normalnie się rozczuliłam :)
Wersja do druku
normalnie się rozczuliłam :)
Jakoś mąci mi ten sielski obraz starszy syn Lennona :/
Niemniej za samo noszenie - ogromna pochwała :)
BTW ciekawe, czy noszenie jest dziedziczne. Nie wiem, czy Sean ma dzieci, ale czy nasze osobiste dzieci będą uważały noszenie za coś naturalnego, tak, jak w tej chwili traktuje się wózki, czy będzie to egzotyka. To się jakoś przenosi na następne pokolenia? :)
ej...nie ze chce tu cos podburzac ale mnie sie widzi, ze on nosi w tym nosidle z majciochami i zapinanym workiem snugli...
nawet sprzaczki i sliniaczek napkowy sie zgadza...i to ze nozki bocznymi dziurami wylaza...
No ale snugli to przecież prototyp dzisiejszych ergonomikow :)
Chce byc tak ą mamą jak on ojcem!!!;)
poza tym Lennon piekł chleb - jak w piatek upiekł 3 bochenki to do niedzieli, nie było żadnego ;)
Aż mi łezka w oku stanęła...Chyba hormony mi szaleją.
I to wyrabianie ciasta na chleb!
Fajne :D
super to jest, jestem zachwycona :)
...
nie wiedziałam - super :applause:
dzięki za filmik :)
Super. Fajnie jest sobie tak popatrzeć na kogoś sławnego, co też nosił swoje dzieciątko.
Teraz mam argument dla swojego teścia:twisted::ninja::twisted:. Może w końcu się odczepi:rolleyes:
wczoraj oglądałam dokument na TVP 2 o JL, i też przez moment pokazali zdjęcie Johna z dzieckiem w czymś przypominającym pouch lub jakąś chustę kółkową:)