dziś zostałam uświadomiona, że to, co mojej córce przyniósł św. Mikołaj (a wcześniej długo leżało w szufladzie) to nie
Świąteczne bazgroły, a Świąteczne wzory do kolorowania
http://www.wydawnictwoolesiejuk.pl/katalog/353607/ Ciekawa jestem, czy na
Bazgroły też by się tak cieszyła, bo z tego, co piszecie wynika, że we
Wzorach... jest mniej twórczo (ale nie zmienia faktu, że bardzo nam się dobrze rysuje, bardzo mi się ta ksiażeczka podoba).
edit - do tego gdzie nie spojrzę, to
Kolorowe bazgroły... już niedostępne, wiec się chyba nie przekonamy...