-
O rany :(
No co ja zrobię, że mi palec Boży kazał zamówić od razu obie (tzn z jednodniowym poślizgiem, ale na tyle, że obie razem doszły), bo od razu wiedziałam, że jak kupię jedną, to będę się wgapiać w monitor na drugą :). Pierwsze chusty w na prawdę moich kolorach, i różowa i fioletowa... Cała reszta, to tak- kolor mniej więcej, no super noszą, mają jakąś tam ekstra fakturę, itd....ale tych dwóch nie umiałabym nawet pożyczyć :omg: bo są takie....osobiste :roll:
Kocham obie, razem z grecjami wełnianymi (ale te już mogłabym wypożyczyć, w kolejności - brąz i czerwień mniej chętnie).
Myślę, że Natalia zadziała coś, żeby się pasiaczki rozmnożyły....:)
-
Lalika Ty się nie martw.Zauroczenie Twoją chustą to jak najbardziej pozytywne emocje!Będę cierpliwie czekać.Stworzę sobie jakieś świątki chustowe i litaniję ułożę.Może pomogą:lol:
-
A o jakich pasiakach wełnianych mówicie, bo ja wypadłam z tematu jakiś rok temu :-(
Ale teraz znowu musze być na topie, bo mam tylko 8 miesięcy czasu na namysł :-(
-
maariposa maja jeszcze różową w:
www.ekomaluch.pl
dostałam na @, że się zwolniła :D, a i na:
http://www.doradztwochustowe.pl
jest szansa, że coś się zwolni :D
popytaj...
A ja dziś wróciłam ze Świąt od rodziców, a w skrzynce leżało awizo od kuriera - był dosłownie 15 minut wcześniej :P zadzwoniłam i .... przyjedzie dopiero jutro rano... no cóż, nie nalegałam.... ale... nie wiem, jak prześpię dzisiejszą noc, wiedząc, że MOJA CHUSTA leży w jakimś zimnym aucie... całą noc sama i nie przytulona :D
-
Do mnie powinna jutro dotrzeć:)
-