dołączam do grona 1000 obrotowców ;) zawsze tak piorę i nie rozpinają się rzepy nawet więc się nigdy nad tym nie zastanawiałam ;)
Wersja do druku
dołączam do grona 1000 obrotowców ;) zawsze tak piorę i nie rozpinają się rzepy nawet więc się nigdy nad tym nie zastanawiałam ;)
Dołączam do grupy 1200 obrotów - więcej się u mnie nie da. Jak na razie nie zauważyłam by coś sie działo złego.
no a ja na 1000 przeszłam po tych opiniach i moje itti bitti i nie tylko, wygniotły się dość znacznie:hide: a wczesniej tego nie było
wiruje na 1200, niektore kieszonki juz trzeci rok z rzedu i zyja. tzn. rzepy juz nie te, czasem cos wylazi - ale o raczej od uzytkowania, nie prania...
To prawda, przy wiekszych szybkosciach kieszonki sie gniotą, ale to zależy od jakości materiału. ja wiruje na 1200, na 800 są nasiąknięte wodą tak, ze mogę je wycisnąc.
Piorę na 1300 obrotów, nic złego się nie dzieje. Kieszonki nie są pogniecione.