Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Cytat:
Zamieszczone przez mamaija
Jasnie Pani , a co dobrego do chlapniecia proponujesz? :hello:
ach, w samotnosci (wirtualnej, bo w realu mialam MM do towarzystwa :wink: ) raczyłam sie piwkiem z soczkiem malinowycm, teskniac za imbirowym :roll:
Jakos przy sobocie nie bylo chetnych na imprezke :wink:
Dzis mam ambitny plan po poludniu ruszyc w plener obfocic w akcji zakardowa Nati. Nie wiem jeszcze co na to Luska :lol:
Aga ty to masz naprawde niezla historie noszenia :thumbs up:
BTW dzis mozemy znowu za moja Inke sie napic, wczoraj znalazłam dla niej dobry domek, ale niestety domek z niej zrezygnowal z przyczyn finansowych :cry:
Czyli nadal do wziecia :roll:
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Jaśnie Pani to wieczorkiem za ineczkę chluśniem :D
Aga no, historię to ty masz solidną!
wiecie kogo tu brak?
kajkasz :D
ale ona nie ma głowy teraz na forum :(
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
witam,
zasiadę z Wami wieczorkiem,
april też winko wytrawne mam :lool:
Jasnie Pani ja też uwielbiam imibrowy.....
Aga , sliczna historia noszenia.....i jaka róznorodna.
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Cytat:
Zamieszczone przez mamaija
Jasnie Pani ja też uwielbiam imibrowy.....
.
Idę sie leczyć :hide: przeczytałam wibratory :hide:
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
a ja sie tu jeszcze nie wpisalam? skandal! ;-)
co prawda Miska zamierzam jeszcze troszke ponosic ale sporadycznie....
a zaczelo sie z Mackiem jeszcze w 2005roku (bo Maje to nosilam owszem duzo, ale na rekach). Najpierw sie 3 miesiace zastanawialam czy jest mi to potrzebne - a w koncu jak doszlam do wniosku, ze tak to uszylam sobie chuste "kolkowa" bardzo podobna do uwaga! LULU.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/q...fowL7R9RaX.jpg
a potem napisalam na tym na forum rowiesniczym i odezwala sie niejaka Kasia, ktora mipowiedziaa "hej, ja tez nsoze, ale moja chusta ma 5 metrow). Napisala nawet jak to wiaze i pokazala zdjecia. A ja sie znowu zastanawialm bo kasy na sprowadzenie z Niemiec nie mialam, poza tym nie bylam pewna czy to dziala :hide:
w koncu uszylam z flaneli samorobke i sprobowalam zawiazac i.. to bylo to (zaraz odgrzebie Wam to wiazanie, to jest hit gniotow).
o. prosze:
http://img170.imageshack.us/img170/5610/img8242yo4.jpg
Mimo wszystko nadal uwazalam, ze to bylo to ;-). i sie tak w tej samorobce nosilismy (no, pozniej ja zaczelam mocniej dociagac), az zaszlam w trzecia ciaze i z tej okazji zaczelam ciulac kase na oryginalna chuste. A poki bylam w ciazy (zagrozonej) to MAcka nosil maz:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/q...9xHR1ayMOX.jpg
No i po urodzeniu Miska to juz poszlo lawinowo :-)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/q...JaGw72yZyX.jpg
lubie to zdjecie, Misio ma pare dni...
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Cytat:
Zamieszczone przez april
Cytat:
Zamieszczone przez mamaija
Jasnie Pani ja też uwielbiam IMBIROWY!!!!!!!!!.....
.
Idę sie leczyć :hide: przeczytałam wibratory :hide:
:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:
głodnemu chleb na mysli.... :lool: :lool: :lool: :lool:
wibratorów nie uzywam więc się nie wypowiem ale soczek imbirowy owszem
Aprilku, chyba nadszedł czas na wytrawne :lool: :lool: :lool: :lool: :lool:
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
cudne te historie noszenia i zdjęcia archiwalne
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Ja na razie zaklinam wszystko, żeby do Was nie dołączyć przed jesienią :wink: bo z rzadka, ale Zo ciągle noszę.
Ale że na następnego chuściocha nie ma perspektyw, to proszę o zarezerwowanie dla mnie miejsca na ławeczce. A, od 5 tygodni nie karmię, więc wino, jak najchętniej :D
A o Kajkasz tez myślałam. Co u niej?
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Cytat:
Zamieszczone przez aniakom
Ja na razie zaklinam wszystko, żeby do Was nie dołączyć przed jesienią :wink: bo z rzadka, ale Zo ciągle noszę.
Ale że na następnego chuściocha nie ma perspektyw, to proszę o zarezerwowanie dla mnie miejsca na ławeczce. A, od 5 tygodni nie karmię, więc wino, jak najchętniej :D
A o Kajkasz tez myślałam. Co u niej?
Na blogu czytałam że Kuba chory, w szpitalu są.
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
hej,
jako chustostaroć i to zapracowany ostatnio nie mam nawet kiedy posiedzieć na ławeczce z Wami.
Bo jak nie pracuję to gonię Kubę, by go ponosić ;-)
Ale muszę się wypłakać... bo te nowe kolorowe silki jednak sa ładne... I nie dla mnie... :cry:
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Basiu dlaczego nie dla Ciebie? :(
A wogóle to co tu tak pusto??????????????? :shock:
dobranoc wszystkim :kiss:
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Cos imprezki przycichly. Starosc nie radosc, co?
Pewnie blizej weekendu cos sie ruszy :wink:
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Cytat:
Zamieszczone przez Jasnie Pani <img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_smile.gif\" alt=\":)\" title=\"Smile\" />
Cos imprezki przycichly. Starosc nie radosc, co?
Pewnie blizej weekendu cos sie ruszy :wink:
No ja wczoraj czekałam i czekałam i się nie doczekałam :twisted:
moje drogie panie czekam na Was dzisiaj, z winiaczem, a jak :D
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Cytat:
Zamieszczone przez aneta.s
Basiu dlaczego nie dla Ciebie? :(
No w sumie głownie dla mnie... bo Kuby nie ponoszę.
A mam postanowienie bardzo bardzo poważne nie kupić już żadnej chusty w kontekście Jakuba.
Ba, zastanawiam się nad sprzedaniem, ale akurat mam udany zestaw, taki ze nic dodać nic ująć. :hide:
a dla rozluźnienia - jedno z moich pierwszych wiązań. chyba 4-te ;-)
I jakość motania i mój wygląd pozostawiają wiele do życzenia :shock:
http://images26.fotosik.pl/31/093797f4445ebbfcmed.jpg
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Basiu piękne! nie wiem co tu do życzenia pozostawia 8))
i ta mała stópka :love:
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Cytat:
Zamieszczone przez barrbarra
piękna potargana madonna :mrgreen: piękne zdjęcie!
i ja czekam z utęsknieneiem na kolejnego maluszka.
i żałuję że do chust zabierałam sie jak do jeża, a zabrałam jak Mały miał dopiero ok. 9 miesięcy.
Nic to mam nadzieje że będzie następny raz i dawnych błędów już nie popełnie.
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
ten watek jest genialny! boję się tylko, żebym za wcześnie nie dołączyła...są nadzieje, bo Lwiak to straszna przylepa i chusty lubi, choc ostatnio stał sie bardziej niezalezny...no...trzeba się z tym pogodzić...
tak czy inaczej już drżę jak pomyślę, że czeka mnie przyszłość sfrustrowanego chustopruchna :hide: nasze dzieci będa potem wymieniały traumy jak to szalone mamuśki goniły ze szmatą do motania :lool:
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
albo licytowały kto miał cięższe dzieciństwo w związku z byciem noszonym do ... 3,4,5 roku życia :D
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
Cytat:
Zamieszczone przez brikola
ten watek jest genialny! boję się tylko, żebym za wcześnie nie dołączyła...są nadzieje, bo Lwiak to straszna przylepa i chusty lubi, choc ostatnio stał sie bardziej niezalezny...no...trzeba się z tym pogodzić...
tak czy inaczej już drżę jak pomyślę, że czeka mnie przyszłość sfrustrowanego chustopruchna :hide: nasze dzieci będa potem wymieniały traumy jak to szalone mamuśki goniły ze szmatą do motania :lool:
Moze jestesmy nieco rozpite :lool: ale nie sfrustrowane, to te procenty nas trzymają w pionie :lool:
więc nie pęaj, miejscówkę masz już przyszykowaną :twisted: :lol:
Re: PREKURSORKI ;) czyli Chustopróchna na Emeryturze :)
co tu znów tak cicho? :wink: