Diidiianna, a Ty w jakim rejonie K-lina mieszkasz?
Wersja do druku
Diidiianna, a Ty w jakim rejonie K-lina mieszkasz?
Centrum - okolice skrzyżowania Zwycięstwa i obwodnicy. A co?:)
A z ciekawości pytam :)
Ale będę wypatrywać jak będę w okolicy :D
O to widzę, że masz synka z 2008:D tak jak ja, tylko mój majowy:)
Asercia, a Twoja dziewczyna to już duża:) daje się jeszcze nosić?
jej ale super, że jest tu ktoś z Koszainka POZDROWIONKA
Haha, pozdrowionka:) A już chustujesz? Może Ciebie widziałam?;-) W pomarańczowo-żółtych kolorach:)
Coraz więcej nas :D Jak się rozkręcimy i wiosna przyjdzie, można by jakieś spotkanko nagrać :) :applause:
Witaj Wiktoria :)
I co, to Ty masz pomarańczowo- żółtą chustę, czy może JESZCZE inna mama nosi w Koszalinie??
Jestem zdecydowanie za spotkaniem:)
No widziałam chustomame w okolicach ulicy Staffa i innych poetów Polskich;)
Niech się przyzna.
próbuje mojego szkraba do chusty przekonac
na awatarze wygląda jakby Ci się przynajmniej częściowo udało:)
ale nie poddawaj się, początki zwykle są trudne:) ja na początku nie umiałam się zamotać, denerwowałam się, mały to czuł i też się irytował...ale za każdym razem coraz zgrabniej szło i dzieć coraz bardziej zadowolony - zwłaszcza, że miał okazję obserwować to wszystko czego zwykle z poziomu podłogi nie widział:) a teraz cwaniura sam się domaga ciągnąc za nogawkę:D Acha, jakbyś potrzebowała pomocy to daj znać oczywiście:) ekspertką nie jestem, ale może jakieś wsparcie udzielę ;)
Ja na początku ćwiczyłam z moją lalką, teraz już na małym. Wytrzymuje 15 minut późniwj się nudzi. A chodzenie w chuście jest wygodniejsze niż bieganie z wózkiem. Tez podjazdy lub ich brak dobijają mnie...
A ile ma Twój maluch, Wiktoria?
Dokładnie w awatarze wygląda super :)
Mój Damian w domu też zaczyna się nudzić po jakimś czasie (jak nie usypia), ale na spacerze zasypia choć opornie mu to usypianie idzie.
Mój ma 4 mc, jest z 1.12.08
Uprzejmie donoszę, że dziś pod kościołem spotkałam kolejną chusto - mamę w Koszalinie :) Jest nas coraz więcej:)
ehe pod kościołem ;). My pomykaliśmy po plaży, ale powiem że budzą zainteresowanie te chusty :)
WESOŁYCH ŚWIĄT
Budzą zainteresowanie :D fajnie
Mi się też dwa razy zdarzyło, jak miałam Damianka pod kurtką i nie widać było w czym go mam, że napotkana osoba powiedziała: "a wie pani, że teraz są takie fajne chusty dla dzieci"- myślały babki, że w nosidle mam małego. No i to u mnie na wsi :lol:
Wesołych Świąt Koszalinianki i nie tylko!
My co prawda jeszcze chorzy (zap.oskrzeli obu moich synalków dopadło..) i siedzimy w domu już 1,5 tygodnia, ale Wy korzystajcie z tej pięknej pogody!
Wiktoria-s ... plażowe spacery piękna sprawa:)
martalicja - dużo zdrowia, żebyście po świętach już mogli korzystać z pięknej pogody!
Wesołych Świąt!
Pomarańczowo-żółta chusta to może nasza? Mamy Hoppediza tkaną i jeszcze kieszonkę, ale jej już dawno nie używamy.
Nie wiedziałam, że tyle chust po Koszalinie krąży :)
Oficjalnie inaugurowaliśmy sezon chustowy w Poniedziałek Wielkanocny przejściem Pętli Tatrzańskiej na Górze Chełmskiej. Po 6 godzinach na dworze (głównie w chuście) Zośka nie chciała wracać do domu:)
Fajnie że znalazłam to forum :)
Pozdrawiam!
więcej nas to super, pogoda dopisuje, wiec można biegać z chustami ;)
To witam kolejną chustomamę:) Pewnie Cię widziałam jakoś zimą jak wchodziłaś do warzywniaka koło ulicy Stafa lub Żeromskiego...;-)Cytat:
Pomarańczowo-żółta chusta to może nasza? Mamy Hoppediza tkaną i jeszcze kieszonkę, ale jej już dawno nie używamy.
Gratuluję ambitnie rozpoczętego sezonu letniego! 6h godzin i to na Górze Chełmskiej (może i górka, ale pod górkę:) - jestem pełna podziwu:) ja po dwóch godzinach po mieście ciągnęłam nogę za nogą:)