no ok, ale co z chłonnością? moja panna ma taki sik, że po jednym ten mały ręcznik nie wytrzymywał i wyciekało z otulacza...
Wersja do druku
Nie straszcie z tym sikiem :D Naprawdę jestem w kropce. Wolałabym większe, bo i chłonniejsze i dłużej poużywam, ale z drugiej strony, żeby nie robiły wielkiej pupy i na pleckach nie było grubo nałożone.
Tetry nie chcę, bo jest duża, a ja nie mam zbyt wiele miejsca na suszenie, poza tym nie będzie mi się chciało jej składać, prasować. Do ręczniczków dokupię pled Kraksis, potnę na wkłady i dopakuję na noc, żeby dłużej pospał, nie czuł wilgoci. Z jednego kocyka wyjdą 52 wkładki 30x12.
wiesz, dzieci są baaaardzo różne. u nas ten większy ręczniczek też jest załatwiony jednym sikiem;) i to tak, od pierwszych dni, stąd czekałam z używaniem wielo do 4 tygodnia (wcześniej nie udało mi się dojść do kompromisu między chłonnością a grubością...)
tylko parę uwag mam do tego ci napisałaś: tetra schnie błyskawicznie, więc ja suszę ją złożoną, zajmuje tyle miejsca co ręcznik a i tak wysycha szybciej (ta gruba)
tetry (i innych wkładów) się nie prasuje, bo to zmniejsza chłonność (i chwała - jest mniej roboty:lol:)
moim zdanie ciężko dobrać taki optymalny zestaw który sprawdzi się dla danego dziecka i to jeszcze przez cały okres pieluchowania, niestety (dla portfela, ale stety dla pieluchświrstwa:lool:)
Czekam na niemowlaka i podczytuję ten wątek. Tutaj pojawiła się moja wątpliwość. Przy składaniu na próbę takiej gładkiej, przyniesionej ze sklepu tetry nie było problemu. Ale po wypraniu i wysuszeniu tetra się pofalowała, a poskładana bez prasowania jest strasznie gruba (nawet ta mniejsza, która nie jest podwójnie tkana). Próbowałam ją naciągać, składać na różne sposoby i nic... Czyli co? Jednak prasować? Wiem, że to zmniejsza chłonność, ale nie chciałabym robić takiej dużej pupy maluchowi. Chyba że może ma ktoś na to jakiś sposób? Te ręczniczki z Ikei są cieńsze po złożeniu?
Katrioszka, dla noworodka to tetrę najlepiej składać w tzw samolot czy tam origami a nie w prostokąt.
aha, no i zależy jaką masz wielkość tej tetry, bo wiadomo, że 80x80 będzie dwa razy grubsza niż 40x80 :ninja:
a co do falowania - ja rozciągam w rękach (a częściej męża do tego nakłaniam, bo to bywa męczące przy dużej ilości) i dopiero wtedy składam w pożądany kształt
Ja używałam tetry dla niemowlaka i nie miałam problemu z za dużą pupą ;)
Wszystko zależy od wielkości dziecka.
A jaki masz wymiar tej tetry?
No właśnie cienką 40x80, ale po złożeniu, nawet w samolot, wydaje mi się nadal za duża przez te wszystkie pofalowania... Ale w sumie jak zapakuję w to malucha, to się chyba trochę naciągnie i przygniecie, więc może nie będzie tak źle?
Myślę, że będzie ok. Poza tym noworodki bywają mniejsze i większe, zobaczysz jak sie urodzi :)
moja raczej z tych niewielkich była a tetra cienka 70x80 składana w samolot była bardzo ok
Ja też używałam większej 70x70 i pasowała dobrze.
Może jak Ci zależy na większej chłonności, a mniejszej grubości to kup na próbę coś z bambusem?
Dziękuję bardzo za rozwianie wątpliwości :) Bo na początek postawiłam głównie na tetrę i chciałabym uniknąć dodatkowych inwestycji. Dziękuję raz jeszcze.
madlenka, kluczowe chyba jest to, jaka tetra;) ja mam tę grubą, ale mniejszą (60x80), mnie było niewygodnie nią pieluchować, zresztą nadal nie używam dla Małej (1,5mca ma) tetry i wolę używać wkładów. ręczniczki z ikei imo nie są zbyt chłonne, one takie cienkie raczej (jak na ręcznik)... tetra (ta gruba) na pewno jest bardziej chłonna od ręczniczków.
z tym, że jak dla mnie używanie wielorazówek wiąże się z ciągłymi reorganizacjami stosiku i wcale nie jest ekonomiczne, bo w zależności od etapu na jakim był Starszak sprawdzały się różne rzeczy, a teraz przy Małej okazuje się, że jeszcze inne są ok... :P ale są osoby, które potrafią pieluchować tylko przy użyciu tetry i otulaczy, więc da się;)
Byłam ostatnio w IKEA i oglądałam te ręczniki i porównywałam. Te większe są strasznie cienkie a te mniejsze to nie wiem czy się dobrze sprawdzą. Wydaje mi się, że jak tetrę złożę i zrobię grubszą z przodu to będzie lepsza niż ręczniki. Także zaopatrzę się jeszcze w kilka pieluch terowych. Tetra twardnieje ale jak się ją naciągnie to nie jest już taka twarda (przynajmniej ta moja po starszym synku). A kupowałam ją w markecie w promocji 10 szt za 5 zł.
Aha te ręczniki, które kupowałam 3 lata temu są grubsze niż te w obecnej ofercie. Widziałam jeszcze takie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20163595/. Wydają się najbardziej chłonne. Można też kupić ten: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80163583/ i pociąć go na trzy o wymiarach ok 30x50. Wychodzi drożej, ale według mnie bardziej chłonne.
Jaki wywód mi wyszedł ale musiałam gdzieś spisać swoje spostrzeżenia, gdyż muszę jeszcze pomyśleć nad kwestią ręczników ;)
My używaliśmy otulaczy u noworodka i tetra się nie sprawdziła. Wkładałam właśnie ręczniczek z ikei (potem nawet dwa!) i na to kawałek polaru, także było mięciutko i to się sprawdziło. Teraz córa ma 6 miesięcy i używamy kieszonek - prezent gwiazdkowy - i już się do nich przyzwyczaiłam, także otulacze poszły w kąt.
Holi, jak często zmieniasz Ninie taki zestaw otulacz+tetra? Mi dziś Lila w 1,5h przesikała noworodkowy bambus PUPPI + booster konopny. Wkład po prostu nie wytrzymał, a otulacz coś mało rozgarnięcie założyłam i po nóżce poszło. Czy to możliwe, że Bambino Mio (te od 2,5kg) są za luźne przy nóżkach u Lili? Bo ja mam wrażenie, że Jej nóżki są za szczuplutkie... Ale co w takiej sytuacji? Przecieka mi tam...
Co siku czyli bywa że co 15 minut. Jak siknie dwa razy to zazwyczaj się przesika. Ale jej mokro przeszkadza, wiec daje znać szybko.
a otulacz musi być dopasowany. Nina też szczupła (jeszcze, bo już coraz mniej :ninja:) ale milovia Ska daję radę. Bambino mio nigdy nie miałam