się nie mają refleksji, że coś musi być nie tak skoro tak nie wygodnie im jest.Cytat:
Zamieszczone przez yvona
wisiadło by sobie kupiła i mniej motania by było...:duh: