od góry:
zink
jedwab I sort
rozek
moss
Wersja do druku
trudno , może te pierwsze osoby cena odsatraszy , albo nie będą miały dzieci do noszenia wtedy albo będą tak miłe i mi odstąpią :mrgreen: w każdym razie staje do wirtualnej kolejki :mrgreen:
Ja mam tylko 6 indio :D wlasnie polecialam policzyc :)
No Agut słyszałam o Twoich zakupach, słyszałam. Nawet wiedziałam co. Ale naocznie ślicznie się przentują :)
Ja mam konopie. Len sprzedałam. Wolę konopie niż len. Len jak dla mnie dość trudno się dociąga, a poza tym mnie się co mi bardzo przeszkadzało. A konopie fajnie noszą.
Dzięki za odpowiedź Marta :)
ja tez mam len i nie dogadujemy sie :(
A ja dzisiaj w końcu zamotałam royala2 i muszę powiedzieć, że całkiem przyzwoicie nosił :)
to ja mam najmniej indio:P bo jedno kaszmirka kupferka który wisi na straganie ale coraz mniej chcę go sprzedać chyba;)
Jest gdzieś jeszcze do kupienia lila- royal2 r. 6?
Chyba przegapiłam szansę kupna:(
Ktos tam jeszcze mial jedna sztuke do niedawna,zdaje sie ze agatkie.Chusta boska,polecam a na zachete to:)
http://www.flickr.com/photos/tsumiko/4469014779/http://farm3.static.flickr.com/2783/...0b563ea229.jpg
Tsumiko!!! już dotarła???? Ale zdjęcie boskie!
OT: Juz nie mam wolnej :(
Ja miałam Ci napisać, że wysłałam ją dzień później niż mialam to zrobić, bo ciągle forum siadało, a adres mialam w privach. Mam nauczkę na przyszłość, żeby jednak o adresy prosić na maila :)
jestem załamana:(
chce to indio:(
czemu ja go nie kupiłam:(
A ja chciałam zapytać czy na tą indio-chorobę to jest jakieś lekarstwo? Bo mam już tych chust trochę, żadnej sprzedać nie potrafię (ciekawe po co mi ich tyle???), a jeszcze bym kupowała jak tylko coś ładnego zobaczę. Może jak już nie będę nosić będzie łatwiej się z czymś rozstać ??? pocieszcie, że to jest uleczalne...;)
no właśnie chciałam spytać, czy jest ktoś uleczony??? tak tylko otuchy potrzebuje.... ;)
oj to ja też potrzebuje pocieszenia bop ja już w zasadzie nie nosze a nie potrafie się z nimi rozstać ( oczywiście tłumacze się że to dla następnego chuściocha kiedyś ;-) ) Inne chusty jakoś przychodzi mi do głowy żeby sprzedać pomomo że mi się podobają ale z indio nie potrafie się rozstać (do tej pory boli mnie kółkowa violka a konopie oj strasznie bolą ;-( ) I chyba prędzej sprzedałabym elipsy kaszmirowo jedwabne niż mojego bawełnianego hibiscusa ;-)
Marta w tych przeklętych indio faktycznie coś jest. Może w trakcie tkania dodaja jakąś magiczną nitkę, co uzależnia ? :ninja::D
Ja w stosiku zawsze mam choć jedną sztukę. Gdyby finanse pozwalały, to szafy by zabrakło :twisted:
Noo to Wam pokaze moj najnowszy zakup :) wlasnie dziś dotarł
schiefer z wełną - sliczny! nitka hmmmmm stalowo niebieska :)
http://images41.fotosik.pl/273/77acba4d024f5dfamed.jpg
Grubasek! porownywalny do mossa, ale hmmm chyba bardziej ściśle tkany. Jest taki zbity :) aaa i chyba nie byl za duzo razy prany bo jeszcze nie jest puchaty za mocno. Moj mossik jest bardziej puchaty no i przez to milszy :) ale tego tez mam nadzieje, ze do takiego stanu doprowadze :)
Agut, to TEN schiefer z wełną? Śliczny:)
Agut śliczny :)
no no no śliczności ;-)
GRATULACJE:) jest piekny, żałuję, że mi ten wczorajszy sprzed nosa zwiał:(
piękny !!! ja też myślałam, że on szary jest :) Monika, ten wczoraj to chyba po 1 minucie znikną....
Noo ten wczorajszy to miał cuudną cene! ktoś komu sie udalo go kupić- miał farta!
Ja poczatkowo też myślalam ze on bardziej szary :) ale w opisach dziewczyny mialy ze on niebiesko stalowy. I faktycznie taki jest hmmmmm .. niebiesko szarawy :) ładniusi!
Agut ależ Ty jesteś konsekwentna w realizacji chustowych marzeń. Nie tak dawno wzdychałaś do tej chusty,a tu proszę :D Śliczny. Foty w akcji koniecznie zapodaj!
No dobra, ostatnie indio dotarło i mam nadzieję, że na tym koniec będzie... Choć hanti kusi na chustostraganie, ech....
http://lh5.ggpht.com/_BBg4J_b75Tg/S7...2/IMG_0034.JPG