Mapownik Mizielinskich? Jest jak blok rysunkowy. Jednorazowa sprawa; )
Wersja do druku
Mapownik Mizielinskich? Jest jak blok rysunkowy. Jednorazowa sprawa; )
super - teraz zajrzałam do wątku ekspresowo (już nie doczytuje co tam jeszcze, bo coś dużo przybrał dziś ;)), a już oczy mi się nieco kleją, jeszcze muszę za Mikołaja coś tam coś tam, przygotować się na jutro bo chcę dzień rano szybko wyjść, wyciągnąć panie i chyba uśpić najmłodszego, bo jakieś tupanie nad głową słyszę...
Dziewczyny, doradźcie coś wartościowego dla prawie 3-latka, tak żeby było więcej tekstu, jakaś ciekawa historia, bo na razie mamy głownie obrazkowe.
Czy Tullet Naciśnij mnie i Kolory będzie dobrym prezentem dla dwulatka? Niestety na swoich dzieciach nie sprawdzę, bo za stare ;-)
My czytamy: Wesołego Ryjka, Dzieci z Bullerbyn (trzy opowiadania), uwielbiamy Lottę ( też takie wydanie z trzema opowiadaniami), Wielką księgę Muminków, Tappiego, ostatnio też Kajtka i Misia.
Edit: i jeszcze seria Mądra Mysz. Mamy duuuzo i Franio wciąż chce jeszcze :-)
moze to:
http://nk.com.pl/opowiem-ci-mamo-co-...l#.VIVVjJTtiuY
u nas chlopaki sie zaczytuja ;)
Dziewczyny polecam Wam:
Tajemnica Malutkiej
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/160436/tajemnica-malutkiej
Bardo sympatyczna, ciepla opowiesc, w sam raz okolowigilijna.
U nas chyba wlasnie w noc wigilijna poczytamy z M. na role chlopakom ;)
Niestety minusem jak dla mnie sa ilostracje- bardzo takich nie lubie w przeciwienstwie do Starszaka i mojego M. ;)
ale o gustach itd.
dankin-82 dziękuje za informację dotyczącą Elfa
Jeśli chodzi o Mapownik to ja kseruję kartki i wystarcza na długo w innym przypadku tak jak ktoś już wcześniej napisał jednorazowe.
Nie wiem czy było, czy nie ale mamy książkę pt Święty Mikołaj wchodzi kominem Mariusza Niemyckiego - zabawna. Kupiłam ją już jakiś czas temu z myślą o Mikołajkach i kiedy sama ją czytałam, to nie zrobiła na mnie tak wielkiego wrażenia jak na moim synku.
Mój prawie 4 latek ją uwielbia. Ma ją od soboty i została przeczytana już 5 razy. A tekstu w niej sporo :-)
Opowiem Ci mamo co robią auta dla nas świetna, o żabach słabsza.
Dziś na tvn Pani Gadżet polecała ta książkę Przedhistoryczne historie
http://poleczkazksiazkamibeel2.blox....rowski-il.html
Podobno bardzo fajna, wszystko co było pierwsze jest opisane. Miał ktoś w łapkach taką?
Szukam książki dla o zwierzętach leśnych. Najlepiej gdyby ilustracje były realistyczne. Macie jakieś typy? Dla trzylatki.
Czy jest wam znana jakaś książka gdzie bohaterem bajki jest dzik lub lis lub wilk? Znamy Nusia i wilki, Piaskowego wilka mam schowanego na prezent, a może coś jeszcze podpowiecie. Córka uwielbia te zwierzęta.
Edit: Szukam też ciekawych książek o skrzatach, smokach, krasnalach.
zakochalam sie:
Jestem-miasto-warszawa/
a w merlinie z kodem edukacjazima 30% znizki na ksiazki edukacyjne :)
Wiciu - jeszcze Felek i Tola (Felek to lis)
Dziewczyny, a Mikolajka warto nabyc?
http://merlin.pl/Mikolajek-Komplet-M...1,1477001.html
Ja też wolę starsze wydanie Mikołajka przez sentyment z własnego dzieciństwa. Antek uwielbia.
To ja się znowu wyłamię - dla mnie jest to książka do samodzielnego czytania przez ucznia szkoły (czyli ok. 8 lat) - żeby rodzic nie filtrował (choćby miną) i nie cenzurował. Żeby samemu się zidentyfikować ze szkolnym światem.
Właśnie też mam podobne pezemyślenia,ale moje też często się okładają:/ my wypożyczyliśmy wszystkie części z biblioteki
ja nie cenzuruje młodym niczego; wrażliwe treści dają nam powody do rozmów; wolę wytłumaczyć niż "wycinać" treść ;)
a ja nie tylko nie cenzuruje Mikolajka i nie robie min - ja polewam nawet wiecej niz F. toz to takie zyciowe jest, przynajmniej dla kilkulatkow :D. a motyw z dyrektorem, ktoremu sie wyrwalo Ros..., zamiast nazwiska nauczyciela F rozbawil doslownie do lez. jak do tej pory to ulubiony kawalek Mikolajka.
Wicia, Felka i Tole też polecam, moja prawie 6-latka uwielbia wszystkie części :) o wilku jeszcze http://www.kagra.com.pl/pozostale/pr...alych-swinkach
I jeszcze Keiko Kasza "Wilk i pani kurka" i o lisie "Mój szczęśliwy dzień", choć dla trzylatki to będzie pewnie szybka lektura.
wicia - jeszcze Zły wilk wyd. Tako. i Trzy swinki, tez moga byc Tako - ale nie musza, rzecz jasna (choc te akuratnie graficznie bardzo udane moim zdaniem). w Biegnij dynio, biegnij tez jest wilk zreszta - jak juz w Tako jestesmy. potem pogrzebie po polkach, moze jeszcze cos wygrzebie ;)
edit: dziki sa w Babo chce ale to chyba za dziecinna lektura na tak powazny wiek ;)
a o skrzatach klasyka Skrzaty wyd. Bona. cdn zapewne ;)
"cześć wilki" została książką roku, o proszę:
http://www.instytutksiazki.pl/wydarz...oku-2014-.html
a to ciekawe - czytallam roznie o niej - lepiej i gorzej. dla nas jeszcze za wszesnie, wiec na razie czeka na swoja kolej na wish liscie. mamy starszakow starszych ;) - czytal juz ktos? jakie opinie? bo o Franciszce czytalam, ze jeszcze dla starszych (gdzies czytalam, ale gdzie??) - wiec nawet nie pytam...
Ja zrezygnowałam z obu w koszyku, bo recenzje mnie nie zachęciły, ale w takim razie pewnie dziś/jutro kupię i przeczytam przez Święta (he, he, czego to ja nie przeczytam przez Święta:duh:)
edit - z nagrodzonych mamy Bobika, młodsza chciała do samodzielnego czytania. A coś wiecie o "Stroicielu"?
edit 2 - skrytki tez mamy.
my tez mamy Bobika - na fali zamilowania do kotow. Skrytki. i Zlotouste zero w zenicie - Mikolaj przyniosl ;) a Wiersze z kapieli i Ktoredy do gwiazd na wish liscie. Bardijewska pewnie tez kupimy, bo generalnie lubimy jej ksiazki - choc szczerze mowiac nie jestem pewna, czy mnie okladka zachwyca...