Zamieszczone przez DonKaczka
a ja sie wylamie
uwazam, ze o ile mozna w instrukcji wspomniec, ze jazda na rowerze czy rolkach (bo i na nich jezdza dziewczyny) z zamotanym dzieckiem niesie pewne ryzyko, to taki rwetes jaki zrobilyscie jest przesadny
na forum gazety niechustowe mamy zwracaly uwage, ze noszenie dziecka jest niebezpieczne, bo mozna z nim spasc ze schodow czy poslizgnac sie w zimie
i co? was to raczej bawi niz potraktujecie serio, bo niby mozna, ale jednak zachowujecie wzmozona ostroznosc, w szpilkach po schodach nie biegacie, po lodzie nie zasuwacie truchtem na autobus itp
ja mysle, ze to sprawa mamy, czy czuje sie na silach i bezpiecznie na rowerze, jaka wybiera trase, jak jezdzi
nie potepiam mirandy, bo na pewno przemyslala kwestie, zanim z dzieckiem w chuscie na rower wsiadla