Zamieszczone przez
Soul
britta, oby nie. No mój pierwszy Peabody doszedł szybciorem, pisałam tu, chyba w 3 dni i już miałam w domu. Dopiero potem kolejne zamówienia są teraz z takimi atrakcjami... :|
Na moje, oni mają ogromny problem widzę ze stroną, z serwisem i notorycznymi awariami systemu, i mają też problem z obsługą klienta, trafiłam na 2 różne osoby i obie były bardzo nieprzyjemne, nie liczyłam się ja - jako człowiek w ogóle, tylko to co mówi system. Masakra.. :|
Żałuję, że linkowałam wam tego nieszczęsnego Peabodiego, ale skąd miałam wiedzieć.. Książka cudowna, i chciałam dobrze, a tu klops.. :|