No i pięknie! To może jednak zamiast nośnego Indio poszukam dobrej Zary lub Jade? :)
Wersja do druku
No i pięknie! To może jednak zamiast nośnego Indio poszukam dobrej Zary lub Jade? :)
Hihi, tu Cię dopadłam, przypadkowo :cool: Na allegro ktoś wystawia dwie jade (deli le i mild). Sama jestem ostrożnie zainteresowana, choć nie powinnam :duh: Posłałam już pytanie o długości i czekam na odp.
i w zarze i i jade było mi dobrze:):love:
Pięknie.... aż narobilam sobie apetytu.
Zarę sprzedałam przy 14,5kg (2,5roku).... może powinnam byla dać szansę Jade?
Przez ten wątek właśnie zakupiłam jade candy :hide:
Zobaczymy, jaka jest na żywo, ale tak po zdjęciach bardziej podobają mi się zary
abeba a czemu? nie dawała rady?
tak, szalę przeważył niespodziewanie długi spacer po starym miescie (kłopoty z miejscem do parkowania), w kiepsko dociągnietym wiązaniu na zimowym płaszczu. Po tych 3h Zara mi obrzydła.
Ja kiedyś, przy Dominiku nie pokochałam.
Teraz mam lemongrassa i bardzo nam jest wygodnie.
A jade? Nie próbowałam, hmm...:rolleyes:
Aniu, w związku z Twoją reklamą kupiłam niedawno Jade w brązach ;). Dzisiaj nosiłam w niej 2,5h bez przerwy i NIC nie czułam! Kurczę, rewelacja! :)
i super:)
Zdjecia!!!!
Ja mam drugą miłość....indio z konopiami....:hide:
Fotek na razie brak - poprawię się ;)
Ja mam kilka miłości. Ostatnio połasiłam się na Mossa - genialny jest :) Też Indiacze za mną chodzą ostatnio :)
Ja ukochałam jade royal :love::love::love: Co jakiś czas pokazuje się na bazarku, a ja płaczę w poduszkę, że nie mogę kupić :cryy: Cudna i nośna!
wspaniała jade spring trafila i w moje łapki (od anyszki:kiss:)
mocarna chusta. choc moje malenstwo ledwo 7 kg dobiło, to jej szalenstwa w chuscie tez potrafia dac po plecach. a w jade material sie bardzo dobrze sie na plecach układa i fajno.
na mega-upaly to moze nie za dobra bo grzeje jak kozuch, ale obiecująco sie jesień/zima zapowiada:)
no i ta zieleń:heart:
Właśnie oglądnęłam sobie fotki- chyba wrocław i twarz znajoma!:) Ale się cieszę:lol:
A ja podbije bo mam jade lady i jest cudowna- żadnej chusty tak łatwo mi się nie wiązało i żadna tak dobrze nie nosiła!