Kiedyś dla zabawy zamotałam tak małą do ręcznika własnie ;) miała wtedy niecałe 2lata i było spoko, trzymało sie i wszystkim było wygodnie
Ale szczerze mówiąc na dłuższą mete obawiałabym się o biust
lula_p jakie są twoje odczucia?
Wersja do druku
na dłużej tak nie nosiłam, raczej doraźnie, ale jest naprawdę wygodnie, bo ciężar jest rozłożony na całej klatce piersiowej. Dziecko jest dość nisko i czuję, że wypinam pupę, pogłębiając lordozę, ale to może kwestia braku wprawy. Dziecku chyba też wygodnie, choć pozycja inna niż w chuście, z głębszą dupowpadką. Dla młodszych dzieci i na dłuższe wyjścia preferuję noszenie po "europejsku" ;), ale na chwilę, awaryjnie to fajny sposób.
my dzisiaj:
http://i1137.photobucket.com/albums/...607_120433.jpg
To juz wiadomo dlaczego afrykanskie mamy maja takie apetyczne ksztalty ;-)
Kiedyś krążyła kanga w testach, chyba Idka była mała. Byłam zaskoczona jak łatwo się ją mota i jak dobrze się trzyma. Muszę poszukać fotki :)
znalazłam : https://picasaweb.google.com/1114508...97323335564194
https://picasaweb.google.com/1114508...97311294616882