mamo_trójki dziękuję bardzo, na stronie oppamamy nie dogrzebałam się tego opisu :D
Wersja do druku
mamo_trójki dziękuję bardzo, na stronie oppamamy nie dogrzebałam się tego opisu :D
mart,dzięki, czy Ty wiesz że chwilowo tak mi zamotałaś w głowie, że myślałam że bea_lk to wg. Ciebie marta, czyli oppamama :?:
po 10 sekundach i pisaniu odpowiedzi na ten temat wyczaiłam,że chodzi Ci o szew :oops:
uśmiałam się normalnie sama z siebie :lool:
stokrotko przepis o ktorym piszesz nie dotyczy rzeczy kupowanych w drodze licytacji i od osob prywatnych, warto o tym wiedziec
za to jesli sprzedajacy czy sklep internetowy nie informuje nas ze mmay mozliwosc rzecz bez przyczyny oddac, to termin wydluza sie o 3 miesiace od dnia w ktorym sie o tej mozliwosci doweimy, czyli w zasadzie dlugo :)
Do allegro bym nawet nie pisala, bo oni i tak nic nie zrobia w tej sprawie. No, chyba ze wiecej takich negatywnych opinii by zebrali, to moooooze.
Jak Ci nie zechce odeslac kasy to ja jeszcze sadem konsumenckim postrasz.
odesłała na szczęście :D więc mi ulżyło, kiedyś już zgłaszałam sprawę allegro i babce konto zawiesili. no ale przesyłałam im meilami całą dokumentację transakcji ciągnącej się 3 miesiące.a kobita tłumaczyła się,że na 5 dni wylądowała w szpitalu (ja w tym czasie zdążyłam dziecko urodzić i wyleżeć się z nim 2 tygodnie :evil: , i jakoś nie przeszkadzało mi to w robieniu interesu).