Re: rozważania teoretyczne, czyli po co mi kółkowa
ja mam i kółkową i poucha, ten drugi jest duuużo szybszy w zakładaniu, ale dla niesiedzącego malucha pouch odpada (musimy zaczekać), a kółkowa nie jest tak stabilna jak wiązanka, nawet w idealnie dociągniętej coś mi nie gra. Myślę, że na lato i kółkowa i pouch będą super na krótsze noszenia.
Re: rozważania teoretyczne, czyli po co mi kółkowa
Ale kusicie chustą kółkową :lol:
Ja wypróbowałam trzy: BB (pożyczoną), Maya Wrap (pożyczoną) i Zolowear (własną) i sama nie wiem. Jakoś nie bardzo mi szło. Czasem dobrze udało mi się "przymocować" do mnie Zulę w Maya Wrap. Moje dziecko bardzo, bardzo lubi siedzieć u mnie na biodrze, dlatego ostatnio ciągle rozważam kółkową lub wiązaną, ale krótszą, bo nie lubię ogonów.
I sama nie wiem.... :roll:
Re: rozważania teoretyczne, czyli po co mi kółkowa
proponuję kółkową...
i krótką wiązaną :D
chust nigdy za wiele :wink: