:shock:
no ładnie, alem zgapiła
Wersja do druku
Teraz to już się rozmyśliłam... :whistle:
Przy następnym kryzysie się odezwę... ;)
ale szare to było hokkaido i raptem kilka sztuk, jeśli dobrze pamiętam...
a tak honsiu byłoby jak hokkaido albo japan, CUDNE! a niebieskie, fioletowe mnie nie rusza :D
(ale wiadomo, różne gusta i preferencje trzeba zaspokoić :D, nie uzurpuję sobie zadowalania tylko moich :D)
Kusi mnie to 50% ale wyglad juz nie;) wiec chyba nawet nie bede patrzec:D
Ale jakby był turkusik taki jak w kaszmirowym honsiu to bym chyba nie pogardziła:) :duh:
Kolory nie moje, ale i tak kusi. Szare Hokkaido to jedyna chusta, jakiej sprzedaży naprawdę żałuję do dzisiaj. A jeszcze to 50% konopii kusi, Hokkaido miało 25%. To była najnośniejsza szmata, jaką macałam.
Tylko jak tu ten bladziutki błękicik zafarbować....:hmm:
kusi mnie turkus, tylko czy w sytuacji w ktorej juz nie nosze (poki co) kolejna chusta jest mi potrzebna?:D
Takie sobie, za blade, mdłe. Czarno-białe konopie by były fajne :)
uff, ceny normalne:)
dokładnie :)
juz nie ma ;-)
eee są jeszcze w okazjach:) Ale można było spokojnie kupić. Ktos kupił? ja nie, tylko podpatrywałam bo cen byłam ciekawa:ninja:
ja wzięłam ice standard...
ale nie wiem po co :hmm: