A ja znalazlam We're going on a bear hunt jako pop-up! Pokaze za jakis czas, bo juz spakowana :D
Wersja do druku
A ja znalazlam We're going on a bear hunt jako pop-up! Pokaze za jakis czas, bo juz spakowana :D
Piękne mam zdobycze. Bardzo, bardzo się z nich cieszę. I jestem przy nich trochę nadwrażliwa, bo jak córka się zbliża to od razu mam wizję rozdarcia lub zgniecenia.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...bbb7f79291.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...fc9e59b6f5.jpg
Wysłane z telefonu
Jakie cuda:omg: pierwsze cztery pamiętam z dzieciństwa- chyba z przedszkola, bo ja takich nie miałam:cryy:Gdzie je kupiłaś? Ja też chcę!
Mamy po mężu takie w domu :)
Jeszcze Jaś i Małgosia jest
o matko soska, ale cuda :) mialam cos podobnego w dziecinstwie - jedna jedyna - chyba Kopciuszka, ale juz nie pamietam na pewno.
edit: a moze jednak Jas i Malgosia to byli?? :bduh:
To naprawdę skarby, jak będziesz miała chwilę to pstryknij jeszcze Jasia i Małgosię.
Mam podobne z mojego dzieciństwa. Trzy świnki, ale inne, Calineczkę i Kota w butach. Ostatnio u rodziców oglądałam z synkiem. Niestety w znacznie gorszym stanie są. Calineczka ulubiona była, znałam na pamięć będąc całkiem małą i przewracałam strony w dobrym momencie ;).
Oooo mam takiego kota w butach jeszcze ze swojego dzieciństwa:) ale juz niektóre części poprzerywane bo przeszła kilkoro dzieci.
O jakie poruszenie i wzbudzenie wspomnieć zapewniłam :). Ja też niektóre pamiętam z dzieciństwa, chociaż nie pamiętam u kogo oglądałam, bo sama takich nie miałam.
Mama szwagra oczyszczała mieszkanie i nam przypadł tak fajny prezent.
Wysłane z telefonu
Ja pamiętam Jasia i Małgosię z dzieciństwa. Bałam sie tej Baby Jagi. I jeszcze miałam o takim co kufrem latał , a na końcu były fajerwerki. Bajki mojego dzieciństwa:-)
O z kufrem tez pamiętam :)
Część naszych nabytków z ostatnich 3 tygodni.
http://images75.fotosik.pl/711/c3a40f8b1aea94e2.jpg
Soska, pozazdrościłam Ci tych zdobyczy i od rodziców z pudła w piwnicy wyciągnęłam jedną perełkę z dzieciństwa ;-)
http://images77.fotosik.pl/712/ea99e9896f4d765agen.jpg
A weź, poluję na Androny :P, ale uparłam się na wznowienie i twardą okładkę.
Naczytałam się też tu w wątkach o Królowej śniegu i wlazłam na allegro... Nie, nie będzie, myślę, tak obejrzę, a jak obejrzę to przecież nie kupię, bo właściwie ja tej bajki nie lubię. No i była, ta z ilustracjami Wasiuczyńskiej. Oczywiście kliknęłam, tłumacząc sobie, że nie będę dziecku narzucać swoich preferencji w wyborze tytułów ;).
edit: Boję się pytać, które w takim razie z tej serii Mistrzowie klasyki dziecięcej z Media rodzina jeszcze warto wziąć https://mediarodzina.pl/seria/mistrz...yki_dzieciecej ? Domyślam się odpowiedzi, że wszystkie...
O... to zupełnie tak jak mój :D