Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez ithilhin
zima bym zdecydowla sie na zmiane jedno w wozku (pojedynczym), drugie w chuscie pod kurtke.
zaleta: nie trzeba miec podwojnego wozka ;-)
Wpadło mi to do głowy niedawno, już po dłuższej lekturze tego forum. Okazuje się, że nie jestem taki oryginalny ;-)
Tak ogólnie to forum pozwala nie wymyślać koła od nowa :-)
.
Mieszkamy na drugim piętrze, a bliźniakowy wózek to 25-26kg. Nie mamy możliwości trzymać go na dole.
Cytat:
Zamieszczone przez ithilhin
generalnie zaleca sie aby kazde dziecko mialo jedna chuste - nawet na jednej osobie. wlozenie dwojki do jednej chusty prowokuje niebezpieczenstwo, ze nie dociagnie sie dobrze calosci.
Liczba chust w naszej rodzinie to umożliwi :-) Byleby dało się to jakoś technicznie rozwiązać: znaleźć dla nich miejsce na brzuchu/biodrze/czymkolwiek i znaleźć wiązanie chust(y) które obejmie oba maluchy bezpiecznie i zdrowo.
Swoją drogą: kiedy jest pierwsze USG? Potrzebne mi do kołyski.
Pozdrawiam,
Artur
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
jeśli Twoja praca pozwala Wam na wspólne spacery to najwygodniej będzie nosić maluchy pojedynczo :) z takim maleńkim człowieczkiem spokojnie dopniesz się pod swoją Kurtką. Moja Kluska ma 4 miesiące i nadal mieści się pod moje bluzy, co prawda mam kurtkę do noszenia dzieci, ale póki co nie używamy dopinki, bo mieścimy się bez niej :)
A za jakiś czas, kiedy dzieci będą starsze,będą trzymały główki, a Wy będziecie pewniejsi możecie zacząć chustować dwójkę plecy-brzuch :)
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
pierwsze usg rutynowo wykonuje się w 6 tygodniu życia, ale ja byłam kiedy Kluska miała 3 tygodnie (właśnie dlatego że do kołyski potrzebowałam :lol: )
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez Both
Cytat:
Zamieszczone przez april
Takie maluchy to i tak trzeba pod kurtką nosić, na kurtkę to za małe są, zmarzną szybko.
Faktycznie, przypominam sobie zdjęcia z kurtkami NA chuście. Tylko jak tu się dopiąć? :-)
Pozdrawiam,
Artur
Kobiety nmoga nosić w kurtkach mężów, ale ciebie to nie dotyczy :lool:
Można kupić specjalne kurtki do noszenia dzieci. Np SusesKinder czy MaM u Vegi, kurtki dla dwojga szyje też babolek - LennyLamb zaraz poszukam adresu :oops:
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez hanti
pierwsze usg rutynowo wykonuje się w 6 tygodniu życia, ale ja byłam kiedy Kluska miała 3 tygodnie (właśnie dlatego że do kołyski potrzebowałam :lol: )
O, a wiesz że mój ortopeda - fascynat chust (u którego na scianie wisi rycina z Murzynką z zachustowanym maluchem na plecach) na pierwsze usg zawsze wyznacza termin 3 tygodnia życia, twierdzi ze im wcześniej tym lepiej, można już wykryć wady i szybciej zacząć leczenie.
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez Both
Witam,
spodziewamy się bliźniaków, trochę przed terminem, ale niewiele. Szukam informacji, jak ich chustować. Dużo czytałem i jak na razie zdecydowałem się na:
- od razu wiązaną, a nie elastyka. Gdzieś na forum było o przemyśleniach co byście zastosowały przy drugim dziecku - czasami jednak od razu tkaną
- konkretnie będą to dwie wiązane, dla nas obojga - pierwsza propozycja była po jednej dla malucha, potem zdecydowaliśmy po jednej dla nas (zapach i rozmiar), a jak wyjdzie - okaże się w praniu :-)
- ze względu na kompromis ceny i jakości - Nati. Kolory są całkiem całkiem. Bardzo lubimy pasy.
A teraz gwóźdź programu - jak nosić ich razem przez jedną osobę? Zakładamy noszenie na spacery we dwoje, bo moja praca na to pozwala, ale czasami konieczne będzie wzięcie ich na jedne barki. Widziałem zdjęcia bliźniaków z tego topiku, ale mam pytanie czy:
- ta sama ilość materiału tak samo ich będzie przytrzymywać? Kupić dłuższą i stosować (wymyśleć) inne wiązania?
- w zimę ta sama ilość materiału tak samo ich ogrzeje? (liczyć za jedną warstwę ubrania)
- czy w ogóle nosicie dzieciaki na pierwszych zimowych spacerach w chuście, czy jednak wspomagacie się wózkiem? Mało wiosny tej zimy :-)
Bardzo proszę o komentarze - zwłaszcza krytyczne ;-)
Pozdrawiam,
Artur
PS
Nie spodziewałem się, że chuściana wspólnota jest tak aktywna :-)
z chusta tkaną to bardzo dobra decyzja. wcześniaków absolutnie nie powinno się nosić w elastycznych, podobnie jak dzieci z obniżonym napięciem mięsniowym. tkana zdecydowanie lepiej podtrzymuje maluszka niż elastyk. wielu producentów elastyków o tym pisze, ale nie wszyscy.
ja alexa zimą i w chłodne dni nosiłam właśnie w chuście, z małą też tak zamierzam. w wóżku nigdy nie wiem, jak mam ubrać.....
ale dwójka to inna bajka oczywiście...na razie najlepszym rozwiazaniem jest noszenie po jednym dziecku przez jednego rodzica :). dwójka na raz to zostaje wam chyba opisana już kołyska.
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
ja bym się pokusiła o noszenie dwójki w dwóch kółkowych
jak np pokazuje zolowear :
http://zolowear.com/images/twins/TwinsHPHRS.jpg
tu jedno dziecię śpi, drugie jest karmione :)
oczywiście nie nosiłabym tak za długo :) ale na doraźne donoszenia - jaknajbardziej
a'propos kołyski.. dzieci są wstępnie diagnozowane "bioderkowo" na oddziałach położniczych, więc jeżeli nikt wam tam nie zwraca uwagi na stan bioderek to kołyska jest bezpieczna :) naprawdę nie trzeba do pierwszego usg czekać ;)
ew. można nosić dwójkę na biodrach mniej więcej tak
(uff pół flicra przeszukałam za jakimś dobrym zdjęciem to w miarę oddaje sens - może nie jest idealnie podociągane ale widać o co mi chodzi ;) )
http://farm4.static.flickr.com/3032/...17122ab76d.jpg
jak znacie angielski to polecam przestudiowanie tego wątka na TBW masa zdjęć, instrukcji oraz porad jak nosić bliźniaki :)
http://www.thebabywearer.com/forum/show ... 136&page=4
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez annamamaalexa
z chusta tkaną to bardzo dobra decyzja. wcześniaków absolutnie nie powinno się nosić w elastycznych, podobnie jak dzieci z obniżonym napięciem mięsniowym. tkana zdecydowanie lepiej podtrzymuje maluszka niż elastyk. wielu producentów elastyków o tym pisze, ale nie wszyscy.
Właśnie rozważaliśmy elastyczną na początek, żeby zabezpieczyć się, bo nie znamy się na tym, ale widzę, że powinienem zaufać pierwszemu wyborowi - tkanej - i nie kombinować więcej :-)
Cytat:
Zamieszczone przez annamamaalexa
ja alexa zimą i w chłodne dni nosiłam właśnie w chuście, z małą też tak zamierzam. w wóżku nigdy nie wiem, jak mam ubrać.....
ale dwójka to inna bajka oczywiście...na razie najlepszym rozwiazaniem jest noszenie po jednym dziecku przez jednego rodzica :). dwójka na raz to zostaje wam chyba opisana już kołyska.
Tak zrobimy. Noszenie obu przez jedno z nas na razie wygląda nierealnie. Mam wystarczająco dużo wrażeń, jak sobie wyobrażę wiązanie na jednym. Przecież my jeszcze ich nie mieliśmy nawet w ręku :-)
Pozdrawiam,
Artur
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez Aga
ja bym się pokusiła o noszenie dwójki w dwóch kółkowych
jak np pokazuje zolowear...
oczywiście nie nosiłabym tak za długo :) ale na doraźne donoszenia - jaknajbardziej
Ciekaw jestem, czy każde wiązanie kółkowej da się zrobić wiązaną?
Cytat:
Zamieszczone przez Aga
a'propos kołyski.. dzieci są wstępnie diagnozowane "bioderkowo" na oddziałach położniczych, więc jeżeli nikt wam tam nie zwraca uwagi na stan bioderek to kołyska jest bezpieczna :) naprawdę nie trzeba do pierwszego usg czekać ;)
A to ciekawostka. Będę pytał o to, jeśli sami nam o tym nie powiedzą. Nawet jeśli to nie mieści się w skalowaniu Apgar.
Cytat:
Zamieszczone przez Aga
(uff pół flicra przeszukałam za jakimś dobrym zdjęciem to w miarę oddaje sens - może nie jest idealnie podociągane ale widać o co mi chodzi ;) )
Dzięki za wyszukanie. Inspirujące i uspokajające: wiele osób ma te same problemy co my.
Kilku słów nie zrozumiałem, ale za to fotki wymowne. Zwłaszcza cała seria o karmieniu. Musimy teraz odpocząć, zrelaksować się ;-)
Pozdrawiam,
Artur
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez Both
Ciekaw jestem, czy każde wiązanie kółkowej da się zrobić wiązaną?
generalnie tak
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Ja obejrzałam te zdjecia. Większość to koszmary IMO. Te maluchy pokrzywione, zwiasające, w MT.
Ja cie kręcę.
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Po szybkim przeczytaniu watku:
1. Nie odwazylabym sie bez widzenia mamy i dzieci polecic jej noszenia wczesniakow (a tym bardziej w jednej chuscie). Nic nie wiemy o tych maluchach - kondycji zdrowotnej, ew. asymetriach (czestych u blizniakow). Zdecydowanie lepiej w oddzielnych chustach, a jesli juz dwojka do jednej, to tylko pod okiem kogos doswiadczonego - i bardziej do kangurowania w pozycji pollezacej niz do paradowania po domu czy ulicy.
2. Blizniaki zawsze bezpieczniej nosic pojedynczo przez dwie osoby w dwoch chustach - bezpieczniej dla samych maluchow, jak i dla rodzica, dla ktorego jest to dodatkowe obciazenie. Szczegolnie dla mamy, szczegolnie jesli urodzila przez cesarke. Opcje juz sa dowolne, zalezne od potrzeb rodzicow: dwie kolkowe, dwie krotkie wiazane, dwie dlugie wiazane tkane, dwie elastyczne.
3. Blizniaki razem na jednej osobie w dwoch chustach - tak, ale na krotko. Najbezpieczniej w przekladanych przez przeciwlegle ramiona wariantach (czyli np. dwie kolkowe lub dwie krotkie wiazane dociagane wezlem przesuwnym). Gdy blizniaki trzymaja glowke i nie maja problemow zdrowotnych, mozna w pionie na biodrze. wczesniej - kolyski (moga sie stykac nozkami, jesli lubia). Obie chusty mozna indywidualnie dociagnac do potrzeb kazdego z maluchow.
4. Blizniaki razem na jednej osobie w jednej chuscie - tak, ale na krotko. Mlodsze swietnie leza w elastycznej (dwa ramiona to dwie kolyski), a starsze - w tkanej siedza na biodrze w obu ramionach podwojnego X - uwaga! tylko w tkanej! Obie poly chusty mozna indywidualnie dociagnac do potrzeb kazdego z maluchow.
5. Jeszcze o wczesniakach - najlepsza chusta do kangurowania, a pozniej do noszenia juz w domu stabilnego krazeniowo i oddechowo wczesniaka jest chusta elastyczna. Daje odpowiednie oparcie, poczucie granic, ale nie uciska nigdzie. Pozwala tez na stabilne kangurowanie w pionie (dzieki trzem warstwom nie jest za ciepla ani nie ma zbyt duzego nacisku).
6. Flickr i youtube sa najlepszym sposobem znalezienia najbardziej przerazajacych wariantow noszenia na swiecie ;)
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez Kasia
5. Jeszcze o wczesniakach - najlepsza chusta do kangurowania, a pozniej do noszenia juz w domu stabilnego krazeniowo i oddechowo wczesniaka jest chusta elastyczna. Daje odpowiednie oparcie, poczucie granic, ale nie uciska nigdzie. Pozwala tez na stabilne kangurowanie w pionie (dzieki trzem warstwom nie jest za ciepla ani nie ma zbyt duzego nacisku).
No właśnie, też zawsze słyszałam że dla wcześniaków tylko elastyczna, w szpitalach kanguruje się wcześniaki w specjalnych elastycznych opaskach...
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez Kasia
5. Jeszcze o wczesniakach - najlepsza chusta do kangurowania, a pozniej do noszenia juz w domu stabilnego krazeniowo i oddechowo wczesniaka jest chusta elastyczna. Daje odpowiednie oparcie, poczucie granic, ale nie uciska nigdzie. Pozwala tez na stabilne kangurowanie w pionie (dzieki trzem warstwom nie jest za ciepla ani nie ma zbyt duzego nacisku).
generalnie zgadzam się z kasią praktycznie we wszystkich punktach..oprócz właśnie cytowanego.
z moich obserwacji wynika, ze wiele chust elastycznych absolutnie do kangurowania wcześniaków się nie nadaje, bo są zbyt cienkie i sprężynują.
jak na razie jedyną chustą elastyczną, która mnie przekonała jest didymos, ma ona jednak zupełnie inny splot niż te, które miałam okazję dotykać do tej pory.
największym problemem najczęściej jednak nie okazuje się chusta tylko sposób wiązania: zbyt luźny. rodzice wcześniaków stosują się często do ogólnych wskazówek: czyli, że można dziecko chusty elastycznej wyjąć i ponownie je tam włożyć to tego samego wiązania. przy drugim włożeniu chusta już reguły wisi i daje bardzo małe oparcie. i nie oszukujmy się: trzecia, zewnętrzna warstwa nie ale daje już byt wiele dodatkowej stabilizacji. ale ja generalnie jestem "przeciwniczką" wkładania dziecka ponownie do tego samego wiązania w chuście elastycznej, nieważne czy jest to wcześniak, czy dziecko urodzone w terminie. naprawdę spotkałam bardzo mało rodziców, którzy w elastycznej wiązali dziecko dostatecznie ciasno. chusta ta "łatwo wybacza błędy".
tak więc z mojej strony reasumując: noszenie wcześniaków tak, ale po konsultacji z lekarzem i doradcą ds. noszenia. noszenie dzieci w elastycznej tak, ale też po takiej konsultacji. noszenie w elastycznej jak dla mnie na krótkie odcinki czasu, na pozostałe okazje tkana. powiecie, że dla wcześniaka, czy też bardzo malutkiego dziecka zwykła tkana chusta będzie za szeroka. zgadzam się, absolutnie tak. dlatego większośc producentów szyje specjalne chusty do noszenia wcześniaków, które są węższe od tradycyjnych. ma to oczywiscie znaczenie przy noszeniu w pionie.
do kangurowania: specjalna opaska elastyczna (robi ją np. didymos, kosztuje około 40 eur), w niej jednak się nie nosi, ale "póleży". moim zdaniem noszenie wcześniaka w jakiejkolwiek chuście wchodzi w grę dopiero od jakichś 2,5 kg. ale ten moment zawsze powinien określić lekarz.
nie na temat: teraz w szpitalu zamierzam zastosować kangurowanie w opasce didymosa :) mała wcześniakiem nie będzie, ale chcę zobaczyć jak to jest. a wiadomo, że po porodzie jakoś specjalnie sie po oddziale nie lata, tylko raczej leży, takze okazja będzie.
powyższa wypowiedź to wynik moich przemysleń, wniosków wyciagniętych z przeczytanej literatury oraz rozmów z osobami, które mają doświadczenie z noszeniem wcześniaków. ale jest to moje subiektywne zdanie, każdy rodzic musi zdecydować sam kierując się rozsądkiem i wyczuciem.
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez annamamaalexa
do kangurowania: specjalna opaska elastyczna (robi ją np. didymos, kosztuje około 40 eur), w niej jednak się nie nosi, ale "póleży". moim zdaniem noszenie wcześniaka w jakiejkolwiek chuście wchodzi w grę dopiero od jakichś 2,5 kg. ale ten moment zawsze powinien określić lekarz.
We wszystkich artykułach na temat kangurowania jakie czytałam było napisane że polega ono na CIĄGŁYM kontakcie skóra do skóry, matka chodzi, siedzi itp. Zamiast inkubatora.
Na jakiejś stronie widziałam nawet wcześniaka w kandze :)
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
[/quote]
We wszystkich artykułach na temat kangurowania jakie czytałam było napisane że polega ono na CIĄGŁYM kontakcie skóra do skóry, matka chodzi, siedzi itp. Zamiast inkubatora.
Na jakiejś stronie widziałam nawet wcześniaka w kandze :)[/quote]
widzieć to ja różne rzeczy widziałam :wink:
duzoz ależy od tego co mamy na myśli mówiąc "wcześniak". bo jest różnica pomiędzy wcześniakiem urodzonym w 28 tygodniu, a takim urodzonym w 35.
wielu wcześniaków nie da się nosić chodząc, bo są podłaczone po aparaturę specjalistyczną...z moich doswiadczeń z oddziałami wcześniaczymi wynika, że mało jest przypadków gdzie inkubator da się całkowicie wyeliminować.
poza tym nie wyobrażam sobie noszenia dziecka (w sensie intensywnego chodzenia z nim), które waży 800-900 gram... te dzieciaczki trzeba praktycznie cały czas obserwawać, czy nie wykazują oznak stresu, a te mogą być bardzo subtelne.
jak już powiedziałam, podzieliłam się swoją wiedzą i odczuciami, ale na pewno nie odważyłabym się niczego radzić bez konsultacji z lekarzem.
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Karolka urodziła się w 30 tc kiedy ważyła 1,5 kg zaczęłyśmy się kangurować, ale chodzić z nią zaczęłam dopiero kiedy przestała być tleno zależna. I to chodzenie polegało na człapaniu do okna i kołysaniu się przy nim, bo musiałam mieć na oku pulsoksymetr.
Wyeliminowanie inkubatorów w Polsce jest póki co nie możliwe. To wymaga dobrego przygotowania pomieszczeń i personelu.
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Cytat:
Zamieszczone przez annamamaalexa
jak już powiedziałam, podzieliłam się swoją wiedzą i odczuciami, ale na pewno nie odważyłabym się niczego radzić bez konsultacji z lekarzem.
Ależ ja broń Boże nic nikomu nie doradzam, bo o wcześniakach nic nie wiem :) Tylko piszę, co mi sie w oczy rzuciło w pubmedzie :)
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
Aniu, bardzo cenne jest to co piszesz i swietnie, ze uzupelnilas ten temat, jednak nie widze za bardzo sprzecznosci z tym co napisala wczesniej Kasia :-)
Cytat:
najlepsza chusta do kangurowania, a pozniej do noszenia juz w domu stabilnego krazeniowo i oddechowo wczesniaka jest chusta elastyczna.
kangurowanie = w polezeniu, bez chodzenia, trzymanie dziecka cialem do ciala
noszenie zostalo uzyte w kontekscie dzieci wypisanych do domu, stabilnych krazeniowo i oddechowo - ptzeciez niekt nie wypisze wczesniaka bez dania rodzicom wskazowek jak sie zn im obchodzic, w tym jak nosic (no, moze w polskim szpitalu o noszeniu w chuscie sie jeszcze nie dowiedza, ale przeciez kiedys to sie zmieni, wspolnie nad tym pracujemy :-)
jasne, ze wielu rodzicow na poczatku wiaze zbyt luzno - kakalkalwiek chsute - to najpowszecniejszy blad. po to prowadzimy spotkaniai warsztaty aby edukowac. a zdoswiadczenia wiem, ze dosc szybko rodzice sami to zauwazaja. no i zupelnych maluchow nie nosza zbyt czesto i zbyt dlugo...
natomiast zgdzam sie, ze trzeba takie przypadki konsultowac z lekarzami i z konsultantami ds noszenia w chuscie.
ale nie balabym sie az tak bardzo tej chusty elastycznej :-)
Re: JAK zawiązać maleńskie blizniaczki ?? RAZEM ?
ithil: faktycznie sobie do wypowiedzi kasi "dopowiedziałam", że jak elastyk to noszenie wcześniaka. elastyczna do kangurowania wcześniaków, czyli "fotelowania" i zrobienia kilku kroków po domu: tak, będzie miała podobną funkcję jak opaska.
ja się generalnie elastyków nie boję tylko preferuję tkane :) i osobiście uważam, że im mniejsze dziecko tym bardziej tkana, oczywiście jeśli chodzi o noszenie. i raz jeszcze: jeśli dziecko bardzo malutkie: specjalna chusta, węższa dla wcześniaka. to nie musi byc firmówka, chociaż najlepiej, żeby ze wzgledu na splot była. nie wiem, jak wy, ale ja często obserwuję, że dla dzieciaczków które rodzą się z wagą 2-2,5 kg, standartowe chusty są za szerokie. zbyt dużo materiału pod nóżkami i ciężko jest dociągnąć. szczególnie w kieszonkę takie dzieciatko ciężko jest zamotać, kangurek jeszcze ujdzie ale też nie do końca. mówię oczywiście o noszeniu w pionie.
visenna: jasne, tak cię też odebrałam. opinii na temat kangurowania/ noszenia wcześniaków jest strasznie duzo, w każdej coś jest. ostatecznie musi zdecydować rodzic i lekarz. im więcej tych opinii poznajemy tym lepiej.
hanti: miałam cię pytać o zdanie właśnie :)
a tak ogólnie to nam wątek zmienia temat :).
jak tylko złapię chwilę to może opiszę dokładniej swoje doświadczenia z kangurowaniem. jesli pozostałe osoby uzupełnią go o swoją wiedzę to może być całkiem ciekawe. bo do tej pory temat jest w polsce mało poruszany.