Uff, nie dla mnie :mrgreen:
Wersja do druku
Uff, nie dla mnie :mrgreen:
Przy tym kolorze niewiele widać :)
Właśnie, kontrast malutki, może przy innym kolorze ciekawiej by to wyglądało :)
jest zielony len na oszy - mam 2 i 5(2grade) w koszyku. chce ktoś?
Chyba mam oszowy kryzys:roll: Własnie doszłam do wniosku, ze stary porządny didek to jest to:mrgreen: i wymieniałam aspena plus dopłata na piękne rybki p/e :heart: coś co kiedyś było poza zasięgiem dzięki oschy znalazło się w zasięgu:mrgreen:
mój syn ilekroć go zapytam jaką chustę wybiera mówi rybki:roll: a ja ciągle mu powtarzam, że wszystkie jakie miałam sprzedałam:roll: a on uparcie swoje - cóż mi więc pozostało jak nie przeprosić się z Didkiem od nowa;) Stare indio z frędzlami się też zamarzyło:heart:
A co jedwabnego? ja uwielbiam swoje różyczki waniliowe!
w sumie to własnie sobie zdałam sprawę, że aktualnie didków mam 4 plus jeden w drodze a oschy też 4 plus jedna w drodze...jeśli oczywiście dobrze policzyłam i coś nie kryje się po kątach:hide:
Ja tez odkrywam Didka na nowo. Wlasnie otworzylam dzis paczke z India Holi i lekko umarlam :heart::heart::heart:
A mi się indio konopne lub lniane marzy, i kolejne rybki, i girasolek z fredzlami... Ach taka krocizne bym zgarnela! :)
Jak miło, że nie jestem sama:lol:
Ale didek już dawno nie wypuścił ładnego indio ani rybek:(
No niestety :( choc ja ostatnio nabylam cudne indio konopne :) to strasznie zabana historia byla :) rybki mam jedne ale dlugie, girasola też dlugiego mam... A takie fajne wiazenie na frotka szmate poznalam ostatnio... Taka cienka i nosna na lato bylaby super! Ale tu off topujemy...
Wczoraj wieczorem ucięłam sobie pogawędkę na Fb z didkiem:) Napisałam im, że marzę o porządnym indio jak za satrych dobrych lat:lol: zapytali jaki kolor i domieszke bym chciała to im napisłam że bardzo poproszę takie:
http://i149.photobucket.com/albums/s...ps/tri-7-2.jpg
Przegięłam:hmm::lool:
Wiecie, dzięki tym oschom to zostałam chustozaspokojona, z nowości nic mnie nie rusza, nic a nic, no fajnie by było, gdybym jeszcze Holundera dorwała, to tak z marzeń niespełnionych... ale muszę przyznać, że lniany Braid zaskoczył mnie niesamowicie - bałam się, że będzie gruby, a tu zwarty, raczej cienki, i nosi cudnie. Z obsidianem to mam ochotę spać :hide::mad:rolleyes::oops::duh:
aginia :thumbs up: co odpisali? :mrgreen: