a takie cos?
http://images36.fotosik.pl/185/a5ec504abe2e66a8med.jpg
Wersja do druku
niestety nie podlega reklamacji, jesli jest pojedyncze :(
ale niech sie jeszcze wypowie sprzedawca, u ktorego kupowalas.
a na focie jest blueberry? sliczna!
to czekaj wkleje reszte to mi powiesz czy moge zaczac nosic moja zare ;)
ok :)
http://images37.fotosik.pl/293/7ec0e86b7e32e925med.jpg
http://images42.fotosik.pl/210/5979a27e61ed7defmed.jpg
http://images47.fotosik.pl/298/69ff1dac38b9ec23med.jpg
reszta jest juz mniejsza
a co sie stanie jak sie zerwie tamta nitka przy noszeniu? Nie zrobi sie dziura?
spokojnie, nie zrobi sie :)
gdyby sie nitka przerwala, to zrob supelki (jesli sie da) na koncach nitki, jak najblizej tkaniny
niepokoi mnie jedynie zdjecie drugie - tam jest dziurka? czy scieg sie rozszedl?
2 zdjecie z tych trzech? w ktorym miejscu dokladnie?
Coś takiego też mam. Z tym że jest to kilka nitek i o wiele dłuższe. W jednym miejscu po zaciagnięciu jest dziurka. W innym miejscu wyraźnie rozchodzą się nitki. Jutro zrobię fotki i tez poproszę o opinię czy to nadaje się do reklamacji.
Zgrubienia są ale ich nie liczyłam jako wady.
dziewczyny a u kogo kupowalyscie?
bo jesli u benedicte bezposrednio to chetnie rozwieje watpliwosci
ale jesli u ani albo oli, to wolalabym abyscie najpierw z nimi to przeanalizowaly, ok? mysle, ze tak bedzie fair.
ok :)
tak wiec wg mnie nie do reklamacji :)
i bez obaw - chusta jest bezpieczna, mimo tych "baboli".
oczywiscie myslalam, ze to watek ze zdjeciami dziewczyn/bab w zaruniach :D
no to i ja pokażę swoje, bo też chcę nosić w zarce wreszcie:)takie coś jest w 3 miejscach na całej szerokości
http://images43.fotosik.pl/298/1353ebb3fdb7bc9bmed.jpg
http://images38.fotosik.pl/294/aea05e858e839211med.jpg
http://images40.fotosik.pl/294/e194d72491bf2bc3med.jpg
Marta rzuć okiem eksperta:)
Ale wiecie co, tak oglądam te babole i jakoś we mnie wszystko wierzga przeciwko temu, żeby te wszystkie niedoróbki miały być niereklamowalne... :roll: Ani to nie wygląda, ani nie wzbudza zaufania do jakości chusty.
Nigdy nie miałam żadnego Ellevila w rękach i tylko na podstawie tego, co tu widzę się wypowiadam - gdyby do mnie przyszła taka chusta i dowiedziałabym się, że nie mogę jej reklamować, to chyba bym się popłakała :( Co z tego, że wzór i kolory przepiękne, skoro co i rusz jakaś nitka sterczy, zgrubienie co chwilę i w ogóle.
Dziwna to polityka producenta moim zdaniem. Klientów nowych nie przysparza, a starych zniechęca do kolejnych zakupów
edit: i jeszcze sobie pomyślałam, że w niektórych firmach chusty z o wiele mniejszymi nieprawidłowościami w tkaniu, sprzedaje się sporo taniej jako egzemplarze niepełnowartościowe
Proszę o opinię co myślicie o tym:
http://tiny.pl/htdr5
Kolejne, moim zdaniem, wady ciągną się na dł. 35cm
http://tiny.pl/htdr4
http://tiny.pl/htdrn
http://tiny.pl/htdr2
http://tiny.pl/htdr6
http://tiny.pl/htd9h
http://tiny.pl/htd9x
http://tiny.pl/htd9g
http://tiny.pl/htd9t
http://tiny.pl/htd97
O rany, Pati! To jest, moim zdaniem, zdrowe przegięcie!
pati moim zdaniem Twoja chusta to sie nadaje jako scierka do podłóg a nie do noszenia, no sorry, ellevill sobie chyba jaja robi