cudownie noszące, samowiązace pesci nebbia farbnięte na fire:)
Wersja do druku
cudownie noszące, samowiązace pesci nebbia farbnięte na fire:)
Mąż w Alasce,ja się przymierzam na wieczór dopiero :) Stoję przed szafą i się zastanawiam na co mam ochotę :lool:
elipsy klee-blau
żegnam lato - wisienki
u nas bunt na chusty, ale wieczorny spacer po Starowce w Tuli:)
A my lila royal i wczoraj i dzis z rana:-P
rano stendhal alpakowy a na drugi spacer do przedszkola już czekają konopki antracytowe
Slate Silk już czeka, aż się wsad obudzi.
nati ring nepal
Jade candy - wczoraj i dziś. Byłam w szoku, ona naprawdę odejmuje kg
No i znowu miętuś Nubikowy :-)
a ja nosze w testowej tetro, ale chyba dużo nie ponoszę, bo mnie gryzie:(
W szarych dmuchawcach.
2,5 h spaceru w tęczy francuskiej :heart: chyba lepiej mi się w niej nosi niż w Amitoli :cool:
cybex, uwielbiam!