-
Re: Bebina
Właśnie wypuściłam dalej testową bebinę. Dziękuję za możliwość ponoszenia.
To taka pozytywna chusta: mięciutka (chociaż byłam 38 na liście, więc już chyba nie mała szans nie zmięknąć;) ) i sympatyczna w noszeniu. Łatwo się dociąga, przy dłuższym noszeniu opada troszkę - tak minimalnie, nosi się wygodnie (nic się nie wrzyna). Generalnie zrobiła na mnie dobre wrażenie.
Nie ma zaznaczonego środka, co mi w ogóle nie przeszkadza.
Kolor ma dziwny. O gustach się nie dyskutuje i niby zielono-żółte połączenie całkiem fajne jest, ale ta kratka przypomina ścierkę kuchenną..
a teraz minus - instrukcja - moim zdaniem jest nieczytelna, jakbym nie umiała wiązać obrazki nic by mi nie pomogły. Poza tym ....jest dziwna: nie ma 2x, kangura, prostego plecaka...
W sumie nie wiem jak ją ocenić. są chusty w których nosi mi się lepiej, ale np. didek jak dla mnie z nią przegrywa ;) będzie 4 ale z dużym plusem
-
Re: Bebina
Była u mnie testowa bebina. Pierwsze wrażenie nie najlepsze, wzór totalnie mi nie podpasował ale to najmniejszy problem, bo przecież można wybrać coś w swoim guście. Chusta w noszeniu okazała się fajna. Miękka i miła ale byłam 40 w kolejce ;) Nic mi się nie wrzynało i nie opadało, chociaż mojego ponad 9-kg klocuszka nosiłam na brzuchu jednorazowo ponad godzinę. Z dociągniem też nie było żadnych problemów. Nie podobała mi się za to rysunkowa instrukcja, wolę zdjęcia, rysunki są moim zdaniem mniej szczegółowe i zakłamują co i jak. Ale chusta fajna :D
-
Re: Bebina
Testowa bebina zawitała także do mnie.
Kolor? Coż w ponury i zimny dzien ta kratka działała antydepresyjnie :D
Mięciutka i milutka.Nosilo się fajnie,Później troszkę mały mi opadł.
Instrukcja mi się spodobała ze wzgledów estetycznych-taka ładna,radosna,inna,
Dla początkujących raczej bym jej (tzn instrukcji)nie polecala.
Ogólne wrażenia bardzo dobre.
-
Re: Bebina
A ja kupiłam swoje (no tak, już moje :D) znaki zodiaku od magda1980
To moja pierwsza chusta. Jestem super zadowolona. Wieczorkiem, jak kurier przywiózł chustę, postawiłam komputer z instrukcja 2x przy lustrze i do dzieła.... Młoda (4 miesiące, około 5 kg) ciut się buntowała przy wkładaniu, ale już przy noszeniu... dziecko usnęło.... hihihihihi :P Teraz uczymy się z Młodą karmienia w chuście... To da nam możliwość długiego plątania się "po świecie"...
Daję 5!!!
-
Re: Bebina
Moje spostrzeżenia, po krótkim testowaniu zielono-żółtej bebiny są następujące:
- kolory i wzór odstraszające, na zimowym spacerze w lesie widać nas było z daleka :)
- mały minus za brak oznaczonego środka, ale to porblem do obejścia
- duuuży plus za miękkość!
- noszona na kurtce z 13 kilowym balastem nie wrzynała się, chociaż wiązanie było niedokładne
Nie marzę o posiadaniu własnej bebiny, niemniej jednak dziękuję za możliwość testowania. Testy były całkiem przyjemne, a chustę oceniam na 4.
-
Re: Bebina
I ja jestem po testach.
Kolory mocno energetyczne, jak dla mnie, az za mocno. I ta kratka jednak do gustu mi nie przypadla. Chusta mieciutka i milutka. Wiaze sie dobrze chociaz trzeba motac dokladnie. Brakowalo mi oznaczonego srodka i roznych brzegow.
-
Re: Bebina
Wczoraj testowałam żółto-zielona Bebinę. Pierwsze skojarzenie miałam z obrusem - to tak w kwestii kolorów. Zupełnie nie moje.
Za to nośność oceniam super. Towarzyszyła nam podczas wycieczki w Zoo, było gorąco, ale chusta sprawdziła się przy tych temperaturach super.
Świetnie się dociąga, nic nie opada. Wiązałam i plecaczki, i 2X. W każdym wiązaniu nosiło mi się super. A jestem ostatnio rozpieszczona pawiami, a ta chusta mnie pozytywnie zaskoczyła.
-
Re: Bebina
Jesteśmy już po testach.
Wrażenia bardzo mieszane. Chusta jest miękka lekko kocykowata ze względu na swoją miękkość (nie mylić z cienkością ). Wiąże się lekko, choć miewałam jakieś "problemy" z dociąganiem. Odniosłam wrażenie że lekko opada, my nosimy się ok 2,5 h jednorazowo i niestety wrzynała sie w ramiona.
Największy minus to brak oznaczenia środka, ale to nie problem jak ma sie taką chustę na własność. Sprawa instrukcji... coś innego, ale wolę jednak zdjęcia są bardziej realne i dokładniejsze.
Co do koloru... baaardzo optymistyczny, zwłaszcza w pochmurne dni, ale sama bym takiego nie wybrała.
Ogólnie nie jestem jakoś specjalnie rozczarowana, ale zachwycona też nie.
daję 4
Zdjęcia:
http://images43.fotosik.pl/130/4f2bd59b5fd26eb0med.jpg
i takie
http://images46.fotosik.pl/130/86116f0f54f2bb4dmed.jpg
-
Re: Bebina
myslałam, że bebina jest raczej cienką chustą, a jednak nie, babylonia jest duużo cieńsza,
nosiło się nam dobrze, choć krótko akurat w tym samym czasie przywędrował babmus i nim się bardziej zajęlismy :oops:
bynajmniej wrażenia bardzo pozytywne :thumbs up:
-
Re: Bebina
wielka zaskoczka
i wielka piatka dla pani bebiny
poza tym, ze dopiero na muszce zdolalabym wybrac dla siebie wzor i kolor tej chusty, to wszystko in plus
grubosc, dociaganie, wezelek, nosnosc, wybaczanie - bdb
dlaczego te chusty sa malo popularne?
-
ja własnie testuje Bebine
pierwsze wrazenie pozytywne, moje kolory (mam Nati Toskanie :P ), chusta super mięciutka
pierwsze wiazanie kieszonki z 13kg klockiem i byłam mega zaskoczona-udało się, gorzej z dociąganiem, ale to kwestia wprawy
drugi dzien wiazanie i po 20min młody osiadł, ale to tez zapewne winą jest jego waga
chusta nie jest moim marzeniem, ale swietnie sie nosi :)
-
Nas też miło zaskoczyła bebina, kolor bardzo ładny i ta krata.. :) jako konkurencja dla pasiaków. wygodnie się nosiło 8 kg.
a minus podobny brak zaznaczonego środka
do nas dotarła bez instrukcji
-
Miałam możliwość testować żółto-zieloną Bebinę. Kolor i wzór bardzo mi się spodobały, żywe i wesołe :)
Jeżeli chodzi chustę ogólnie, to nie bardzo mi przypadła do gustu.
Minusy - w porównaniu z moim girasolem wydała mi się sztywna i bardzo ciężko mi się ją dociągało.
Plusy - materiał cienki, fajny na lato.
-
To moja pierwsza chusta
Zaczęłam motać roczniaka , pokochałam ją za to że jest taka cienka i dwustronna
Mam znaki zodiaku , nie sprzedałam nie sprzedam , jest u trzeciej użytkowniczki na wypożyczeniu :)
W międzyczasie zamotałam mojego dwulatka na plecach, dobrze nosi ciężar 13 kg :)
Mlody chciał iśc na spacer i juz przymierzał do spania :)
Uważam że świetna chusta dla poczatkującego na lato i dla maluszka , cieniutka , mały węzełek :)
Zostaje z nami na zawsze
Oczywiście Znaki zodiaku
-
2 załącznik(ów)
Miałam przyjemnośc testowania chusty na moim 10 kg szczesciu.
Chustała ładna ( choc niestety nie mój kolor) miękka, rzeczywiscie przy moim dzieciu troszke cieżko mi sie dociagała i musiałam co jakis czas poprawiac wiązanie. Wydaje mi sie cieńsza od Nati ( dużego porównania nie mam)
-
Bebina w kolorze zielono-żółtym zagościła u nas na któciutko w ramach testów ;-)
W dotylu mięciutka i przytulna, dobrze się dociąga 2x i kieszkona szybciutko zamotane z przodu
Wrażenia wizualne - no to już kwestia gustu... Mąż jak nas sobaczył zamotany skonemtował że w OBRUS dziecko zawinełam :duh::hide:
Chusta będzie u mnie jeszcze kilka dni to postaram się jakieś fotki pstryknąć może uda nam się plecaczek ;)
-
Dziękuje za możliwość testowania żółto-zielonej Bebiny:rolleyes:. Kolory chusty bardzo optymistyczny, ciekawy pomysł z kratką co dodaje jej uroku. Jeżeli chodzi o nośność- przy 8kg szczęścia nosiła bez problemowo, pod tym względem przypominała mi moją chustę Nati (Toskania.) Nam nic się nie wrzynało, nie musieliśmy poprawiać. Największym minus- Brak środka. W ogólnej ocenie daję 5.
http://images46.fotosik.pl/195/bfe5af74b78e9896med.jpg
-
Ja też testowałam "obrusową" :ninja: Bebinę i z czystym sumieniem wystawiam jej dużą piątkę.
Wrażenia ogólne:
- miękka i taka aksamitna (nie wiem czy to efekt złamania czy ten typ tak ma)
- cienka ale nie bardzo cienka
- węzełek w normie nie za duży nie za mały
- brak zaznaczonego środka i rozróżnienia krawędzi mi nie przeszkadza
Noszenie:
nosiłam Bolcia i z przodu w 2x i z tyłu - po raz pierwszy zawiązałam plecak z krzyżem
Bebina bardzo dobrze się wiąże na różne sposoby, nie ślizga się, podczas ponad dwugodzinnych spacerów ponad 9kilowy synek nie opadł nic (za co duży plus), musiałam tylko dociągnąć moje błędy w wiązaniu
Mimo że jest cienką chustą to nic mi się nie wpijało. Naprawdę bardzo ładnie otula dziecko.
Minusy:
- kolor i wzór niestety dla mnie nie do przejścia, tutaj ktoś nie trafił z pomysłem kompletnie
Chusta naprawdę mnie miło zaskoczyła, do tego stopnia że rozważyłabym kupno :ninja:
-
Plusy bebiny: miękka, dość cienka, z lekkim poślizgiem, zgrabny węzeł, kolor i wzór hmmmmm kontrowersyjny ;) ale jeśli ktoś lubi energetyczne obrusy, to czemu nie :)
Minusy: brak środka i trzeba się przyłożyć do równego rozłożenia na ramionach, bo się zemści wpijaniem.
Na pewno fajniej się w niej nosi lżejsze dzieci, ale w sumie lżejsze zawsze się fajnie nosi :)
-
nosiłam Mlodego raz tylko (woli chodzić:ninja:) w plecaku.
fajnie się wiąże, choć wolę węższe chusty.
jest niesamowicie miękka i milutka :rolleyes:.
wzór-jak ktoś lubi-czemu nie?
energetyczny, wiosenny.
mnie skojarzył się wielkanocnie ;-).
skoro jim jest chustą jesienną (hehe listopadową) to bebina żółto-zielona może być wiosenna (marcowo-kwietniowa).
Jeśli chodzi o noszenie: dociągało się dobrze, nic się nie wrzynało przy ponad 10 kg, ale Młody usiedział zaledwie 1/2 godz.
Gdyby był jakiś inny wzór, kolor chciałabym taką :).
Dziękuję Vega za możliwość testowania.