flamingosy szare mi mignęły a szkoda bo bym brała jakbym sie zorientowała. pancy juz niet.
Wersja do druku
flamingosy szare mi mignęły a szkoda bo bym brała jakbym sie zorientowała. pancy juz niet.
Polemizowałabym... :ninja: Zawsze można tak materiał rozłożyć, żeby było widać środek, mi tam się podoba! :D
Wrażenie sztuczniści tyż miałam, ale tylko przed praniem! Myślę, że z każdym kolejnym chusta będzie coraz bardziej milusia, już po pierwszym jest gut - aż chce się ją głaskać! :love:
przede wszystkim nosna szmata bardzo. i jak dla mnie fajna, miękka, oczywiście po prnaiu i noszeniu, bo świezo z pudełka to bllleee
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! Przegapiłam :cryy::cryy::cryy:
nie wazne;P
szara pancy to low cotton czy no cotton?
Fiu fiu schodzą jak ciepłe bułeczki :) Już tylko rivee zostały :)
kurcze jedna musze odpuscic
to zostawic sobie flamingi i pancy?
No i fajnie , powoli rynek sie nasyca.
Jak widać, jeszcze byłby popyt ;)
Ja też wzięłam jedną nc, więc albo pancy, albo rivea będzie out. Szara, ma się rozumieć.
Macanie wykaże.
Bo flamingosy niebieskie krótkie trochę chyba ponoszę...:roll:
Brawo Nati! W ciągu godzinę sprzedało się chyba około setki chust! :applause::applause::applause:
Aż tyle było??? :omg::omg::omg:
Na ostatnim miejscu błękitna rivea 5,2!