tak wiem, bo pytałam o to już od dawna i kompletnie ignorują majle (ostatnio znowu próbowałam i nic)
Wersja do druku
ja z 5-6 razy rozmawiałam, nawet kilka majli wymieniłyśmy (trochę o nosidłach ergonomicznych, co zrobić żeby były dobre), chustę na testy przysłała (po kilku miesiącach i przypomnieniach) i ... urwał się kontakt. Od kilku miesięcy cisza, mimo obietnic kontaktu w sprawie tych ergo. A szkoda, bo już się łudziłam, że coś im tam się poprawiło w myśleniu. Ale jednak ich PR mnie przerasta - tak olewać potencjalnych klientów i pisać w katalogu nieprawdę (że nosidła są, nawet trzy modele :ninja:) to chyba podchodzi pod paragraf działania na szkodę firmy :mad: No ale właścicielka jawnie mi powiedziała, że nosidła to tylko działalność uboczna i sentymentalna (? nowe znaczenie tego słowa jak dla mnie) bo oni zajmują się głównie resztą (pościel, śpiwory etc.) :ninja: