http://merlin.pl/Bolek-i-Lolek-Teatr...240-1548-1.jpg
mnie się podoba, ale młode za młode ;); za dużo tekstu w stosunku do treści
Wersja do druku
http://merlin.pl/Bolek-i-Lolek-Teatr...240-1548-1.jpg
mnie się podoba, ale młode za młode ;); za dużo tekstu w stosunku do treści
"Pan Popper i jego pingwiny" bo w środę idziemy na to do kina.
Pan Kuleczka, Wesoły Ryjek - to z "treściwszych"
a tak to mamoko. niezmiennie
Czytamy teraz http://merlin.pl/Bajki-klasyczne_Fir...FYIK3wodxEAq8Q
Fajne bajki, a każda z nich niesie jakieś przesłanie, morał. Codzień jedno opowiadanie a potem krótka dyskusja na temat tego co wnosi;)
Polecam, bardzo treściwe a zarazem wciągające dla dziecka, pobudza wyobraźnię zwłaszcza przy omawianiu po przeczytaniu.
Pionokia kończymy
Oryginalnego Kubusia Puchatka, Karolcię, Dzieci z Bullerbyn.
tolerancja, zainteresowałaś mnie, czy bajki klasyczne to znane historie opowiedziane na nowo czy też nowe historie? czy opowiadanie jest jakoś szczególnie konstuowane, czy morał jest jasno wyrazony, czy wnioskowanie pozostawione jest czytającemu? jeśli znajdziesz chwilę, proszę o krótki komentarz :-)
edit: u nas niezmiennie tuwim i brzechwa, obecnie króluje onomatopeja tj "alo alo" czyli ptasie radio tuwima ;-) oraz alfabet z obrazkami, ale trzeba go czytac baaardzo szybko ;-)
A my czytamy kolejny tom Baltazara Gąbki :high: Uwielbiam i przypominam sobie jak czytałam to wiele lat temu
W ramach odświeżenia czytamy Tomka Sawyera przed październikowym omawianiem w szkole.
czytamy Mame Mu
i Czerwonego Kapturka
i Julka i Julke
Mama Mu
Księżniczki i smoki
Pippi Pończoszanka
Świnka Peppa po angielsku (sic!)
No my wałkujemy Brzechwę i Tuwima.
z najstarszym piąty tom Narnii, z Marysią Chyba jestem nieśmiały (dzięki, dziewczyny!) i na okrągło książki o baletnicach :roll:, z Miśką "Psotnego źrebaczka" (oj, wiem dlaczego tak go lubi :roll: zdecydowanie odnajduje tam siebie :-?:twisted:)
To, co Bartek ze swojej półki przyniesie. Ostatnio najczęściej przynosi wszystkie pięć "Mam Mu" i "Elmery".
Niezmiennie Mama Mu, Mamoko, Tuwim i Brzechwa (świetne wydanie: "Androny", z ilustracjami Butenki) - na zmianę
Z nowości u nas: "Billy i tajemniczy kot"
Kupilam wlasnie "Ciocie Jadzie" Hance. Przeczytalam pobieznie. Odlotowa.
Tosia czyta "Anie z Awonella". Krzys chcialby tylko o samochodach ale "Pana Kuleczke" toleruje.
u nas teraz był Emil ze Smalandii a po nim konczymy Lottę z ulicy Awanturników.
Na głos czytam Tochowi "Dzieci z Bullerbyn". Uwielbiam tę książkę.
Natomiast sam Toś jest na etapie wimmelbuchów.Na tapecie "1001 drobiazgów.Na wsi". Do znudzenia odnajdujemy najróżniejsze pojazdy i maszyny rolnicze, na których punkcie mój syn zdaje się mieć kręćka.
Przyjmuję zakłady ,kiedy wyrzucę książkę przez okno :lol:
Sobotnie lektury Bartka. Przypominam, czytam to, co sam przyniesie ze swojej półki :D (tak, jestem z niego dumna ;) )
https://lh4.googleusercontent.com/-X...00/lektury.jpg
"Szczęście śpi na lewym boku" Renaty Piątkowskiej. Mamy z dedykacją (dla naszej biblioteki) :)
Wczoraj były "Smerfy" (całkiem fajna książeczka ze zgadywankami na końcu), "Smerfomaszynka Pogodynka" oraz "Basia i gotowanie".