Nie wiem ile było... A i od Ani wykupiły Rosjanki jak my nie chciałyśmy.
Wersja do druku
od Oli lawendax Ukrainki zgarnęły..
ja tez ma swoje i nie zamierzam oddać :D
przed praniem nie śmierdział, a po :evil: szkoda słów :/, mam nadzieje że zwietrzeje ;)
a napiszcie coś o jego nośności...
grubość taka jak w silku natur?
coś więcej o tej szmatce?
i super nosi :)
czyli co? grube, ale nie grubsze od natura
dobrze nosi
rozumiem, że zwarte
nad kolorem sie nie zastanawiam
coś więcej o nim dziewczynki? :)
demona - co to znaczy inna jakość?
szkoda.:|
Wreszcie mam swoje indio. Piękne jest i nie śmierdzi, albo już mi całkiem węch wysiadł ;) Oczywiście już się pierze - zabiorę ze sobą na wyjazd jak wyschnie do jutra. I jakie sztywne:heart:
I już slyszę starszą jak wróci z przedszkola: róż? - Bleeeee:ninja:
mam juz od jakiegoś czasu swoja różyczkę...
piękne jest, zwarte... tylko czy ja sie kiedyś pozbędę tego zapachu? :-?
http://images43.fotosik.pl/821/7b854793ca9709admed.jpg
Piękne jest to Indio, bardzo świeży kolor :love:
fajniutkie to to, przytuliłabym chętnie. Czy ta chustę tylko na rynku wtórnym kupić można?
jak nie lubie rozu tak mi sie twoje indio peluche podoba :) sliczna szmatka ach moja by ladnie wygladala w takiej chuscie hehe