a mi się marzą stare, piękne wzory Natibaby. Motylki stalowo-różowe, gałązki kaszmirowe szaro-niebieskie, jakieś starsze elfy, albo dmuszki. Ciekawa jestem, czy będzie mi dane doczekać reaktywacji któregoś z tych wzorów, w tak pięknych zestawieniach kolorystycznych jak dawniej.