sprzątnęłaś mi ją sprzed nosa bo zapragnęłam drugiej :D
Wersja do druku
To mi teraz jeszcze powiedzcie co pakujecie do srodka zeby tak magicznie rade dalo? ;)
Ja bardzo pokochałam wełenkę....Co prawda mam Pulowe otulacze i np IV w paseczki jest śliczny,to w te upały PUL nie wchodzi w grę.Tylko wełna.Jestem w sumie dość zaskoczona,ponieważ jak kompletowałam wyprawkę to myślałam,że kieszonki to najfajniejsza opcja.I owszem.Kieszonki sa śliczne,długo trzymają,ale moje serducho skradły formowanki.W wersji z wełnianym otulaczem są git.Moja utubiona jest wełniana samoróbka od autumnfearie.Pupa wygląda cudnie.
na noc lulu nature a w dzień co popadnie: tetra albo formowanki jakieś.
U nas też w dzień glównie tetra jest w użyciu a wnocy lulu ,właściwie każda jest super!
JA wełnę też pokochałam :) Mamy dwie pary gaci i otulacz pszczółkowy. Na noc lecą bambusowe/ konopne formowanki plus gacie, a w dzień najczęściej tetra i zapinka snappi plus otulacz lub gatki :)
W upały Ignac biegał właśnie w samych gatkach z tetrą w środku, bo od PULu sie odparzał. PULowe otulacze z domu wygoniłam już wszystkie :D ALE... My dużo jeździmy i wtedy kieszonki są najlepsze ;) I mam ich spooory zapas, bo jednak lubię :) Zależy od temperatury i tego czy jesteśmy w domu czy podróżujemy :D
To teraz odpowiedzcie ignorantce na debilne pytanie: dlaczego na wyjscia tylko kieszonki? Welna nie daje rady?
daje rade ale ja bym wolała zeby mały czuł sucho jak wychodzimy
jak sie dorobie wielu formowanek z polarkiem od pupy to bede je zakładała plus wełna oczywiscie :)
Daje radę, ale pupa duża w formowankach moim zdaniem i zmieniać mi łatwiej jakoś, i przy pupie sucho
grupa antypulowa brzmi strasznie poważnie:twisted:
- moim zdaniem otulacze wystarczą trzy, przy używaniu samej wełny, ale są osoby co starczają im 2
-kupę spieram mydłem szarym, później piore w płynie do wełny
-na wyjścia kieszonka bo: wygodniej i przy pupie sucho ( ale można założyć formowankę z mikropolarem lub wkładkę sucha pielucha i też będzie sucho)
dziewczyny powiedzcie, czy na zimowe spacery to wełna się nadaje? Wyprzedałam się z kieszonek i teraz się zastanawiam, co w zimie zrobimy. W kieszonkach dziecko nie czuje, więc czy formowanki z polarem i otulacz to dobre rozwiązanie? Trochę dużo tego na pupie... Jakoś tego nie widzę :(
dopisuję się. U mojej dzidzi w PULu były wciąż odparzenia i przez to na kilka miesięcy zrezygnowałam z wielo całkowicie. na szczęście trafił sie tani otulacz z wełny i tak się przekonałam. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona właściwościami wełny.
dołączam do mafii antypulowej. mamy 2 otulacze z gładkiej wełny plus jedne gacie. do środka formowanki lub tetra.
Do mnie ani polar, ani mikrofibra nie przemawia, nie znoszę sama chodzić w polarze, a co dopiero dziecku to na tyłek założyć jak jest 40 stopni (u nas dziś 42). Szczerze to wolę jednorazówki. No i stosujemy na zmianę jedno (na noc na przykład, bo Hania sie budzi jak jej założę bambusa i ma mokro, a ja wstawać i przewijać nie mam siły) lub wełna plus tetra/flanela/co mi wpadnie w ręce. Najgorsze dla mnie jest wieczne spieranie i zapieranie wielo, bo ona robi kupę przy każdym przewinięciu. Kupę barwiącą z piersiowego mleka, więc jak kupnie na otulacz to się to paskudnie zapiera. Gdyby moje dziecko robiło normalnie 1 kupę dziennie to wynosiłabym już wełnę pod niebiosa...eee...i tak wynoszę :)
Wiecie co, ja tak zakładałam małej tę wełnę, zakładałam, niby wiedząc, że przewiewna itp., ale i tak się czułam, jakbym ją w kożuch i dwa futra pakowała latem. Jak wkładałam rękę pod otulacz to czułam wyraźne ciepło i dumałam, czy przypadkiem nie dalam się zrobić w wełniane jajo. Aż dziś musiałam jej założyć jednorazówkę (Hospody pomyluj, ale pralkę wczoraj spsułam) i pod pieluchą nie dość, że jak w saunie, to i pupka cała spocona. Wełna rządzi!
Ja zimą spokojnie w wełnę pakowałam. Teraz na noc też jak zakładam wielo to tylko formowanka plus wełniak, bo gorąco strasznie. A w jednorazówce moje dziecię wracało wczoraj samochodem i po 20 minutach w aucie (fakt, że klimy nie mamy, więc niefajnie jest blaszakiem w upały się przemieszczać) pupa czerwona wyszła !
to ja się dołączam do fanów wełenki. Od weekendu tylko wełenka ( no prawie bo niestety w żłobku musi mieć jedno :( ) ale zawsze w domku wełenka.
Mam też 2 pule ale to jako buck up traktuję, Jestem zachwycona otulaczem wełna tetro, dziś postaram się wykurować lanolinom disanki zobacze jak się spiszą :)
ogólnie zachwycona jestem