Dziękuję. Amatorem jedynie. I tak naprawdę to umiem robić tylko zdjęcia psów, kotów, kwiatków i swojego syna :)Cytat:
Olga - jakie piękne fotki .... jesteś fotografem?
Wersja do druku
Dziękuję. Amatorem jedynie. I tak naprawdę to umiem robić tylko zdjęcia psów, kotów, kwiatków i swojego syna :)Cytat:
Olga - jakie piękne fotki .... jesteś fotografem?
Ja mam 3 koty :D Chudzielce rasy cornish rex - patologicznie kocham chudzielece na długich łapakach
Mango pokaż fotki prooooszę :)
A to właśnie mój przybłęda dachowiec Klementynka
http://images30.fotosik.pl/149/414da64dc34ef16c.jpg
http://images29.fotosik.pl/149/2ee68aee5858ba08.jpg
Korniszony fajne są, cykaj im fotki i wklejaj :DCytat:
Zamieszczone przez mango977
Figaro w chuście. Ku naszemu zdziwieniu uwielbia byc tak noszony...
http://images28.fotosik.pl/150/f1e5fb2f6153ab71.jpg
http://images31.fotosik.pl/125/44495e9211892fe5.jpg
agata super !! a jak sie tuli slodko :lol:
mango977 ja tez takie chude kocham, po pracy wstawie zdjecia moich 'barankow' :wink:
Kotki sa debesciarskie;-)))))))))
ale trzeba umiec je kochac, bo jak pokazuje historia Dudziola (czy jak mu tam), nie kazdy to potrafi...
Nasza Tekilka ma charrrrakterek;)
a najbardziej cieszy mnie, ze zaakceptowala Karolke i wbrew ostrzezeniom wszystkich wokol, nie trzeba jej bylo oddac po urodzeniu sie dziecka (chyba bym tego nie zniosla.. choc czasem mam ochote ja wystawic za drzwi..).
Moje chudziaki
Sid
http://img168.imageshack.us/img168/5...dsc0222uw2.jpg
Zdzichu
http://img177.imageshack.us/img177/4382/74939047ui1.jpg
i moja słodka wiotka Dolka, która po sterylizacji jest już tylko słodka :lol:
http://img178.imageshack.us/img178/5773/13138155rf7.jpg
utuczyłam ją aż wstyd :oops:
ale fajne cuda :D
boskie:)
:lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez kajka78
ja nie raz na głos je strasze jak rozrabiają
nie tylko dzidek ma ciezką przeszlosc
olkę ktos wystawił z dwudniowymi kociakami na parking
zgarneła ja dobra dusza i przywiozła mi ją z gdyni do poznania
Od tych zdjęć sie zaczęło
http://abckota.pl/images/olka2.jpg http://abckota.pl/images/oz60.jpg
drops mojej siostry
najlepszy wujek dla małych kociaków
daje sie im nawet ssać ;)
tez ze schroniska , trafił tam jako 2-3 letni kot
w schronisku
http://abckota.pl/images/zdj%2023_resize.jpg
teraz u nas
http://abckota.pl/images/drops%20014.jpg
http://images26.fotosik.pl/123/3b8dc759941bf748.jpg
http://images26.fotosik.pl/120/e63174cb5aabeeb3.jpg
http://images33.fotosik.pl/66/5d1b322ae80258d7.jpg
a to jest jedno z moich ulubionych zdjec Marysi :)
http://images26.fotosik.pl/150/e69b95c4004ec7c0.jpg
Historia naszego Figara tez zaczyna sie w schronisku, trafił do nas schorowany i ledwo żywy, a teraz to dorodny kot:)
Widzę, że tutaj są w sporej części koty-przybłędy... mój Bzik też trafił do nas z litości - to kot urodzony na dworze, któremu instruktorki ze szkoły jazdy dawały jeść na placyku [w sumie parę ich tam było]. Niestety jak w październiku okazało się, że Bzik źle znosi mrozy zaczęły szukać mu domu. Z 3 uciekał od razu :roll: . W listopadzie, jak Bzikuś był już chory to spytały się mojej mamy czy go nie chce wziąźć. O dziwo po znalezieniu się u nas w domu Bzikuś trzepnął psa w łeb [co by se nie myślał kundel], wpakował mi na kolan i stwierdził, ze zostaje :wink: . I tak u nas siedzi już 2 rok...
Bonsai - piękna Bzikowa historia:)
Kotki sa cudne!!!!
mango, a jaki charakter maja Twoje chudzielce????
nasza ostatnio strasznie zaniedbana Gaja...niestety
http://images34.fotosik.pl/127/e71984c546065805.jpg
a tu jak była jeszcze malutka :wink:
http://images4.fotosik.pl/281/f1bfa106fb4ee64a.jpg
Śliczna jest !!!
Moja Tequila zrobila mi dziś brzydki psikus... udziabala mnie w noge. Bawilam sie z Karolka i troche piszczalysmy, w sumie nie wiem, czy rzucila sie na mnie, zeby ratowac dziecko, czy myslala, ze i ja bede gonic z piskiem..
w kazdym badz razie mam brzydki i bolacy slad na nodze :(
'Cytat:
Zamieszczone przez kajka78
100%.... psi :lol: kornisze są przylepne, chadzają swoimi drogami pod warunkiem, że te drogi pokrywają się z ludzkimi, gadają jak najęte, totalni pacyfiści (moje koty można nosić, przytulać, miziać i przeprowadzać wszelkie zabiegi pielęgnacyjne), uwielbiają dzieci (Sid jest patologicznie zakochany w mojej córce), są zaprzeczeniem opinii, że "kot przywiązuje się do miejsca, a nie do człowieka" - jest im obojętnie "gdzie" byleby tylko "ze swoimi ludźmi". To takie kotyniekoty :wink:
mango kiedyś czytałam, że chudzielce ogólnie mają psi charakter, a sfinksy [te łyse, nie wiem czy dobrze napisałam] to są bardzie psie niż same psy :lol: