Moja amazonia ani jedna ani druga kropeczek nie ma
Wersja do druku
Moja amazonia ani jedna ani druga kropeczek nie ma
Dokładnie :-) W mojej avocado też są takie drobinki na jasnych paskach - wygląda to jak takie drobne kawałeczki włókien ze skorupy orzecha kokosowego ( takie miałam pierwsze skojarzenie :-)) Takie jakby wiórki drewnopodobne, nie wiem zupełnie jak to określić... Ale przez to chusta ma swój niepowtarzalny urok moim zdaniem.
demona piękna ta amazonia i chyba nawet bardziej podoba mi się w wydaniu bambusowym niż moje avocado :hide:
no i coraz większego smaka nabieram na avocado:) jeszcze tylko w lotka wygram albo na becikowe poczekam:)
No to my dzisiaj zaliczyliśmy pierwszy, 4-godzinny (!) spacer z naszym avocado i powiem tylko jedno: SUPER :mrgreen:
A na dodatek pierwszy raz w plecaku :mrgreen:
http://images45.fotosik.pl/349/85c523f04d35d65emed.jpg
Ciekawa bardzo ta chusta :) Choć kolory nie bardzo "moje" - jedną zieloność w domu już mam :)
Super zdjęcia dziewczyny!
Po wyjęciu z pudełka jak dla mnie cienki, miękki, chropowaty, z cudownym meszkiem podobnym do wełny. Mój miał trochę czarnych kropek ale one są takie wykruszające się. Po praniu chusta zrobiła się grubsza (podobnie jak japan), bardziej zbita (ale nie tak jak japan), zbiegła się ale nie wiem ile bo nie zmierzyłam przed praniem. W porównaniu z wełną: równie świetnie nosi (jak nie lepiej), nie śmierdzi jak jest mokra, nie gryzie, mnie się (jak 100% bawełna), jest leciutka i mięciutka jak flanela. Dla mnie to ideał chusty.
Dla mnie ta chusta to rewelacja!!!! Znów noszę z przodu hehe
http://lh6.ggpht.com/_AJUHR5vMDOg/TK...0/DSC06659.JPG
To taki stary wątek, a ja go nie znalazłam rozważając; kupić avocado czy nie kupić...:duh:...
Na szczęście kupiłam:high:!
Cudowne dociąganie, wspaniałe noszenie, nawet na wielogodzinnym spacerze :D.
A tak, nawiasem mówiąc, muszę jakieś fotki wreszcie wkleić z tych naszych noszeń...