normalnie nikogo na forum... czyżby wszystkich wygnało na majówkę tylko ja tutaj tak sama tkwię...? ale to nic, przynajmniej się naumiałam fotki wklejać, na razie cudze, swoje wkleję jak internet będę miała, ot co! ;-)
Wersja do druku
normalnie nikogo na forum... czyżby wszystkich wygnało na majówkę tylko ja tutaj tak sama tkwię...? ale to nic, przynajmniej się naumiałam fotki wklejać, na razie cudze, swoje wkleję jak internet będę miała, ot co! ;-)
ja tam jestem...
no właśnie - jesteś, a zdjęć jakoś nie przybyło ;-)
leniuszek z Ciebie ;-) jak robimy z kasą?
no, prawie, prawie :p
Chłopaki poszli na spacer z aparatem. I wykończyli w nim baterię... Zdjęcia muszą zaczekać w środku.
a ja jestem kompletnie rozchorowana :(
mi - jak zdrowie?
rzeczywiście tylko kilka fotek cyknęłaś.. na zdjęciach od razu widać, kto jest hipernapalony na chusty :-D
wyzdrowiejesz do piątku? ja się chyba wybiorę na ten taniec w kręgu, widziałąm że Ty się dopytywałąs o to spotkanie... to bym Ci kasę oddała, nie lubię długów..
chocoblok - i jak to zaczerwienienie w pępuszku Tatianki?
cobra - a kiedy będziesz miała dobry internet?
pogoda jest okropna :-(
dzięki Iza.. zdrowie lepiej, chociaż... wcale nie dobrze :(
czosneczki i miodziki nie dały rady, niestety. musiałam uruchowić leki.
pogoda jest pas-kud-na!!! bleeeee...
mi - to pierwsze zdjęcie jakoś podrasowałaś, czy naturalnie takie białe tło było???
a to carno-białe urokliwe :-D
ja łapię wodę, bo ma w pruszkowie nie być przez dwa dni :/ mam już całą wielką wannę, garnki chyba odpuszczę ;-)
i prania na zapas robię.. kto to wszystko poprasuje :/ w sumie dobrze, że taka psia pogoda, to może jakoś się z tym uporam ;-)
wrzucę trochę koloru :mrgreen:
http://lh3.ggpht.com/_SyZQvV7C9r4/S_...0/IMG_3061.JPG
dziewczyny zdrówka i uśmiechu Wam życzę :kiss:
zdjęcia są w wątku zdjęciowym, ale trzeba nastukać postów, żeby się dostać...
chocoblok - bez cuuudowny :-) liść jeszcze od deszczu mokry... no piękny :-)
mi - aha, to dlatego tak dobrze wychodzę na Twoich zdjęciach, a tak kiepsko na moich, hahaha :-D
ciśnienie w kranie już ledwo ledwo :-(
nie zważając na ulewę pognałam fotę robić żeby humory trochę poprawić :D
mi. cudne fotki w avatarku i sygnaturce
Iza mąż na mnie nakrzyczał, że nie zapytałam kiedy kupiłaś ciasteczkowego ludka, przecież skoro córce się podobał to trzeba jechać i kupić :lol:
mi - nawet tak nie pisz! ja przyjecie robie w weekend!!!
chocoblok - oj, ze 2 lata temu był w mcdonalds w zestawie dla dzieci ;-) jesli Twój mąż lubi ambitne zadania, to zdobycie ludka dla małej damy takim wlasnie jest :-D
Kajetan w sygnaturce - odlotowy :-D
dziękuję za komplimenta!
Iza, to trzymamy kciuki za zamknięcie akcji przed czwartkiem, tak?
chocoblok - zdjecie ciasteczka masz w moim avatarze :-D moze to cos pomoze :-D