Wersja do druku
http://nosidla.com.pl/pl,product,565...zur,5,2,m.html
A taka się nada? 75cm szerokości to chyba nawet więcej niż standard.
http://www.pieluszkarnia.pl/p622,nat...na-bambus.html
Tu ze sporą ilością bambusa - kolor średnio mi się podoba,ale nie jest to dla czołowe kryterium.
ja mam Nati Toskanię, Nati w ogóle ma fajne kolory, ta moja jest dość jasna ale taka żywa,
nosi sie bardzo dobrze, jest dość cienka, noszę H. ubraną w rajstopki plus getry i ciepłe skarpety,dwie cienkie bluzeczki i bluzę taką ciut cieplejszą i pod mężowską kurtką (przeciwwiatrowa taka z cienkim polarkiem) i mi sie dziecinka nie poci.:D
chusta jest 100% bawełniana i jest bardzo miękka, kupiłam uzywaną i to bym polecała.
ładnie sie dociąga, dziecko jest dobrze podtrzymywane na całych pleckach
moje ponad 8 kilowe czteromiesięczne dziecie uwielbia chustę, jak sie motam to sie cieszy a jak troche sie siedzeniem nacieszy to nawet nie wiem kiedy zasypia.
szukajcie a znajdziecie!
szerokosc jest istotna przy dzieciach starszych, juz okolo 1.5 rocznych. Wczesniej nawet 60 starczy, ale 75 nie zaszkodzi. Na razie po prostu nie musisz zwracac uwagi na szerokoscCytat:
Zamieszczone przez lucky
jak pisalam bambus jest ok ;)Cytat:
Zamieszczone przez lucky
a z naszego podwórka np bardzo porzadna chusta w pozadanej przez was dlugosci i w okazyjnej cenie http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=21294
dodam tylko, że Nati ma teraz taki wybór że nie da się uśrednić opisu chust Nati (poza tym że są super:)). pasiaki, bambusy, perełki, grecje, grecje z wełną - każda z nich to zupełnie inna chusta. podobnie jest z didymosami - ważne jaki to didek.Cytat:
Zamieszczone przez dorcia
Jasnie Pani nie obrażam się :) A jak się mam zabrać, jak nigdy nie miałem żadnej chusty w rękach? Po prostu chcę chustę która spełni nasze oczekiwania i nie będziemy mieli z nią problemów (nie z jej motaniem, bo to inna sprawa). Chusta ma być niespodzianką dla żony więc muszę swoje i jej oczekiwania wymienić. Wiem czego oczekuje i jak sobie wyobrażam ułożenie małej.
Żaden rodzic nie może sobie pozwolić na złe wiązanie i zaszkodzenie dziecku.
Chyba jestem zdecydowany na tą z bambusem - ja na pewno będę chciał się nauczyć motać i nosić - może żona się zarazi. Na razie jest zrażona do nosideł i takiej chusty http://www.bebelulu.pl/v3/cont_artyk...?id=45&lang=pl
no i dobrze, bo nie o to chodzi ;)Cytat:
Zamieszczone przez lucky
z tym zabieraniem sie, to chodzilo mi dokladnie o to, ze wiekszosc dziewczyn, ktore sie tu loguja jako nowe, najpierw forum przekopuja dokladnie i jak sie radza, ktora wybrac, to juz swoje typy maja, a my tylko podpowiadamy. Wlasciwie nie da sie rzucic w kogos konkretami, bo bedzie tu tyle konkretow ile userów ;) kazdy ma swoje jakies preferencje. Najpeiej by bylo, zebys kilka wybral, ktore ci sie kolorystycznie podobaja, a my ci podpowiemy, ktorymi nie nalezy zawracac sobie glowy ;)
co do chusty zalinkowanej przez ciebie to wiekszosc z nas ma do niej uraz ;)
a jak zona sie nie zlamie to tez no problem, skoro ty jestes na tak. Moj szwagier nosi swojego syna wytrwale, a bratowa (jego zona) boi sie nawet dotknac chusty.
BTW napisz do Jazzoo (adminki) zeby ci status na chustotata zmienila :)
EDIT: A w Szczecinie jest kilka chustomam, ktore napewno pomoga z nauka wiazan :) http://www.chusty.info/forum/showthr...p?t=558&page=2