ja mam zare she-bede ja niebawem zreszta wystawiac, bo wlasnie-cienka i subtelna jest;)
bardzo mila w dotyku, bardzo delikatne wrazenie sprawia, choc nosi porzadnie i trzyma jak trzeba.
a na bambusa ciagle czekam i czekam...
Wersja do druku
ja mam zare she-bede ja niebawem zreszta wystawiac, bo wlasnie-cienka i subtelna jest;)
bardzo mila w dotyku, bardzo delikatne wrazenie sprawia, choc nosi porzadnie i trzyma jak trzeba.
a na bambusa ciagle czekam i czekam...
Zara SHE...:heart::heart::heart: to moja jedyna chusta w stosiku która zostaje dla kolejnego dzieciaczka i wnuków :thumbs up:
ale, że co? że w tym sklepie można było zarę sheep kupić??? No to chyba już ją ktoś kupił, bo jest niedostępna. Ale Praisley z bambusem jest
Marta, ani w tym ani z żadnym sklepie nie było Zar z wełną, bambusów też nie mają bo oni Elleville biorą ode mnie, a bambusy dopiero w styczniu będę zamawiać a producent wszystkie polskie sklepy odsyła do mnie.
a... ok, teraz zaskoczyłam ;)
Ja też mam silkową Zarę, tylko ciemną.
Kwestia gustu ;) Pięknie się błyszczy i jest super miękka, delikatna, a przy tym całkiem nieźle nosi! Zwłaszcza na plecach :D
Dostałam info z Ellevilla, zmieniają tkalnie i wełenki jeszcze nie są utkane, może na jesieni będą :(
Aniu,a wiesz może jakie są bambusiki?
to ja wam jutro napisze o bambusach, bo moja dzis wlasnie zostala do mnie wyslana przez moja vendorke:)
nie moge sie doczekac!
:ninja:nooooo, zaplacilam juz w pazdzierniku
i tak czekalam, ze nawet zapomnialam, a tu mail od sprzedawczyni, ze paczka z Norwegii juz dotarla i jest juz nawet w drodze do mnie-mam nadzieje ze warto bylo tyle czekac!
ojej, naranja, to czekam też na opinię i zdjęcia!! a zdradź chociaż jaki wzięłaś kollorek?