-
nie mam za bardzo lepszych zdjęć, ale wrzucam Bena w tym samym nosidle
https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net...0b&oe=56551B0B
kilka rzeczy
1. u was widzę górną regulację szelek rozluźnioną - u nas jest spięta prawie na maksa, mimo iż dzieć pół roku starszy więc i chyba większy
2. wasze dziecko opada bardzo nisko na pas biodrowy, powinien siedzieć znacznie wyżej (patrz fotka wyżej)
3. pas biodrowy - nigdy nam tak brzuchów nie ściska - imo powinien być niżej, a dzieć wyżej... no nie wiem jak to wytłumaczyć :P
4. pod nogami młodemu u was materiał się zwija - czy to nosidło po prostu nie jest za duże? pytam bo u nas układa się to inaczej
ps. - jak coś źle mówię albo coś u nas źle widać to proszę mnie poprawiać! bo ekspertem to ja nie jestem :p
-
Może komuś ta informacja pomoże w kwestii odginającego się pasa, bo kombinowałam z ustawieniami i co bym nie robiła pas się odginał i ciągnął. W końcu wzięłam żelazko (Tulę wg metki można prasować w niskiej temperaturze) i wielokrotnie przeprasowałam pas z obu stron z dużą ilością pary, następnie taki jeszcze ciepły zapięłam na sobie i zostawiłam na parę minut. Teraz od razu układa się jak trzeba :)
P.S. Ale żeby nie było strat od razu napiszę, że w przypadku Tuli ten materiał na pasie i kieszonce jest w sumie zaskakująco delikatny i łatwo o przetarcia tam, gdzie przebija więcej warstw materiału (na kieszonce), więc trzeba uważać.